» Sob wrz 11, 2010 10:30
dziwna wysypka u sfinksa
Witam
Mamy sfinksa od 2 tygodni (ma 3 miesiące) i od drugiego dnia w nowym domu dostał dziwnej wysypki pod paszkami i na brzuszku wiemy że coś jest u nas w domu na co dostał to uczulenie,ponieważ u hodowcy wszystkie kotki są zdrowe.Na początku zaatakowane zostały uszka z zewnątrz i wewnątrz, trzepał też uszkami i natychmiast pojechaliśmy do weterynarz (bardzo dobrej weterynarz) dostał zastrzyk sterydowy i odczulający na 48 godzin oraz maść "Pimafucort".Po dwóch dniach smarowania i działania zastrzyku uszka zaczęły wracać do swojego wyglądu ,ale coraz więcej pojawiało się na brzuszku ,wiec kolejna wizyta i steryd i odczulający na 5 dni i silniejsza maść "Elocom" i po 3 dniach mieliśmy przyjechać na kontrolę ,ale musieliśmy już po 2 dniach bo wywalało już na łapkach i wiecej na brzuszku.Dodam że w pierwszej kolejności została odrzucona pierś z kurczaka,zmieniona karma na hypoalergiczna, wyprana posciel i wszystkie rzeczy w proszku hypoalergicznym ,już nawet nie płukaliśmy w płynie,wywaliliśmy dywaniki ,kuwete sprzatamy od początku po kazdym zalatwieniu sie malucha,dostaje tez cwiartke wapna raz dziennie ,drapak zostal wyprany w proszku hypoalergicznym.Nie mamy pomysłów co jest ,wysypka wyglada jak poparzenie pokrzywa.