w jakim wieku kastracja...?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 03, 2004 20:11 w jakim wieku kastracja...?

Witam... :oops:

Otóż od około dwóch miesięcy posiadam dwa koty- moje pierwsze w życiu i nie za bardzo wiem, kiedy nalezy je wykastrować... Jeden już próbuje znaczyć, chociaż ma dopiero około 5 miesięcy (znajdek)... Weci mają dosyć różne zdanie, jeden sugerował mi wykastrowanie kotów miesiąc temu 8O 8O

i jeszcze jedno- czy ma znaczenie, jeżeli wykastruję oba koty razem czy lepiej osobno, w pewnym odstępnie czasu? :) :)

rakkauslaulu

 
Posty: 2
Od: Sob sty 03, 2004 18:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 03, 2004 20:34

rakkauslaulu, piekne zdjecia !!
Futerka chyba swietnie sie dogaduja ? :lol:

5 miesiecy to chyba troszke za wczesnie na kastracje. Poczekaj jeszcze ze 2 miesiace, no chyba ze kot zacznie sikac po calym domu ;)

glaski dla calego towarzystwa :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie sty 04, 2004 8:59

Witaj,
bardzo podobały mi się zdjęcia,

mnie wet powiedział, że termin kastracji trzeba rozpatrywać indywidualnie-kocurki dojrzewają w różnym tempie. 5 miesięcy to rzeczywiście dość wcześnie. No, ale skoro już znaczy... Ja zwlekałam z kastracją Krzysia i Jasia-chociaż zaczęli znaczyć i chodzili jak nakręceni i teraz od czasu do czasu Krzysiowi w chwilach stresu i napięcia zdarzy się oznaczyć ściany.Wykastrowałam ich gdy mieli 7 miesięcy. Teraz mam Kacperka, nie wiem w jakim jest wieku- może 6, może 7 miesięcy. Zmienił mu się zapach moczu, tu i ówdzie kropnął zapaszkiem - we wtorek idzie na kastrację.

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Nie sty 04, 2004 11:33

Możesz kastrować oba razem. Za jednym zamachem " po sprawie "przynajmniej :D
Co do wieku, optymalnie przyjmuje się 7 miesięcy dla kocurów, ale jak już pisano, różnie to bywa.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 04, 2004 13:59

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)

Zwierzaki się rzeczywiście świetnie dogadują, a pies wręcz im matkuje. Mam gdzieś zdjęcia "kot w fazie jedzenia" gdzie baryłek tak zmoczył kota, że trzeba go było suszyć przez godzinę 8O 8O

rakkauslaulu

 
Posty: 2
Od: Sob sty 03, 2004 18:38
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 71 gości