Kaszel-glisty-co robić???

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 03, 2004 0:14

Nadajesz sie nadajesz ale z zaszczepieniem to bym poczekala tym bardziej jak kicia ma mniejszy apetyt, przynajmniej jesli nie 2 tygodnie to chociaz kilka dni jesli bedzie wszystko dobrze, tzn bedzie apetyt, nie bedzie roba;i, nie bedzie kaszelku. Na razie kaszel moze byc bo roabale podrażniły gardziołko i musi sie zagoic.
Kotek jest narazie za słaby na szczepienie, niestety.
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Sob sty 03, 2004 2:20

Pewnie, ze sie nadajesz, co do tego nie watpliwosci. Dbasz o kicie, szukasz takze na wlasna reke pomocy i zadajesz pytania, kochasz ja i dbasz o nia cudownie, czego chciec wiecej. Koteczka jest w swietnych rekach, bo w Twoich :lol: .
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob sty 03, 2004 10:56

Oj pio :roll: :!: Ty to się do sklonowania nadajesz :!: :D Oby więcej takich ludzi było :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon sty 05, 2004 8:09

Wieści z frontu: Wygląda na to, że Vetminth jakoś działa. Od piątku Kundzia zaprzestała kaszlu (przynajmniej w mojej obecności). Apetyt też sie względnie poprawił, choć wczoraj zjadła już mniej (czyli dolne granice zalecanej dawki suchej karmy dla kociąt, Kundzia ostatnio oprotestowuje puszki).
Glist w kupie nie widzę, ale skoro piszecie, że robale ulegają strawieniu, to mam nadzieję, że tak właśnie jest i w tym przypadku. Ponieważ we wtorek wieczorem minie tydzień od podania jej pierwszej dawki, następną-ostatnią dam jej jutro.
A w piątek do weterynarza.

pio9

 
Posty: 408
Od: Wto lis 18, 2003 14:24
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon sty 05, 2004 11:28

Przy silnym zarobaczeniu znajomy wet. polecał odrobaczać kota przez 2 mies. co 10-12 dni, a następnie raz w miesiącu. Zapytaj swojego wet. co o tym myśli.

Eva

 
Posty: 2399
Od: Wto lut 05, 2002 17:24

Post » Pon sty 05, 2004 11:40

No własnie będe chcial tak zrobić:
1. zaszczepić Kundzię w piątek
2. zapisac się na następne odrobaczenie za 2 tygodnie

pio9

 
Posty: 408
Od: Wto lis 18, 2003 14:24
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon sty 05, 2004 11:57

Ja przy moich dwoch "chorobkach" czesto mam wrazenie, ze sie do tego nie nadaje :? Zdarza sie pewnie kazdemu taka chwila zwatpienia. Ale Twoja Kundzia na pewno dobrze trafila :D

Czy dobrze widze? Kundzia bedzie miala kocie towrzystwo? Gratulacje! (ja z tego samego powodu wzielam Mysze, zeby Pchla miala kumpelke - obie sie polubily i sa prawie nierozlaczne :D )
Ash + Mysza + Luciano Pavarotti + ADHD tego ostatniego...
Obrazek

Ash

Avatar użytkownika
 
Posty: 2215
Od: Pon lis 17, 2003 9:55
Lokalizacja: Rio de Janeiro

Post » Pon sty 05, 2004 12:11

dobrze jest wietrzyc czesto mieszkanie i posciel. Swieze powietrze a szczegolnie słońce hhh (to hhh to mała Marysia) "wybijają" jaja glist i nicieni.
Kot nabiera odporności po szczepieniu po upływie ok. 14 dni.
wiec z przyjmowaniem nowego kociaka, szczegolnie nosiciela kataru trzeba sie troche wstrzymac.

Iwona

 
Posty: 12805
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pon sty 05, 2004 12:14

Kundzia bedzie szczepiona juz drugi raz, a weterynarz powiedzial, ze wystarczy tydzien po szczepieniu na przybycie Frycka :)
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto sty 06, 2004 22:52

Wieści z frontu:
Kundzi udało się wytrzymać z kasłaniem od piątku do dziś wieczorem. Przynajmniej przy mnie.
Dałem jej dziś trzecią dawkę Vethmintu. Zobaczymy co będzie dalej. W piątek, po pracy jedziemy do weterynarza.
Kundzia na dwa dni dostała wilczego apetytu. Niestety, trwał on zaledwie do poniedziałku.
Potem znowu ograniczyła się do jedzenia minimalnej wskazanej na opakowaniu ilości chrupek Hillsa. Na mokre jedzenie nadal jest obrażona.
Przed chwila postanwiłem dac jej zmielonego indyka z odrobiną masełka. Lizneła parę razy i to wszystko. Poszedłem po chrupki - zjadła też niewiele, ale ze znacznie większą chęcią.
Jak sądzicie, czy kot może żyć na samych tylko chrupkach?

pio9

 
Posty: 408
Od: Wto lis 18, 2003 14:24
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto sty 06, 2004 22:57

wiele kotow je tylko suche i ma sie dobrze. Dobrze, że wogóle je. Odrobacz kotka za dwa tygodnie bo tyle trwa wylęg "glisdów", narazie starczy tej pasty niech kot odetchnie
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Wto sty 06, 2004 23:53

Pio, Mefistofeles jada samo suche, Niedobrotka raczej też, a sam widziałeś jak wyglądają :D Jeśli Kundzia je, nawet jeśli są to dawki najmniejsze to nie ma wiekszych powodów do obaw - kota sama sobie dawkuje jedzenie, albo jest głodna albo jest mniej głodna. U mnie jest to samo - dawka codziennie jednakowa, a raz ledwie skubniete, innym razem miska czysta...
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto sty 06, 2004 23:57

Katy pisze:Pio, Mefistofeles jada samo suche, Niedobrotka raczej też, a sam widziałeś jak wyglądają :D Jeśli Kundzia je, nawet jeśli są to dawki najmniejsze to nie ma wiekszych powodów do obaw - kota sama sobie dawkuje jedzenie, albo jest głodna albo jest mniej głodna. U mnie jest to samo - dawka codziennie jednakowa, a raz ledwie skubniete, innym razem miska czysta...
Zazdroszcze wam, moje by zjadły pół paczki royala i słonia z kopytami :wink:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emilab., Google [Bot], kasiek1510 i 195 gości