Miau.PL

Pilnie szukamy domu dla kocurka Tośka.
Jego właściciele zwrócili się z prośbą do Fundacji o pomoc w znalezieniu kotu domu .
Sami szukają jednak nasza pomoc to ostatnia deska ratunku .
Dlatego też w akcie desperacji zakładam ten wątek z nadzieją,że kogoś chwyci za serce ten cudny i w 100% domowy rudasek.
Oczywiście jak zwykle w takich sytuacjach alternatywą jest schronisko.Co to oznacza dla 6 letniego kota nie muszę pisać .
Dodatkowo jak na ironię kocurek ma czas tydzień na znalezienie nowego domu ( bądź chociaż tymczasu ).

Przedstawiam Tośka, dostojnego pana na salonach....

Jaki piękny kot
Czemu ludzie oddają?

Niestety zmusza ich do tego sytuacja rodzinna.
Zwrócili się o pomoc do Fundacji, gdyż niechcą kota unieszczęśliwiać i oddawać do schroniska.
Jednak jak narazie odzew marny i z każdym dniem czas ucieka

Może podpowiedz im, by zrobili ogłoszenia.
Można im podać strony, na których ogłaszamy koty.

Tylko trzeba ich ostrzec, że na allegro muszą zaznaczyć, że aukcja ma na celu znalezienie dobrego domku dla kota i nie należy licytować baz uprzedniego kontaktu.

Ogłoszenia już ma. To normalna procedura Fundacji, ponieważ wiem,że na forum trudno znależć dom tak " na zawołanie" Jednak nie jest łatwo, ludzie się zastanawiają nad adopcją malucha a co dopiero 6 latka.

becia_73 pisze:Ogłoszenia już ma. To normalna procedura Fundacji, ponieważ wiem,że na forum trudno znależć dom tak " na zawołanie" Jednak nie jest łatwo, ludzie się zastanawiają nad adopcją malucha a co dopiero 6 latka.

Oj jeszcze zobaczysz jak zaczną o niego pytać


Poza tym jak można oddać kota

Ciekawe czy to ten kocurek, o którym w zeszłym tygodniu słyszałam w lokalnym radiu. Umaszczenie i wiek się zgadza.
Tamci oddawali, bo ( teraz standardowe zdanie ) urodziło się dziecko i okazało się, że ma alergię.

Chyba nie,bo w korespondencji nic o alergi nie było.
Ale za to mamy też zgłoszoną burą koteczkę ...i tu właśnie powód to alergia.
I też czas goni ...

Ale wcale nie wykluczone ,że to np. ten kocurek ...viewtopic.php?f=13&t=117600 ten z radia

Coż mogę więcej zrobić ?
Podniosę Tośka .

Sprawa zaczyna być coraz bardziej pilna!!!!

Podniosę. Zdziwiło mnie tylko, że na allegro jest napisane, że poszukujecie domu tymczasowego na rok, tu nic o tym nie ma mowy.

Bo właściciel miał nadzieję,że może uda mu się za rok zabrac kota do siebie. Jednak jego osobiste problemy zmusiły go do oddania kocura na zawsze, a każdemu kto jest zainteresowany adopcją Tośka , przedstawiamy jego obecna sytuację.

A co z nim będzie jak nic się nie znajdzie????

J.D. pisze:A co z nim będzie jak nic się nie znajdzie????

Szczęśliwe kilka osób interesowało się adopcją Tośka.
Z informacji które nam przekazano kocurek zamieszkał już w nowym domu .Jak tylko będę wiedzieć cos więcej dam znać.
Narazie dziękuję wszsytkim, którzy trzymali za kocurka kciuki