Miau.PL

kinga-kinia pisze:

PILNE
Te 4 biedne kociaki czeka śmierć albo z rąk ludzi (chcą je uśpić,pozbyć się ich) albo samochody je rozjadą.Śpią w sypie śmietnikowym.Ja wiem że wszystkie DT są napchane ale może stanie się cud i może uda się je uratować? Matka kociąt jest oswojona miziała się do mnie,jak tylko ktoś by zabrał kociaki to biorę matkę na sterylizację.
Te kociaki właściwie czasu nie mają potrzebują dom na Cisto.

Kociaki wczoraj zostały zawiezione do weta mają kk i grzybicę nie ma gdzie ich umieścić będziemy błagać weta czy odpłatnie by je przetrzymał ale nie mamy nawet złotówki by mu zapłacić.Bardzo proszę jeżeli ktoś może pomóżcie kociakom inaczej trafią z powrotem na śmietnik
Jeżeli ktoś może porobić bazarki ,przydała by się też karma i żwir a przede wszystkim pieniądze na leczenie.

Zdjęcia kiepskiej jakości ale lepszy rydz niż nic

biamila pisze:Dzisiejsze fotki dziewczynek:
Razem:

Merlin:

Monroe:

i ich wspaniały kolega Mruczysław:


Dziewczynki mają się lepiej, apetyty służą

ROZLICZENIA:
Tym osobom bardzo dziękuję za pomoc finansową:
Karmicielka - 50zł te już dałam wetowi na samym początku dr Kasprzykowi
Biamila+ jej mąż + koleżanka - 100zł
mpacz78 - 10zł
Maria Z.(maria_z) - 20zł
Beata M. (manfredkottusi) - 20zł
Monika P.(mpacz78) - 25zł bazarek
Ewa Ch.- 42 zł bazarek
Karmicielka - 120zł (opłacenie weta dr Kasprzyka)
Bardzo dziękuję wszystkim osobom które wspomagały finansowo kociaki


Na dzień 28 września weterynarzowi dr Kasprzykowi w sumie zapłaciłam 50+120= 170zł za leczenie i hotelowanie
Kociaki były też leczone u dr. Łukucia
- Fiprex dla dwóch kociaków (2*17zł=34zł)
- Biocam na grzybicę dla dwóch kociaków po 2 szczepionki (4*50zł=200zł) (po jednej dostały 13.10)
- Odrobaczenie ?
-Hotelowanie gratis dziękujemy dr.Łukuciom





Biamilko dziękuje ci oraz Gosi za karmę royal dla kociaków i za to że zrobiłaś bazarek i za puszkę dla matki oj narobiła po niej w kuwetę Dziękuję również za żwir dla kociaków i kolejne karmy.


Zapraszamy na bazarek który pomoże nam spłacić dług u weterynarza viewtopic.php?f=20&t=118504

Zaznaczę sobie aby chociaż podbijać koteczki, niewiele więcej mogę w tej chwili

i ja podbiję, co u kotków słychać?

Sabina ma się dziś dowiedzieć czy wet zgodził by się na hotelowanie będę dziś też u innego weta zapytam się czy hoteluje koty i za ile.
Ale pytanie czy uda się uzbierać pieniądze na leczenie i hotelowanie ?????
Gdyby ktoś miał ochotę pomóc finansowo kociakom to na PW podam mój nr konta.Ja mam 5 tymczasów chorych oraz niepełnosprawne dziecko nie stać mnie by opłacić te kociaki.

Chociaż podrzuce malenstwa:(

Może ma ktoś choć kącik w łazience dla maluchów, to dla nich szansa na życie.
Być może, ale nie wiemy czy na pewno, byłaby opcja umieszczenia w klatce u weterynarza, ale to będzie kosztowało, żaden wet za darmo nam kotów nie będzie trzymał... + koszty karmy, żwiru i leczenia

Sytuacja jest dramatyczna. Czy Kinga ma zawieźć kotki spowrotem na śmietnik?

Każda wpłata choć 10zł jest ważna.

Poproszę nr konta na PW, coś tam dorzucę.
Śliczne maluszki, takie smutne buzie mają
Mamusia tez śliczna

podnoszę. One nie mogą wrócić na śmietnik

Prosimy o pomoc finansową na leczenie kociaków.DT / DS też szukamy.

W górę!

Potrzebna pomoc, będą bazarki!

mam 2 nowe koszulki,zapakowane w folie. moge oddac na bazarek. oraz jakas serbrna zawieszki(nowe)...moze cos sie znajdzie jeszcze. Chetny ktos

ManfredkotTusi pisze:Poproszę nr konta na PW, coś tam dorzucę.
Śliczne maluszki, takie smutne buzie mają
Mamusia tez śliczna

Dziękujemy

Agonis pisze:mam 2 nowe koszulki,zapakowane w folie. moge oddac na bazarek. oraz jakas serbrna zawieszki(nowe)...moze cos sie znajdzie jeszcze. Chetny ktos

dziękujemy napisałam PW

Wstawiłam bazarek: viewtopic.php?f=20&t=117227, mam nadzieję, że ruszy.


Patrzę na te kociaki, które są tak pełne nadziei i wiary, że nie poddamy się, że będziemy o nie walczyć, że nie pozwolimy aby odeszły pod płotem...zgasły, choć jeszcze nie zdążyły prawdziwie zapłonąć, dowiedzieć się co to brykanie, kocie głupawki, ciepło ludzkich kolan, widok z parapetu, niech mają szansę wygrzać się w słonku, bo na zmierzch dla nich za wcześnie, nie pozwólmy im rozpłynąć się w mroku...aby ich nadzieja zgasła, bo wtedy smutniej będzie wokół.....