Miau.PL

W sosnowieckim schronisku powoli nastają nowe czasy jest wolontariat, rozpoczął się remont jednej z kociarni, mam nadzieję, że w sobotę już uda nam się przeprowadzka, no i niestety koty jak wszędzie Ten wątek chciałam poświęcić kolorowym kociakom z naszego schroniska - nadchodzi jesień, a w naszym schronisku wysyp kolorowych dorosłych kotów - szukamy dla nich DT albo i już stałych, a może tu się ktoś w którym zakocha, niestety zdjęcia takie sobie, nie oddają nawet w połowie urody i umaszczenia kociaków, w sobotę będę wiedziała o płci kociaków, ale chyba w większości to kotki.
Najgorsze to to że część kociaków to domowe pieszczochy jak zwykle bezmyślnie oddane do schroniska przeważnie powód to alergia
Pierwszy kolorowy kociak to prześliczny biało-rudy po prostu cudo kociak spokojny, łagodny na szczęście je i pije i nie ma widocznych objawów chorobowych.

piękny kociak
domek by się przydał szybko
może zrobić kilka ogłoszeń kociakowi ?

Następna kotka chyba - jak przyszłyśmy to siedziała w tym miejscu gdzie jej zrobiłam zdjęcia, i niemiłosiernie płakała potem schowała się w budce na zewnątrz nie wchodzi do kociarni kociak przepiękny o niebywale nietypowym umaszczeniu widziałam bardzo dużo kotów ale takiego kota po raz pierwszy w życiu, niestety zdjęcia nie oddają urody kociaka - kociak musi być domowy bo jest łagodna daje się miziać bez problemu, ale biedna płacze niemiłosiernie

Następny kociak, no dorosły kot też nie wiem kotka czy kocurek ale chyba kotka - kotka o niesamowitym umaszczeniu normalnie szczęka opada niestety kicia coś ma na uchu guzek ranę nie wiem co to jest - w każdym bądź razie otwarta krwawa rana

I na koniec Czitka kotka 6 letnia domowa oddana do schronu z powodu alergii kota jest niesamowita o niezwykłym charakterze normalnie na nogi mnie powaliła jej postawa z jaką godnością znosi tą sytuację, po prostu jej zachowanie jest tak wzruszające że normalnie nie mogę - tylko ten jej wzrok pytający dlaczego się tu znalazłam co zrobiłam, a jej właścicieli niech szlag trafi że po 6 latach tak po prostu jak śmiecia kotkę wywalili do schronu nic nie robiąc żeby jej choć domu poszukać.Kotka super łagodna, miziasta, spokojna... normalnie szlag mnie trafia, że takiego kociaka ktoś się pozbył

W niedzielę przybyła jeszcze do schronu jeszcze jedna domowa rozpieszczona kolorowa kicia, dobrzy ludzie przynieśli ją nawet w czerwonym kocyku w serduszka, zdjęcia koteczki dopiero w sobotę bo jeszcze nie zdążyliśmy zrobić, kotka to piękna tri z przewagą białego kolorku.

serce pęka widząc te biedne kociny które czekają na domki
przecież każdy z tych kotów zasługuje na najlepszy domek,bo każdy kot jest wyjątkowy

na miau jest chyba nawet wątek szylkretkowy ? musze poszukać

Filomen pisze:na miau jest chyba nawet wątek szylkretkowy ? musze poszukać

Ale to chyba taki ogólny wątek miłośników szylkretek nasze to takie różne kolorowe koty ni to tri ni to szylkretki

Ja sobie zapisuję i wstawię fotki z dzisiaj, bo mam wszystkie.

A kocury białe z szarym się tu załapią?

I nowe kolorowe, a nawet nie tylko

Persiczka:

Tri przyniesiona do schronu w niedzielę przez kochających właścicieli z kocykiem w serduszka :

Ech ci ludzie...

biedne koty w górę
a na zachowanie ludzkie to BRAK SŁÓW to mało!!!!