Zbiórka na klatkę-łapkę. Dziękuję za pomoc.

Oprócz tymczasowania kociąt, głównie zajmuję się sterylizacją kotek.
Tu są niektóre wątki w których częściowo to opisuję:
viewtopic.php?f=1&t=111992
viewtopic.php?f=1&t=114967
viewtopic.php?f=1&t=100297
viewtopic.php?f=1&t=115389
viewtopic.php?f=1&t=112883
Wysterylizowałam całe stadko kotów stoczniowych, prawie całe stado kotów majowych, koty z traw obecnie staram się sterylizować, choć przeszkodą jest brak kasy. Sterylizujemy koty z podworza z ul. Szerokiej, koty dominikańskie, koty z ul. Pańskiej, z Brzeżna, z Dolnego Miasta, oraz Chełmu. Nie robię tego sama.
Dużą przeszkodę stanowi jednak brak klatki-łapki. Nie mamy własnej, więc pożyczamy, co czasem nie pozwala wykorzystać wszystkich możliwości.
Obecnie zajmuję się też sterylizacją kotek w stoczni, gdzie korzystaliśmy z pożyczonej klatki.
Niestety muszę ją zwrócić, co znacznie utrudni i przedłuży działania.
Nie stać mnie na zakup klatki, której koszt wynosi około 200 złotych, dlatego zwracam się z prośbą do forum o najmniejsze nawet datki.
Wiem, że potrzeb jest wiele, ale sterylizacja to sprawa priorytetowa.
Proszę pomóżcie. Klatka będzie służyć również innym osobom, które zajmują się sterylizacją.
EDIT. Klatka już u mnie i to wypróbowana.
Lista osób, które wpłaciły na klatkę łapkę:
Taizu-25
Elfik22-50
Myrzapl-130
Ksb-70
Sylwiaro-25
Cindy-50
Ewung-40
Mpacz-20
Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam.
Klatka została zakupiona od forumowego Broka. Koszt klatki razem z kosztem przesyłki -420 zł.
Bardzo, bardzo dziękuję wam kochani za tak duży odzew.
Klatka jest wspaniała, jedynie jak dla mnie mogłaby mieć miejsze gabaryty, bo często korzystam
z miejskich środków lokomocji, albo też łapię w naprawde trudnych warunkach,jak chociażby kociaki
z wiaduktu, gdzie klatkę trzeba było opuszczać z góry na sznurkach.
Spróbuję przekonać Broka, aby zaczął produkcję klatek w dwóch formatach.
To klatka w całej okazałości.

Klatkę mam obecnie w stoczni. W piątek złapałam w nią 3 smrodki.

Tu są niektóre wątki w których częściowo to opisuję:
viewtopic.php?f=1&t=111992
viewtopic.php?f=1&t=114967
viewtopic.php?f=1&t=100297
viewtopic.php?f=1&t=115389
viewtopic.php?f=1&t=112883
Wysterylizowałam całe stadko kotów stoczniowych, prawie całe stado kotów majowych, koty z traw obecnie staram się sterylizować, choć przeszkodą jest brak kasy. Sterylizujemy koty z podworza z ul. Szerokiej, koty dominikańskie, koty z ul. Pańskiej, z Brzeżna, z Dolnego Miasta, oraz Chełmu. Nie robię tego sama.
Dużą przeszkodę stanowi jednak brak klatki-łapki. Nie mamy własnej, więc pożyczamy, co czasem nie pozwala wykorzystać wszystkich możliwości.
Obecnie zajmuję się też sterylizacją kotek w stoczni, gdzie korzystaliśmy z pożyczonej klatki.
Niestety muszę ją zwrócić, co znacznie utrudni i przedłuży działania.
Nie stać mnie na zakup klatki, której koszt wynosi około 200 złotych, dlatego zwracam się z prośbą do forum o najmniejsze nawet datki.
Wiem, że potrzeb jest wiele, ale sterylizacja to sprawa priorytetowa.
Proszę pomóżcie. Klatka będzie służyć również innym osobom, które zajmują się sterylizacją.
EDIT. Klatka już u mnie i to wypróbowana.

Lista osób, które wpłaciły na klatkę łapkę:
Taizu-25
Elfik22-50
Myrzapl-130
Ksb-70
Sylwiaro-25
Cindy-50
Ewung-40
Mpacz-20
Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam.
Klatka została zakupiona od forumowego Broka. Koszt klatki razem z kosztem przesyłki -420 zł.
Bardzo, bardzo dziękuję wam kochani za tak duży odzew.



Klatka jest wspaniała, jedynie jak dla mnie mogłaby mieć miejsze gabaryty, bo często korzystam
z miejskich środków lokomocji, albo też łapię w naprawde trudnych warunkach,jak chociażby kociaki
z wiaduktu, gdzie klatkę trzeba było opuszczać z góry na sznurkach.
Spróbuję przekonać Broka, aby zaczął produkcję klatek w dwóch formatach.

To klatka w całej okazałości.


Klatkę mam obecnie w stoczni. W piątek złapałam w nią 3 smrodki.


