mleczko dla kotków

[Kazia]

Hm...chyba ma znaczenie...o tyle że dopóki kotki nie jedzą samodzielnie, to lepiej żeby sie nimi zajmowal ktoś, kto ma wprawę...
Gdyby ci ludzie już to kiedys robili to tak, ale jeśli to byłby ich pierwszy taki maleńki kociak, mogliby mieć kłopoty.

[Falka]

No ja nie namawiam - tak tylko zaproponowałam. Myślę po prostu, ze na takie chore maleństwa w Azylu, gdzie jest tyle kotów, czycha wiele niebezpieczeństw - a one mają teraz obniżoną odporność.

[Kazia]

Słusznie myślisz.
Wlaściwie trudno wyczuć co będzie lepsze dla kociaków.
Gdyby ci ludzie mieli kogoś, kto będzie ich na bieżąco wspomagal radami, i chcieliby...tylko to wymaga sporo czasu i pracy.

[LimLim]

Spoko kobitki pojedziemy - zobaczymy- najważniejsze , że kotkom lepiej, i że są ludzie, którzy aż piszczą na widok ich zdjęć (ukłony dla mistrza obiektywu - Falki). Dopiero będzie radości jak je na żywo zobaczą

[Estraven]

Że dodam - z praktyki wynika, że kociaki o wiele lepiej zdrowieją w warunkach domowych, gdy są z własnymi opiekunami, nawet świeżymi. Do tego stopnia, że to, co w schroniskach i azylach bywa dla nich fatalne, przy leczeniu w domu okazuje się nierzadko do przewalczenia

[LimLim]

To ja ich zacznę przygotowywać jakby co

[zuza]

To ja powiem, ze zglosila sie jeszcze jedna chetna na niebieskiego, ale ma miec przeprowadzke i chciala sie zadeklarowac a wziac pod koniec sierpnia...

[LimLim]

No to niebieskie miałyby domki - huuuuuuuuurrrrrrraaaaaaaaa

[Olat]

Popatrzcie- swoja droga- ile zalezy od wygladu : rude, niebieskie, tricolorki, szylkrety- ida jak woda
Ale i tak tylko sie cieszyc z tego

[Ofelia]

Pewnie, ze tak jest Olat. Dlatego ja mysle, ze znalezienie domow dla strychowych buraskow bylo cudem.

A co do tych niebieskich to Falka ma racje. P. Irena "obsluguje" setki kotow, więc nawet przy najlepszych jej chęciach może się zdarzyć coś złego...

[LimLim]

A myślicie, że ona oddałaby takie maluchy

[LimLim]

Kochani znajomi mają pełną świadomość, że może maluszka dla jego bezpieczeństwa trzeba będzie zabrać wcześniej Ho, ho już się nie mogę doczekać kiedy go wymiziam

[Falka]

[zuza]

Na razie kotki sa powaznie chore i jada na kroplowkach Wiec raczej na pewno pani Irena ich nie da...
Wiadomosc jest z wczoraj od tej drugiej dziewczyny, ktora chciala niebieskiego.
Bedzie dzis dzwonic, bo wczoraj pani Irena nie miala czasu rozmawiac.

[LimLim]

ojej oby tylko wyzdrowiały