Cumka, ja do tego jestem fałszywie niesprawiedliwa.
Bo czarne koty w smokingu podobały mi się zawsze i takim kotem w końcu dałam się zakocić. Ale wiele innych też jest dla mnie pięknych. I o to mi chodzi, żeby nie trzymać się sztywno swojej wizji (bo wtedy to z kota robi się żakiet). Bo może temu komuś oprócz kota-albinosa spodoba się jeszcze kot w kropki bordo? Niech zobaczy kociaki, może któryś z nich go wybierze.