Strona 1 z 2

Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 13:41
przez małetęsknoty
Witam,
Kilka tygodni temu zauważyłam często brudzące się uszy u kociaka, miałam wcześniej styczność ze świerzbem, dlatego udałam się do weterynarza. Weterynarz powiedział, że to świerzb, dał mi Stronghold 15 mg, którym skropiłam koci kark. Dodatkowo codziennie czyszczę jeszcze kocie uszy środkiem o nazwie Fungiderm + zewnątrz płynem do przemywania uszu kota - Ear Cleaner od dr Seidla. W ostatnich dniach zauważyłam, że wydzielina nie jest ciemna, a taka rdzawa i bardzo dużo jej. Najwięcej wyskakuje na górne części kociego ucha. Zastanawiam się czy to nie działanie Strongholdu, tzn. gdzieś czytałam, że po tym leku świerzbowiec wychodzi na wierzch i trzeba czyścić. Proszę o pomoc.

Re: Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 15:55
przez wania71
A nie przesadziłaś z tym czyszczeniem uszu? Kilka tygodni dłubania w uszach, to trochę za długo. Fungiderm, to tylko clotrimazol, świerzbowca nie wytłucze, chyba, że wet podejrzewał jakieś nadkażenie grzybem.
Ale stonghold już powinien zadziałać.
Ja bym już te uszka zostawiła w spokoju, może to po prostu woskowina, której produkcję pobudzasz ciągłym czyszczeniem? Wpuszczasz płyn, kotek potrząsa głową i wyrzuca ją na górną część ucha.

A czy te uszka brzydko pachną?

Re: Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 15:59
przez małetęsknoty
Uszy nie pachną brzydko. Płynu nie wpuszczam tylko moczę patyczek i czyszczę delikatnie. Staram się po prostu czyścić ten brud z uszu, bo jest okropnie dużo tego. Może faktycznie za długo czyszczę. :/ Czyli mam nie czyścić póki co? W takim razie kot ma chodzić z takimi brudnymi uszkami?

Re: Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 16:46
przez Miss
małetęsknoty a nie przypomina ta wydzielina czasami ropy? Nie jest rzadka a później zasycha? Ja miałam bardzo powazny problem z uszkami mojego kota i nic nie pomagało - znaczy prepraty na świerzbowca nie działały. Dopiero środek o nazwie Surolan zrobił robotę - niestety nie jestem w stanie powiedzieć co mój kot miał w uszach, bo ... nie pamiętam :oops: (zresztą pan mi powiedział po angielsku i jakoś mi się nie zakodowało :oops: )

Re: Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 16:48
przez wania71
Trudno poradzić coś tak na odległość. Należałoby się upewnić, czy na pewno pozbyłaś się świerzbowca.
Bo przy świerzbowcu trzeba dokładnie czyścić uszy, zwykle jednak, po, góra, dwóch tygodniach powinien być spokój.
Wiele lat temu zapędziłam się tak z oridermylem u psa, ja czyściłam, a on produkował wydzielinę - w końcu poszłam do weta, ochrzanił mnie i kazał przestać dłubać.
Kot umyje sobie uszy sam. Zdrowy kot ma czyste uszy i nie należy mu zbytnio pomagać w ich higienie.

Re: Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 17:04
przez kropkaXL
Wetka mi powiedziała,że cykl rozwojowy świerzbowca usznego wynosi 21 dni i tyle czasu należy stosować leki-moje tymczasiki dostają oridermyl i oprócz tego mają co klika dni pryskany do uszek frontline
A jeśli chodzi o fungiderm to chyba nie jest na świerzbowca-nazwa wskazuje na działanie przeciw grzybicze.Leczenie świerzbowca,żeby było skuteczne,wymaga systematyczności,posłanka trzeba często prać i odkażać miejsca,gdzie kotek przebywa.

Re: Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 18:36
przez małetęsknoty
małetęsknoty a nie przypomina ta wydzielina czasami ropy? Nie jest rzadka a później zasycha?

Nie, raczej nie.

Trudno poradzić coś tak na odległość. Należałoby się upewnić, czy na pewno pozbyłaś się świerzbowca.

I tak za kilka dni jadę na odrobaczanie, tydzień później na 2 dawkę szczepienia, więc powiem weterynarzowi o tym. Tylko jestem zaniepokojona i chciałam zapytać na forum.

