Witam
Pierwsza noc z Malenstwami przebiegla spokojnie. Natomiast juz od rana koteczki bawia sie ze soba toczac przezabawne bitwy
Chyba sprzedam telewizor
Biala w czarne kropki jest wieksza rozrabiaka, bardziej ciekawska, smielej zapuszcza sie w nieznane terytoria
Natomiast czarnulka z blekitnymi oczami lepiej sobie radzi z samodzielnym jedzeniem, pierwsza tez zrozumiala do czego sluzy kuweta.
W kwestii imion - ze wzgledu na sopranowy koncert jaki Malenstwa daly podczas podrozy do domku - poczatkowo chcialam je nazwac Tosca ( biala ) i Carmen ( czarna ). Ale jak tu na takie kruszynki mowic w tak wyszukany sposob
? Tosca zostala zdrobniona do Tosi, a Carmen pewnie bedzie Zuzia
Pozdrowionka
Margarita