Strona 1 z 2

Bura, ok. 7 mies. kotka MA DOM :)

PostNapisane: Pt wrz 24, 2010 19:51
przez nika28
Przed chwilą Pani z bloku obok zadzwoniła do mnie domofonem i wniosła kota z pytaniem czy czasem nie uciekł nam jakiś kot :roll:
Powiedziała że kotka chodzi za nią i nie da wejść do mieszkania. Małe bure, na oko ok. 7 miesięczne, raczej zadbane, baaaardzo głodne, z płaczem rzucało się na mnie jak trzymałam talerzyk w ręku. Oswojone, towarzyskie.

Błagam o DT :!: :!: :!:

Domownicy nie zgadzają się na więcej kotów, kotka musi jak najszybciej znaleźć inny DT, na prawdę nie wiem co z nią zrobić, a nie chcę oddać jej do schroniska... :cry:

Zdjęć na razie nie mam.

Re: Bura, ok. 7 mies. kotka - pilnie DT, nie mam co z nią zrobić

PostNapisane: Pt wrz 24, 2010 19:55
przez Caragh
:roll: Kolejna bida :(

Re: Bura, ok. 7 mies. kotka - pilnie DT, nie mam co z nią zrobić

PostNapisane: Pt wrz 24, 2010 20:07
przez nika28
Caragh pisze::roll: Kolejna bida :(


Na prawdę nie wiem skąd one się biorą :cry:
Jutro porozwieszam ogłoszenia, może ona jest czyjaś, chociaż wątpię...

Re: Bura, ok. 7 mies. kotka - pilnie DT, nie mam co z nią zrobić

PostNapisane: Pt wrz 24, 2010 20:27
przez Iljova
Kolejny zwierzak tuła się po świecie samotnie. A z czyjej winy?- człowieka! Istoty która uważa się za bardzo inteligentna i mądrą. Na jakiej podstawie. Część z tych istot nie zasługuje na to by nazywać ich ludźmi. Za każdym cierpienie zwierzaków stoi ten niby-człowiek.

Re: Bura, ok. 7 mies. kotka - pilnie DT, nie mam co z nią zrobić

PostNapisane: Pt wrz 24, 2010 20:44
przez joluka
o rany... Nika - Ty to rzeczywiście masz szczęście do tych błąkających się bied.... 8O :( - po prostu na osiedlu bezdomniaczki już przekazały sobie adres... :? :roll:

i tak miała dużo szczęścia, że trafiła do Ciebie - tylko co dalej....????????? :(

Re: Bura, ok. 7 mies. kotka - pilnie DT, nie mam co z nią zrobić

PostNapisane: Pt wrz 24, 2010 20:56
przez nika28
Joluka no dosłownie, chyba mają mój adres 8O

Obrazek

Obrazek

Mamy na szczęście kilka domków w spadku po Molly, jutro jeden Pan ma przyjechać ją obejrzeć... Ale alarmu nie odwołuję, bo jeśli nic się nie uda to kicia jutro musi zniknąć... :cry:

Re: Bura, ok. 7 mies. kotka - pilnie DT, nie mam co z nią zrobić

PostNapisane: Pt wrz 24, 2010 20:58
przez Caragh
Sliczna mala :kotek:

Re: Bura, ok. 7 mies. kotka - pilnie DT, nie mam co z nią zrobić

PostNapisane: Pt wrz 24, 2010 21:02
przez joluka
jest urocza!!!!! :1luvu: :ok: za jutrzejszą wizytę!!!

Re: Bura, ok. 7 mies. kotka - pilnie DT, nie mam co z nią zrobić

PostNapisane: Pt wrz 24, 2010 21:11
przez Borówka16
Ale cudne to małe bure ! :1luvu:
3mam kciuki za jutro !

Re: Bura, ok. 7 mies. kotka - pilnie DT, nie mam co z nią zrobić

PostNapisane: Pt wrz 24, 2010 21:15
przez Iljova
Oby wszystko wyszło pomyślnie!!!

Re: Bura, ok. 7 mies. kotka - pilnie DT, nie mam co z nią zrobić

PostNapisane: Pt wrz 24, 2010 22:56
przez nika28
Kicia jest bardzo towarzyska, cały czas chciałaby siedzieć na koanach. Jak wchodzę do łazienki (bo ulokowałam ją w łazience), to pomiałkuje i zaczyna ocierać się o nogi. Wstawiłam jej tam koszyczek i cały czas w nim leży.
Jeśli jutro ten domek nie wypali, to niestety muszę zawieźć ją do schroniska :cry:

Re: Bura, ok. 7 mies. kotka - pilnie DT, nie mam co z nią zrobić

PostNapisane: Pt wrz 24, 2010 23:38
przez nika28
Zrobiłam jej kilka ogłoszeń...

Nadal błagam o DT, na wszelki wypadek jakby jutro nic nie wyszło z tego domku...

Re: Bura, ok. 7 mies. kotka - pilnie DT, nie mam co z nią zrobić

PostNapisane: Sob wrz 25, 2010 8:49
przez Borówka16
I jak , wiadomo coś już ?

Re: Bura, ok. 7 mies. kotka - pilnie DT, nie mam co z nią zrobić

PostNapisane: Sob wrz 25, 2010 8:53
przez Cameo
Uwielbiam burasy :1luvu: a ta mała jest przepiękna i podobna do mojej Felicji :1luvu:

nika28, domek musi się znaleźć, MUSI :!:

Re: Bura, ok. 7 mies. kotka - pilnie DT, nie mam co z nią zrobić

PostNapisane: Sob wrz 25, 2010 9:48
przez Iljova
No to jakie wieści? Ma ten domek. Oby tak!Czekam na info.:-)