Zofia&Sasza pisze:Proszę, ten watek jest ważny. Nie walmy OT
Masz rację
Przepraszam.
Ale czasem człowiek musi, bo się udusi
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Zofia&Sasza pisze:Proszę, ten watek jest ważny. Nie walmy OT
gerardbutler pisze:mam pytanie czy u iki koty jeszcze sa? dlaczego nie można ich odebrać? przecież to znęcanie się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zgłosić to do tozu czy straży dla zwierząt
gerardbutler pisze:a powiedzcie jak oddawaliscie ice koty na dt to czemu nikt z nia do jej domu nie pojechał? z tego co nieraz czytalam na forum to ci co oddaja koty na tymczas sprawdzaja warunki w jakich ma przebywac kot nawet w schroniskach tak robia
Nie jesteś pępkiem świata i sądzę, że nikomu tu specjalnie nie zależy na tym, żeby akurat Ciebie o czymkolwiek przekonać.cangu pisze:(...) prawie Wam wierze.
Ale prawie i wątpliwości to jak dla mnie to za mało...
No właśnie... może wreszcie pożegnasz się grzecznie i na dobre, bo robisz z tej piaskownicy kuwetę...cangu pisze:Powodzenia bawcie się dalej sami:)
AnielkaG pisze:Słuchajcie, czy ktoś wie ile kotów tam u IKI6 zostało? Czy można je odebrać? Rozumiem, ze jest zbyt mało rzetelnych dowodów żeby ją oskarżyć o znęcanie się nad zwierzętami?
I tak mi się faktycznie nasuwa- sprawdzamy DS, a prawie nikt nie sprawdza DT. Ja mam fatalne doświadczenia z TDT i przenigdy nie oddam do DT kota nikomu z Forum.
Z zabieraniem jest ten problem, że IKA6 nie będzie chciała wydać kota nikomu z Forum.
Choć nie byłabym tak radykalna, że "nigdy".
Tu się zgadzam w zupełności, DT trzeba sprawdzać tak samo, jak DS.AnielkaG pisze:I tak mi się faktycznie nasuwa- sprawdzamy DS, a prawie nikt nie sprawdza DT.
E?AnielkaG pisze:Ja mam fatalne doświadczenia z TDT i przenigdy nie oddam do DT kota nikomu z Forum.
behemotka pisze:Tu się zgadzam w zupełności, DT trzeba sprawdzać tak samo, jak DS.AnielkaG pisze:I tak mi się faktycznie nasuwa- sprawdzamy DS, a prawie nikt nie sprawdza DT.E?AnielkaG pisze:Ja mam fatalne doświadczenia z TDT i przenigdy nie oddam do DT kota nikomu z Forum.
Nie rozumiem - w sensie że jak ktoś z forum, to na pewno zły i podły?
W sensie takim, że jak się komuś powierzy kocie życie to trzeba taką osobe dobrze znać.
Dobre intencje nie wystarczą by ktoś zajął się zwierzakiem dobrze.
Dla mnie to oczywiste. Sama obecność na forum nie definiuje kogoś jako dobrego domu. Trzeba sprawdzać, nawet jeżeli się już miało dobre doświadczenia w przeszłości - przypomnę, że kilka osób wspomniało o udanych adopcjach IKI 6. Czyli nie zawsze "wydawała" koty za TM...AnielkaG pisze:panuje takie przekonanie że jak ktoś jest z Forum to krzywdy kotu nie zrobi, no i IKA6 jest kolejnym przykładem że niestety to bardzo niebezpieczne złudzenie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 496 gości