Strona 1 z 1

Jak dobrze zainicjować spotkanie się różnych kotów???

PostNapisane: Czw paź 07, 2010 22:06
przez shalom
Temat pewnie jest dziwny i ciut bez sensu,ale sama nie wiedziałam jak to streścić w paru słowach. Otóż...
Jak już się pare razy na forum chwaliłam jestem początkującą kociarą :lol: :lol: póki co jeszcze się uczę wielu rzeczy. Przechodząc do rzeczy... Mam dwa kociaki, 4-miesięcznie, u mnie ponad miesiąc, dobrze nam się układa :) w listopadzie rodzice chcą mnie odwiedzić z okazji urodzin i zostać na parę dni... również ze swoim kotem. Od razu mówię, że musi on przyjechać z nimi bo to za długa rozłąka by była jak dla niego, a nie ma kto się zaopiekować. A więc chodzi o to co zrobić żeby jakoś pozytywnie przedstawić sobie koty? głupio to brzmi, ale chodzi mi o takie prozaiczne sprawy jak kwestia terytorium, misek, kuwet itp, bo wiem oczywiście ze to ich sprawa czy się polubią. Nie zmuszę ich. I jak rozpoznać kiedy między kotami nie ma już nawet ostrej zabawy a zaczyna się coś nieprzyjemnego i negatywnego, np sprzeczki, jawna niechęć? Kot moich rodziców ma ok 3 lata, kocur, kastrowany, jedynak trochę rozpieszczony, nie był nigdy agresywny jakoś, ale potrafi pokazać pazura i jakoś budzi postrach wśród kotów z osiedla, pewnie przez to, ze jest wielki. Chociaż teraz w domu już bardziej z niego "lalunia" niż łobuz :lol: Jak to w ogóle jest między kotami, jak się nie lubią to się atakują? Bardzo proszę o poradę doświadczone osoby, bo nie chciałabym, żeby ta wizyta jakoś źle wpłynęła na moje jeszcze maluchy.

Re: Jak dobrze zainicjować spotkanie się różnych kotów???

PostNapisane: Czw paź 07, 2010 22:24
przez shalom
hop hop, nikt mi nic nie podpowie? w DT często dochodzi do takich kocich spotkań, nie oczekuję złotych rad, chciałabym wiedzieć tylko jak to wygląda i na co zwrócić bardziej uwagę

Re: Jak dobrze zainicjować spotkanie się różnych kotów???

PostNapisane: Czw paź 07, 2010 23:21
przez mziel52
Jeśli kot rodziców bywał wcześniej u Ciebie, to może czuć się właścicielem terytorium i ofukać kociaki. Jeśli nie bywał, to poczuje się niepewnie i łatwiej dojdzie do porozumienia. Kociaki raczej zachowują się przychylnie względem gości.
W sumie nic złego raczej się nie wydarzy, koty będą się obserwować, mogą się opluć czy syczeć, ale do bójek w takich wypadkach nie dochodzi. Zresztą koty są mądrzejsze niż nam się wydaje i szybko zrozumieją, że to czasowy gość. Do mnie sąsiadka wpadała ze swoim kotem i nie odnotowałam agresji. Przy dokoceniu natomiast zdarzało się plucie na powitanie, a potem spoko.

Re: Jak dobrze zainicjować spotkanie się różnych kotów???

PostNapisane: Pt paź 08, 2010 8:01
przez shalom
Nie wiedziałam, że koty plują 8O Kot moich rodziców był kiedyś u mnie raz na tydzien, ale to było ponad rok temu. Natomiast generalnie nie martwiłabym się, bo moje kociaki chowały się początkowo w fundacji w dużej grupie, ale wczoraj podczas wizyty u weta dziwnie zareagowały na dwie dorosłe czarne kocice, nie wiem czy to był strach czy niechęć, ale na pewno coś się działo, może to przez ogólny stres związany z wizytą, sama nie wiem. Moje na pewno agresywne nie będą, ale ciekawa też jestem reakcji rozpieszczonego jedynaka, zawsze był sam, jeden jedyny kot i zastanawiam się czy nie będzie zazdrosny.