kot zjadł lilię:(

Dziś rano o 6 mój kot zjadł 2 słupki lili z wazonu.. wiem mój błąd takich kwiatów NIE WOLNO mieć w domu. Dałam mu od razu węgiel, po niecałej godzinie zwymiotował był tam na 100 % jeden z połkniętych kawałków kwiata. pojechałam z nim około 7:30 rano do weta.. dostał leki i glukozę podskórnie.. miał w ciągu godziny zrobić siku, ale to się nie stało:( jestem załamana!!! bo wiem, że lilie uszkadzają nerki.. jak zbadać czy tak się stało..? mój drugi kot nie wiem czy coś zjadł czy nie bynajmniej nie wymiotowała, ani nic w tym stylu... ale i tak dziś pojedzie też do weta:(