Strona 1 z 1

chory koty- podniescie na duchu- jeden kot juz zdrowy

PostNapisane: Wto sie 24, 2010 19:05
przez mychanella
kochani, pisze co prawda z reguly jak u mnie problem- ale zawsze jakos ktos mi tu pomoze

a wiec po kolei
tydzien temu zauwazylismy ze jeden kot bardziej osowialy- poszlismy do weta pod domem- nie najlepszy, wiem, ale blisko i zdarzylo sie ze wyleczyl nam koty. okazalo sie ze kapselek ma powiekszone bardzo wezly chlonne, katar, prycha, kicha no kiepsko. dostal antybiotyk i tak przez tydzien z nim chodzilismy na podawanie antybiotyku.
niestety po tygodniu wezel chlonny jeden ok- drugi nadal lekko powiekszony- kot nadal kicha mocno. nie wspomne juz o kosztach jakie wydalismy na wg mnie bezsensowne leczenie- skoro nic nie jest ok, to po co to bylo?
teraz teoria weta- kolejne 10 dni antybiotyk i wtedy moze test na fip. zalamalam sie- poprzednia koteczka nam zachorowala prawdopodobnie na fip i nie udalo sie jej uratowac. kapsel z nia przebywal jak byla chora- pewnie tez sie zarazil- ale to juz rok minal i nic sie wczesniej nie dzialo

co najgorsze drugi nasz kot- krecia, tez kicha, prycha. dostala wczoraj antybiotyk- mam podawac teraz w syropie przez pare dni. oprocz tego oko jej lzawi i dajemy jej dicortineff do oka. nie widzej akiejs poprawy

tak wiec jutro zabieramy koty na bialobrzeska- moze tam cos poradza?

czy mam sie martwic, ze moze byc fip? skad raptem chorobsko jakies, przeziebienie, jak to okresla wet- poczatki kociego kataru- u kotow ktore sa tylko w domu, nigdzie nie wychodza...
strasznie zaczelam sie martwic tym fipem i juz wizje straszne mam pamietajac co sie dzialo rok temu. a ja nie moge stracic kolejnego kota. kapsel jest naprawde wyjatkowy. pro ludzki to za malo powiedziec- on wszedzie z nami. ciagle przy nas. nawet jak ktos obcy przyjdzie to od razu pakuje sie na kolana. no wyjatkowy naprawde....


moze dacie troche otuchy....ewentualnie podpowiecie co i jak..

Re: chory koty- podniescie na duchu

PostNapisane: Wto sie 24, 2010 19:13
przez luty-1
Cóż (tfu,tfu)nie miałam tak chorego kotka,więc podnoszę na duchu:Traficie na mądrego weta i wszystko będzie OK :ok:

Re: chory koty- podniescie na duchu

PostNapisane: Wto sie 24, 2010 19:51
przez sherina
Ojej, mycha przytulam i trzymam kciuki :ok:

Re: chory koty- podniescie na duchu

PostNapisane: Wto sie 24, 2010 20:43
przez Blue
Cóż - myślę że fakt choroby obu kotów jednocześnie jest bardzo dobrym znakiem :)
Wygląda na to że oba koty przechodzą po prostu jakąś formę "kociego kataru".
To choroba wirusowa, antybiotyk za bardzo na nią nie działa, co najwyżej zmniejsza ryzyko nadkażeń bakteryjnych - tak więc spektakularnej poprawy nie ma się co po antybiotyku spodziewać.

Test na FIP???
Po pierwsze - jest absolutnie niewiarygodny.
Po drugie - podejrzewać FIP u dwóch kichających kotów po tygodniu objawów????

Niektóre wirusy można przynieść do domu na ubraniu, może byliście z kotami ostatnio u weta?
Może być też tak że kot któryś chorował kiedyś na katar koci i teraz jest po prostu nawrót choroby, nie trzeba zakażenia z zewnątrz.

Kapsel ma zdrowe zęby?
Może on te powiększone węzły chłonne (podżuchwowe?) mial już od dawna np. od zebów?
A obecne kichanie, smarkanie kotów to efekt jakiegoś podrażnienia chemicznego?
Nie używacie w domu jakieś nowej chemii? Odświeżacz powietrza?
Nie macie nowych mebli, wykładziny?

Re: chory koty- podniescie na duchu

PostNapisane: Śro sie 25, 2010 9:18
przez mychanella
@sherina- dzieki za wsparcie

@blue- faktycznie nowy odswiezacz jest- taki samo-psikający- w toalecie, gdzie sa kuwety. i wykładzina była prana... boże, to ja sama koty pewnie zalatwilam :(
z taką wiedza zatem dzis do weta- moze cos poradzi.
czyli testu na fip nie robimy- skoro bez sensu.

oby bylo lepiej

Re: chory koty- podniescie na duchu- cos juz wiadomo

PostNapisane: Śro sie 25, 2010 11:00
przez mychanella
no i kapsel byl na bialobrzeskiej. dowiedzielismy sie, ze wyglada kot dobrze, ze katar powinien przejsc za 2 dni i zeby mu nie podawac juz antybiotyku. trzeba tylkko dziasla poleczyc.
ale ze wzgledu na przeszlosc jego (kontakt z kica, ktora miala fip) bedzie trzeba mu zrobic badania na bialaczke....

no to teraz kciuki. oby p rzestaly kichac, prychac i wszystko bylo cacy:)

Re: chory koty- podniescie na duchu- jeden kot juz zdrowy

PostNapisane: Wto sie 31, 2010 13:27
przez mychanella
hurra!! kreciek wyleczona.
kapsel niestety jeszcze kolejny antybiotyk- nadal kicha, ale moze bedzie ok....
uff

Re: chory koty- podniescie na duchu- jeden kot juz zdrowy

PostNapisane: Wto sie 31, 2010 13:37
przez sherina
:ok: :ok:

Re: chory koty- podniescie na duchu- jeden kot juz zdrowy

PostNapisane: Pon paź 18, 2010 20:40
przez karmelita
i jak, wszystkie koty już zdrowe? :)