Strona 1 z 8

18-letnia Tusia Buraska - odeszła na dzień przed adopcją...

PostNapisane: Nie wrz 19, 2010 22:37
przez Tajemniczy Wujek Z.
Wczoraj do milanowskiego schronu przywieziona została 18-letnia Buraska :( (według informacji kierownictwa schroniska). Jej opiekunka zmarła. Kotka przyjechała razem ze starszą suczką. Obecnie została umieszczona w izolatce. Jest chyba nieco zrezygnowana :| , po prostu leży sobie na posłaniu na półce. Pozwala się dotknąć, głaskać, wziąć na ręce. Oczywiście ogon pod siebie. Na kolanach zaczyna mruczeć, nieśmiało nadstawia się do głaskania. Potem znowu wraca na półkę.

Na początku myślałem, że nie słyszy, bo w ogóle nie zareagowała, gdy wszedłem do kociarni, leżała odwrócona tyłem, dopiero gdy klasnąłem dłońmi odwróciła się w moją stronę. Być może niedosłyszy (choć z drugiej strony nerwowo reagowała na trzask migawki aparatu i odwracała się w jego stronę). Ma też problem z oczami, a na pewno z jednym, oczko jest bardzo "zamglone". Drugie mniej, ale kotka generalnie widzi. Wodzi wzrokiem za palcem, ręką, śledzi to, co się dzieje wokół. A do tego wszystkiego jest jeszcze dość poważnie wychudzona, kręgosłup na wierzchu, miednica też. Waży zaledwie 2,4 kg. Gdy siedzi skulona, to nie widać po niej, że jest duża, ale gdy stanie to widać, że to dość spora kotka. Brakuje jej sporo zębów, na pewno kłów, więcej nie dojrzałem, bo bardzo denerwowało ją zaglądanie do pyszczka.

Poza tym wygląda dość dobrze, tzn. sierść jest ładna, wąsy delikatne, ale nie połamane, niewiele się poruszała, ale raczej nie utyka. Trudno powiedzieć dlaczego jest wychudzona, ale jeśli jest to niedożywienie, to paradoksalnie sprzyja to długowieczności (bardziej niż otyłość).

Nic więcej o niej nie wiemy, nawet jak ma na imię :( Zapewne w najbliższym tygodniu zrobimy badania krwi z uwzględnieniem wątroby i nerek. Obejrzymy też zęby itd.

Może ktoś zechce przygarnąć spokojną, lubiącą kolana emerytkę?

Myślę, że Buraska potrzebuje domu, nawet tymczasowego (choć raczej spokojnego), a najlepiej domu stałego. Dziś w kociarni temperatura wynosiła 13 stopni. A jak na złość skończyły się czyste budki dla kotów :( Buraska ma tylko posłanie w małym koszyku. Dopiero we wtorek postaram się dowieźć nowe budki. Postaram się też kupić jej jakieś jedzenie dla seniorów, choć z tym może poczekam na wyniki badań, bo być może będzie potrzebna karma specjalistyczna.

Ewentualny kontakt na PW.

(Jeśli ktoś dysponuje niepotrzebną, w miarę czystą budką/budkami, to niech nas poratuje, staram się prać i wykorzystywać budy tak długo jak się da, ale jak na złość popsuła mi się pralka, a nie chciałem dawać starszej, domowej, nieszczepionej kotce używanej budy po schroniskowych kotach)

Obrazek <<< Kliknij, aby powiększyć

Obrazek <<< Kliknij, aby powiększyć

Obrazek <<< Kliknij, aby powiększyć

Re: 18-letnia Buraska straciła opiekuna i dom - kto przygarnie?

PostNapisane: Nie wrz 19, 2010 23:01
przez Anka
Jaka śliczna!
Nie pogniewasz się że zaraz zgłoszę ją na wątek seniorów?

Re: 18-letnia Buraska straciła opiekuna i dom - kto przygarnie?

