Problem z czystością

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw wrz 02, 2010 8:10 Problem z czystością

Witam!
Mam dość spory problem z moim pięciomiesięcznym kocurkiem. Notorycznie załatwia się do kwiatków i, co najgorsze, do mojego łóżka... Zarówno sika, jak i załatwia grubsze potrzeby:/ W kuwecie oczywiście ma czysto i tam też się załatwia. Jest u mnie około dwa miesiące i problem trwa praktycznie od samego początku. Nie wiem jak sobie z tym poradzić:(
Z góry dziękuję za pomoc!

Kot Rychu

 
Posty: 13
Od: Nie sie 08, 2010 14:16

Post » Czw wrz 02, 2010 8:14 Re: Problem z czystością

Spróbuj spryskać pościel sokiem z cytryny lub wodą z occtem.
Przy doniczkach stawiaj jego miski z jedzeniem.
I qoo zbieraj do kuwety i konsekwentnie noś tam kocia i mu pokazuj, gdzie jest wc.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw wrz 02, 2010 8:18 Re: Problem z czystością

Erin pisze:Spróbuj spryskać pościel sokiem z cytryny lub wodą z occtem.
Przy doniczkach stawiaj jego miski z jedzeniem.
I qoo zbieraj do kuwety i konsekwentnie noś tam kocia i mu pokazuj, gdzie jest wc.


Rysiu doskonale wie, gdzie jest Jego wc, bo tam też się załatwia, ale raz na 2-3 dni zostawia gdzieniegdzie niespodzianki. Dziś rano wskoczył mi do łóżka, nasiusiał i poszedł. Spróbuję z cytryną;) Tak się zastanawiam, czy to nie ma związku z tym, ze kocury znaczą teren, tylko mój kot jest chyba na to za młody, jak sądzicie? Ma 5 miesięcy, u mnie jest od kiedy skończył 3. Słyszałem, że kocurki kastruje się żeby nie znaczyły terenu, ale w wieku około 8 miesięcy...

Kot Rychu

 
Posty: 13
Od: Nie sie 08, 2010 14:16

Post » Czw wrz 02, 2010 8:33 Re: Problem z czystością

No ale koopal nie ma nic wspólnego ze znaczeniem terena :D Ja proponuję do kwiatów wsypać pieprz, taki najbardziej aromatyczny, kocio powinien przestać tam załatwiać swoje potrzeby.

Niestety niektóre kotki sa juz takimi "brudaskami". Ja mam teraz u siebie Kokosia, co prawda to mały kociak ale załatwia się czasem do kuwety, częściej poza. I nie jest to kwestia tego, że nie pamięta gdzie jest kuweta. Ponadto lubi sie tutłać we własnych odchodach i się nie myje :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Czw wrz 02, 2010 8:33 Re: Problem z czystością

Kot Rychu pisze:
Erin pisze:Spróbuj spryskać pościel sokiem z cytryny lub wodą z occtem.
Przy doniczkach stawiaj jego miski z jedzeniem.
I qoo zbieraj do kuwety i konsekwentnie noś tam kocia i mu pokazuj, gdzie jest wc.


Rysiu doskonale wie, gdzie jest Jego wc, bo tam też się załatwia, ale raz na 2-3 dni zostawia gdzieniegdzie niespodzianki. Dziś rano wskoczył mi do łóżka, nasiusiał i poszedł. Spróbuję z cytryną;) Tak się zastanawiam, czy to nie ma związku z tym, ze kocury znaczą teren, tylko mój kot jest chyba na to za młody, jak sądzicie? Ma 5 miesięcy, u mnie jest od kiedy skończył 3. Słyszałem, że kocurki kastruje się żeby nie znaczyły terenu, ale w wieku około 8 miesięcy...


Mój kocur też szybko zaczął znaczyć, po wizycie u weta i zabiegu przeszło jak ręką odjął:P
ObrazekObrazek

Bydgoszczanin31

 
Posty: 1486
Od: Czw sty 12, 2006 8:40
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 02, 2010 8:40 Re: Problem z czystością

ifciastu pisze:Niestety niektóre kotki sa juz takimi "brudaskami". Ja mam teraz u siebie Kokosia, co prawda to mały kociak ale załatwia się czasem do kuwety, częściej poza. I nie jest to kwestia tego, że nie pamięta gdzie jest kuweta. Ponadto lubi sie tutłać we własnych odchodach i się nie myje :roll:


Trochę mnie rozbawił ten Twój kociak;) Rysiu załatwi się i odchodzi, nie ma potrzeby się tarzać w odchodach :D Generalnie jest dość czysty, jeżeli chodzi o Jego własną osobę, tylko nie lubię niespodzianek typu mokra pościel, ja się budzę, albo kładę spać 8O

Kot Rychu

 
Posty: 13
Od: Nie sie 08, 2010 14:16

Post » Czw wrz 02, 2010 8:44 Re: Problem z czystością

Kot Rychu pisze:Trochę mnie rozbawił ten Twój kociak;) Rysiu załatwi się i odchodzi, nie ma potrzeby się tarzać w odchodach :D


