Miau.PL

Witam
Wczoraj byłam kolegą u weterynarza z jego kocurem który ostatnio schudł,osłabł i zrobił się bardzo apatyczny.Mleko miał robione prześwietlenie,morfologię krwi i wstępnie wet zdiagnozował ostrą niewydolność serca dzisiaj jeszcze odbieramy wyniki krwi mam nadzieje że już nic innego nie znajdzie.Mleko ma 10 lat,waży 5,5 kg jest dosyć gruby (kastrat) niestety je tylko puszki whiskasa z tuńczykiem i puszki tuńczyka suchej unika jak ognia.Proszę doradźcie mi jaka karma będzie dla niego odpowiednia ? Ja namawiam kolegę żeby dawał mu suchą karmę i go nawet przegłodził do puki nie zacznie jeść czegoś innego,tyle że Mlesio to urodzony żebrak płacze,biegnie do pani (mamy kolegi) się poskarżyć że micha pusta i z reguły pancia pęka.W domu jest też drugi kot (brat Mleka) ale on kolei lubi suche (też whiskas :/ ) więc na zmianę diety pewnie by nie narzekał.Dobrze by było gdyby ta karma nie była kosmicznie droga jak np:karmy weterynaryjne. Będę wdzięczna za rady.
Pozdrawiam

Oj, podejrzewam, że przy takiej diagnozie jednak dietę ustali wet i nie będzie to bardzo tanie ... ale w dobrą karmę warto inwestować, bo to przekłada się na zdrowie zwierzaka ...

Kota nie można głodzić, bo to może mu bardzo szybko rozwalić wątrobę.
Co do karm, to jest sporo niezłych i po przystepnej cenie, ale - jak napisała Alix76 - dietę powinien ustalić wet.
Za kociaka

Wiem że nie wolno głodzić chodziło mi oto że michy będą pełne innej karmy i jak zgłodnieje to w końcu się przekona że np acana może być smaczniejsza od whiskasa Co do karmy to chodziło mi o takie z wyższej półki, ale nie np:po 60 zł za kg. bo wiem że kolega na aż takie wydatki nie może sobie pozwolić mimo że oba kociaste bardzo kocha.Zaraz idziemy po odbiór wyników trzymajcie kciuki za chłopaka

Trzymamy
A z tańszych (i niezłych karm) mogę polecić, przede wszystkim dla zdrowych kotów: Bosch Sanabelle (mają kilka rodzajów), Nutra Nuggets, Nutra Gold i nieco droższe Bozita i Acana.

Niestety okazało się że oprócz kłopotów z serduchem chłopak ma dodatkowo cukrzycę Jutro jedzie kolejny raz do weta i zobaczymy co dalej.

Trzymam kciuki za koteńka

Tu jest czwarta część wątku o kotach cukrzykach viewtopic.php?f=1&t=114244&hilit=cukrzyca - przekaż koledze, niech poczyta

Dziękuję za linka już wysłałam koledze i jego siostrom żeby dokładnie przeczytali o podawaniu insuliny i diecie.

Ojejku
W takim razie bez karmy weterynaryjnej chyba się nie obejdzie.
Ale w necie zazwyczaj jest taniej, więc się nie przejmujcie.
Za koteczka mocne

Byłam dzisiaj z kolegą u veta biedak godzinę leżał pod kroplówką ale w sumie chyba mu to odpowiadało bo drzemał .Miał dzisiaj mierzony poziom cukru we krwi i wyszło że ma 400 ,wczoraj miał 460 więc już powoli do przodu,miał też badanie moczu i wyszło że ma wysoki poziom glukozy i ketony (czy jakoś tak).Dzisiaj czeka go podanie kolejnej dawki insuliny o 16 i kolejna kroplówka.Do jedzenia ma wyłącznie RC diabetic więc jednak musi wcinać karmę weterynaryjną.Znacie jakieś hurtownie oferujące ta karmę ?

Popatrz na Zwierzakowie i Animalii:
http://www.zwierzakowo.pl/sklep/karmy-cukrzyca-kot.html
http://animalia.pl/sklep.php?firma=&prz ... t=0&kat=45

Dziękuję
W sumie chyba będzie zamawiał u veta bo jest różnica ledwie 2 zł ( u niego zapłaciliśmy 20zł za 400gr.) Musimy się też zapytać czy może jeść paszteciki Animondy dla diabetyków,na pewno by się ucieszył bo nie przepada za suchą karmą ,a to zawsze jakaś odmiana.

No pewnie, że tak
Poszukaj jeszcze może na allegro.
I powodzenia w walce z choróbskiem

Erin pisze:Popatrz na Zwierzakowie i Animalii:
http://www.zwierzakowo.pl/sklep/karmy-cukrzyca-kot.html
http://animalia.pl/sklep.php?firma=&prz ... t=0&kat=45

Taka karma akurat kotu cukrzycowemu w ogóle nie służy, wręcz przeciwnie. Koty cukrzycowe potrzebują karm z wysoką zawartością białka i znikomą ilością węglowodanów (max. 10 proc. w suchej masie), najlepiej mokre, ale nie te idiotyczne specjalistycze, "dzięki" którym cukier szybuje w górę. Wszystkie suche karmy specjalistyczne dla kotów cukrzycowych podwyższają niezmiernie poziom glukozy we krwi. Zresztą żadna, absolutnie żadna, karma sucha kotu cukrzycowemu nie służy. I nie tylko kotu cukrzycowemu, bo karmienie w większości suchymi karmami kończy się u kotów źle: cukrzyca, pnn, ciągłe zapanienia pęcherza itd, itp.

Sirga, zobacz, co na ten temat napisałam tu: viewtopic.php?f=1&t=114244&p=6192231&hilit=Jak%C4%85+karm%C4%99+powinien+je%C5%9B%C4%87+kot+chory+na+cukrzyc%C4%99#p6192231

Ketony są poważnym zagrożeniem dla życia, jeśli się je zlekceważy. Koniecznie kolega musi mierzyć poziom ketonów w moczu paskami, które można kupić w każdej aptece. Na temat ketonów w naszym wątku cukrzycowym jest sporo informacji.

Trzymam wielgachne kciuki za biednego kotka
Tinka

EDIT: Aha, czy kolega czytał już o monitoringu glukometrem w domu?

Uwielbiam osoby, które wszystko wiedzą lepiej ... uwielbiam

Sirga, pogadajcie z wetem, on Wam najlepiej doradzi.