PostNapisane: Nie wrz 19, 2010 23:16
przez Tajemniczy Wujek Z.
Ależ oczywiście :)

Re: 18-letnia Buraska straciła opiekuna i dom - kto przygarnie?

PostNapisane: Nie wrz 19, 2010 23:18
przez Anka
Już zgłosiłam.

Re: 18-letnia Buraska straciła opiekuna i dom - kto przygarnie?

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 1:12
przez ulvhedinn
Jak ona się zgadza z innymi kotami?

I pokaz może tą psinę, ona tez cierpi..... :cry:

Re: 18-letnia Buraska straciła opiekuna i dom - kto przygarnie?

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 7:19
przez czarno-czarni
ten wiek jest w miarę pewny? Ma książeczkę?

Re: 18-letnia Buraska straciła opiekuna i dom - kto przygarnie?

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 7:49
przez Dulencja
Śliczna i taka smutna :(

Re: 18-letnia Buraska straciła opiekuna i dom - kto przygarnie?

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 8:34
przez panikota
Może dzięki banerkowi ktoś ją wypatrzy ... :roll:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/seniorkaw][img]http://tnij.org/seniorkab[/img][/url]


Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

Re: 18-letnia Buraska straciła opiekuna i dom - kto przygarnie?

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 8:38
przez Anuk
ulvhedinn pisze:Jak ona się zgadza z innymi kotami?

I pokaz może tą psinę, ona tez cierpi..... :cry:


Psina nie ma jeszcze zdjęć, pewnie będą w przyszłym tygodniu dopiero, bo psi wolontariusze są tylko w soboty.

Re: 18-letnia Buraska straciła opiekuna i dom - kto przygarnie?

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 8:39
przez Anuk
Na FB zgłosiła się pani, która chce podarować budkę.
Z tego, co zrozumiałam ma zamiar przywieźć do schronu.
Pasuje nam w ten sposób?

Re: 18-letnia Buraska straciła opiekuna i dom - kto przygarnie?

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 9:23
przez BarbAnn
bidusia

Re: 18-letnia Buraska straciła opiekuna i dom - kto przygarnie?

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 9:32
przez Tajemniczy Wujek Z.
ulvhedinn pisze:Jak ona się zgadza z innymi kotami?

I pokaz może tą psinę, ona tez cierpi..... :cry:


Nie wiemy jak wyglądają relacje z kotami. Mieszka w izolatce przez szybę z maluchami i spokojnie obserwuje ich harce, a właściwie to się nimi nie interesuje. Leży skulona na półce i już. Nie chcemy jej na razie (a najlepiej wcale) łączyć z innymi kotami, bo jest nieszczepiona i do tego stres po stracie i zmianie sytuacji w życiu... Psinki nie widziałem, ale wiem, że mieszka teraz w izolatce psiej, w budynku. Dowiedziałem się, że ich opiekunka była niepełnosprawna i nie wychodziła z psinką na spacery. Psinka załatwiała się w domu a jej pani po niej sprzątała :| Dlatego na razie psinka nie chce wychodzić na zewnątrz i wciąż załatwia się w pomieszczeniu. Trzeba ją będzie namówić do zmiany przyzwyczajenia.

Re: 18-letnia Buraska straciła opiekuna i dom - kto przygarnie?

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 9:33
przez Tajemniczy Wujek Z.
panikota pisze:Może dzięki banerkowi ktoś ją wypatrzy ... :roll:


Dzięki!

Re: 18-letnia Buraska straciła opiekuna i dom - kto przygarnie?

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 9:33
przez CoToMa
:( :( :(

Re: 18-letnia Buraska straciła opiekuna i dom - kto przygarnie?

PostNapisane: Pon wrz 20, 2010 9:34
przez czarno-czarni
dagmara-olga pisze:ten wiek jest w miarę pewny? Ma książeczkę?