Miau.PL

Jak w temacie. Moje maluchy (5 i pół miesiąca) mają podwójne kły. Już mi wiem, że dobrze, by długo tak nie miały. Myślę, że poczekam jeszcze z tydzień i jak same nie wypadną - pójdę do weta by ocenił, czy nie trzeba usunąć.
Dla ciekawych - tak wyglądają podwóje kły u kota Wampir że hoho!

Grafit: http://sasannka.xpect.pl/repository/ima ... Grafit.JPG
Tango: http://sasannka.xpect.pl/repository/ima ... -Tango.JPG

wiem, że w Rumi jest dentystka psia, nie wiem czy zajmuje sie kotami, postaram sie znależć namiary, z tego co pamietam - ta dentystka ma na imię Barbara, jak tylko znajde adres to podam

Keti pisze: jak tylko znajde adres to podam

o, dziękuję

Żeczywiście wampiraski

Sasannko - wypadną same. Mój też był takim wampirkiem Każdy kociak przechodzi ten etap i u niektórych zdażają się podwójne kły. Za tydzień powinny wypaść.

Sasanko - u nas zamiast kociego dentysty wystarczyła wołowinka w dużym kawałku. Jankes poglimał, poglimał i po podwójnych kłach nawet śladu nie zostało! Sprawdź, czy sie ruszają lekko - jak tak, to nie ma powodów do stresu

Dziękuję za wsparcie Poczekam z tydzień jeszcze i zobaczę jak to się rozwija. Problem w tym, że nie wiem, kiedy zaczęły się im wyżynać te zęby, nie wiem jak długo już je mają.
Zębiszcza, póki co, siedzą twardo. Dziś Grafit dostał serce kurze do pogryzienia. Nie je go, ale gryzie, aż jest całe podziurkowane. Zęby nadal mocno siedzą. Na razie czekamy.

Identyczne podwójne kły miał mój Pacuś. I też twardo siedziały. Tutaj na forum pocieszono mnie, ze wypadną same i rzeczywiście, po kilku dniach nie było po nich śladu