Wiele lat temu zapędziłam się tak z oridermylem u psa, ja czyściłam, a on produkował wydzielinę - w końcu poszłam do weta, ochrzanił mnie i kazał przestać dłubać.

To brzmi bardzo prawdopodobnie, więc przestanę tykać uszy kociaka.

A jeśli chodzi o fungiderm to chyba nie jest na świerzbowca-nazwa wskazuje na działanie przeciw grzybicze.

Lekarz kiedyś przepisał to mojemu innemu kotu na świerzba i wyleczyłam go tym. Jednak mój weterynarz powiedział, że to na grzyba, ale powiedział, że mogę też przemywać. Ale zastosował Stronghold.

Re: Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 21:09
przez małetęsknoty
Zrobiłam zdjęcia ucha kociaka, jak to mniej więcej wygląda:
http://img440.imageshack.us/img440/2680/zdjcie0106f.jpg
http://img153.imageshack.us/img153/3526/zdjcie0116r.jpg
http://img153.imageshack.us/img153/3863/zdjcie0117fg.jpg
Z tym, że rano jest to znacznie większy brud, wypływający kawałek za uszko w stronę włosków.

Dziś rano ucho wyglądało tak:
http://img835.imageshack.us/img835/5406/zdjcie0127n.jpg
http://img214.imageshack.us/img214/7876/zdjcie0126v.jpg

P/S
Kot nie jest wychodzący. Czasem na szelkach ze mną wychodzi.

Re: Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Wto wrz 21, 2010 18:06
przez wania71
:? No nie najlepiej.
Ze szczepieniem trzeba poczekać do całkowitego wyleczenia uszu.
A czy to poprzednie nie wypadło w czasie leczenia?
Jeśli to nadal świerzbowiec, to zrezygnowałabym z Fungidermu i dr Siedla. Może spróbuj z Oridermylem?

Re: Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Wto wrz 21, 2010 18:39
przez małetęsknoty
Tydzień po podaniu Stronghold'a weterynarz zaszczepił kociaka. Ale uszy widział.
Dziś nie ruszałam uszu kociaka. Za parę dni jadę na odrobaczenie to zobaczę co powie weterynarz.
Nie czyścić mu nawet wodą tych uszu przez te dni?

Re: Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Wto wrz 21, 2010 18:56
przez Anna61
Nie ruszaj mu tych uszu już.
wania71 pisze:Jeśli to nadal świerzbowiec, to zrezygnowałabym z Fungidermu i dr Siedla. Może spróbuj z Oridermylem?

Oridermyl jest rewelacyjny, inne badziewia powywalaj.
Wystarczy kotu uszka wytrzeć wacikiem na palcu po uprzednim zakropleniu Otiseptolem.
Po takim zabiegu zakraplasz Oridermylem codziennie przez 7 dni(do ustalenia z wetem), nie grzebiąc już w uszach kotu.
Tak nam poradziła wetka, bo robiłam tak Jak Ty, ale nie wiedziałam, :oops: że nie wolno patyczkami dłubać w uchu, bo można tylko zaszkodzić.

Re: Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Wto wrz 21, 2010 19:02
przez małetęsknoty
Zobaczę czy jakaś poprawa będzie w ciągu tych kilku dni do wizyty. Zobaczymy co weterynarz na to. :)

Re: Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Wto wrz 21, 2010 19:30
przez wania71
małetęsknoty pisze:Nie czyścić mu nawet wodą tych uszu przez te dni?

Absolutnie nie wodą.

Re: Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Wto wrz 21, 2010 21:04
przez małetęsknoty
To ja sobie daruję czyszczenie uszu, bo na dobrą sprawę nie posiadam nic czym bym mogła. Nie chcę kotu zaszkodzić, może sam sobie je wymyje. Ewentualnie czy samym wacikiem z wierzchu można?

Re: Rdzawa wydzielina z uszek kota.

PostNapisane: Śro wrz 22, 2010 6:41
przez Anna61
http://www.krakvet.pl/biowet-otifree-pr ... 11466.html
http://www.krakvet.pl/eurowet-otiseptol ... -9179.html
Kup któryś z preparatów, zapuść do ucha, rozmasuj małżowiną uszną i wytrzyj wacikiem do przemywania makijażu, nie patyczkami, tylko z wierzchu, gdzie dosięgniesz palcem.
Po takim zabiegu, jak już wcześniej piałam, zakraplasz Oridermylem, po uprzednim ustaleniu z wetem, o ile wet ma ten preparat i nie wciśnie Ci innego badziewia. :evil: