WHISKAS - we wszelkiej postaci...

... Czas obalić teorię lub samą karmę - zapytałem otwarcie producenta....
Czyli jak to właściwie jest, że jedne kociaki mają sra....e, no nazwijmy to jednak dyplomatycznie - powikłania na tle metabolicznym...
A innym zaś smakuje bez żadnych przeszkód...
Whiskas? Scheba? Animoda? Surowe mięsko bez "elementów"...
Każdy swoje chwali ale poczekajmy na stosowną odpowiedź...
Czyli jak to właściwie jest, że jedne kociaki mają sra....e, no nazwijmy to jednak dyplomatycznie - powikłania na tle metabolicznym...

A innym zaś smakuje bez żadnych przeszkód...
Whiskas? Scheba? Animoda? Surowe mięsko bez "elementów"...
Każdy swoje chwali ale poczekajmy na stosowną odpowiedź...