No ostatnio Koko narobił koopala mojej piesce na ogon i się wytarzał i musiałam kąpać i jego i ją:)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Czw wrz 02, 2010 8:55 Re: Problem z czystością

ifciastu pisze:No ostatnio Koko narobił koopala mojej piesce na ogon i się wytarzał i musiałam kąpać i jego i ją:)


W jakim wieku jest Twój Kociak? Psinka też tolerancyjna:D Rychu tarza się czasem jak muchę uda Mu się upolować :wink: Gdy ta już nie ma siły odlecieć, to się "w niej tarza"

Kot Rychu

 
Posty: 13
Od: Nie sie 08, 2010 14:16

Post » Czw wrz 02, 2010 9:27 Re: Problem z czystością

Mój na szczęście ma niecałe 3 miesiące, więc łudzę się, że się jeszcze nauczy, bo kto ode mnie weźmie takiego brudasa :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Czw wrz 02, 2010 9:30 Re: Problem z czystością

ifciastu pisze:No ale koopal nie ma nic wspólnego ze znaczeniem terena :D Ja proponuję do kwiatów wsypać pieprz, taki najbardziej aromatyczny, kocio powinien przestać tam załatwiać swoje potrzeby.



Sorki, ale sama sobie nasyp pieprz i powąchaj. A jak potem będziesz się tłumaczyć lekarzowi, który będzie Ci płukał śluzówkę nosa i oczu nie zapomnij dodać, że chciałaś sprawdzić, czy wszystkie ssaki tak samo reagują. :roll:
Jak bardzo trzeba być pozbawionym wyobraźni, by doradzić coś takiego? :evil:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 02, 2010 9:32 Re: Problem z czystością

Kot Rychu pisze:Rychu tarza się czasem jak muchę uda Mu się upolować :wink: Gdy ta już nie ma siły odlecieć, to się "w niej tarza"

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

pomyslowy Rychu :mrgreen:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw wrz 02, 2010 9:58 Re: Problem z czystością

5 miesięcy to może być początek wieku znaczenia. Ale qoo to faktycznie z hormonami nie ma nic wspólnego.
A kuwetę sprzątasz na bieżąco? Może to jest problem.
Moja ciocia ma kota, który musi mieć 2 kuwety - jedną na siuu, drugą na qoo.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw wrz 02, 2010 10:01 Re: Problem z czystością

ja w doniczkach mam kamienie wysypane, wielkości ok 4-6 cm. Nie sądze by dały rade narobić w nie. Inna sprawa, że jak zbliżały się do kwiatów to podnosiłem głos i nauczyły się, że nie wolno im tego robić. Choć pare kwiatów wylądowało na podłodze;)
ObrazekObrazek

Bydgoszczanin31

 
Posty: 1486
Od: Czw sty 12, 2006 8:40
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 02, 2010 10:04 Re: Problem z czystością

Erin pisze:5 miesięcy to może być początek wieku znaczenia. Ale qoo to faktycznie z hormonami nie ma nic wspólnego.
A kuwetę sprzątasz na bieżąco? Może to jest problem.
Moja ciocia ma kota, który musi mieć 2 kuwety - jedną na siuu, drugą na qoo.


Po kastracji przestanie sikać, a jak sikać to i kupe nauczy się robić w kuwetkę. Mi Gerda też potrafiła zrobić poza kuwetę, lub obsikać to i owo. Z czasem się nauczyła, Kay nawet gentelmen zasypywał po niej kupki w żwirku bo ona wolała kafelki głaskać niż żwirkiem brudzić łapki. :lol:
ObrazekObrazek

Bydgoszczanin31

 
Posty: 1486
Od: Czw sty 12, 2006 8:40
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 02, 2010 10:13 Re: Problem z czystością

Erin pisze:5 miesięcy to może być początek wieku znaczenia. Ale qoo to faktycznie z hormonami nie ma nic wspólnego.
A kuwetę sprzątasz na bieżąco? Może to jest problem.
Moja ciocia ma kota, który musi mieć 2 kuwety - jedną na siuu, drugą na qoo.


Ale to się zaczęło, kiedy Kiciuch miał około 3 miesięcy i trwa cały czas. Kuwetę regularnie sprzątam, minimum raz dziennie. Jeżeli chodzi o załatwianie, to i siuu i qoo robi do jednej, ale czasem postanowi zrobić gdzieś poza nią, nawet jak ma w niej czysto.

Bydgoszczanin31 pisze:ja w doniczkach mam kamienie wysypane, wielkości ok 4-6 cm. Nie sądze by dały rade narobić w nie. Inna sprawa, że jak zbliżały się do kwiatów to podnosiłem głos i nauczyły się, że nie wolno im tego robić. Choć pare kwiatów wylądowało na podłodze;)


Takie kamyki Rychu wyciąga z doniczki i się nimi bawi. W dużych doniczkach mam kamienie wielkości zaciśniętej pięści i z tymi sobie nie radzi:D A co do podnoszenia głosu, to ciężko Go upilnować, najczęściej w nocy zostawia niespodzianki. W dzień, jak tylko mogę, to Go obserwuję, ale jak na złość wtedy jest grzeczny.

Kot Rychu

 
Posty: 13
Od: Nie sie 08, 2010 14:16

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kocidzwoneczek, Marmotka, Meteorolog1, puszatek i 113 gości