Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 28, 2010 18:39 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

Ja nie brałam udziału w akcji, ale ręce mi opadły. Jak pisze pisiokot, ktoś pomógł paniom to wymyśleć :evil:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 28, 2010 19:17 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

I "genialny", obrazujący wszystko tekst pani Mirki:
[url]"Za dużo już tej czystości :!: "[/url]

Smutno mi jakoś tak.... :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 28, 2010 19:21 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

tak.. no cóż jedni lubią czystość, inni... szkoda tylko, że koty nie mogą wybrać.. :(
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2010 0:42 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

Trzeba przeczytać pierwszy post, żeby sobie przypomnieć, że trafiłyśmy tam bo Panie wet zaalarmowały annskr. Sąsiedzi pisali skargi do administracji, wspólnota skutecznie prowadziła postępowanie, które miało na celu przeprowadzenie dezynfekcji, w dalszej perspektywie nie trudno sobie wyobrazić eksmisję z powodu uciążliwego sąsiedztwa. Przyczyną kłopotów był zapach jaki zgotowały Panie sąsiadom trzymając w domu 12 kotów. Panie nie radzą sobie z kotami na kilku płaszczyznach - behawioralnej, zdrowotnej, żywieniowej.

Sytuacja pozostawiona bez wsparcia w niedługim czasie doprowadzi do powtórki z rozrywki. Na ile opieszałe a na ile skuteczne będą kolejne działania wspólnoty, nie wiem. Wiem, że obecnie sąsiedzi nadal wnoszą zastrzeżenia, ale czy trafiają one na piśmie do zarządu nieruchomości?

Panie nie rozumieją konsekwencji, albo je bagatelizują, odsuwają od świadomości myślenie o przyszłości - swojej oraz kotów. Nie trafiają do nich racjonalne argumenty. Chcą zostawić wszystkie koty, bo je kochają. Istnieją narzędzia prawne, które pozwalają koty stamtąd zabrać.

Tylko nie o to chodzi, żeby stosować rozwiązania siłowe, robić Paniom przykrość, stawiać siebie w pozycji silniejszego i zostać z 11 kotami w ... schronisku.

Teraz potrzebna zdrowa przerwę w kontaktach i pomocy. Niech Panie ochłoną a my zakręcimy źródełko żwirku, środków czystości i karmy. Sytuacja jest poważna. Nie da się uszczęśliwić kogoś na siłę, ale wiemy, że tym Paniom grożą kłopoty, abstrahując od pomocy Paniom, koty zasługują na odpowiednie warunki życia. Dlatego nie odpuszczamy, tylko zmieniamy strategię.

Czas na ogłoszenia Centka i Grzywki, kiedy znajdą się domy, pojedziemy po te dwa koty i je zabierzemy. Jak to zrobimy? "Pomyślę o tym jutro."

A tak w ogóle to miałam dziś mega wq..w i nie chodzi mi o jakieś tam samopoczucie, że się człowiek starał a nie ma wdzięczności, chusteczka z wdzięcznością. Marija opisała w punktach mądrości, które się sypią jak z rękawa. Nie będę dolewać oliwy do ognia. Podejrzewam, że pomysły podsunęła życzliwa sąsiadka, zazdrosna o pomoc. Przypomniało mi się, że ostatnio mnie widziała, kiedy zostawiałam Paniom przed drzwiami kilka toreb z darami, bezczelnie poprosiła, żeby Jej dały choć pudło, w którym przyniosłam rzeczy, dopytywała, co dostały :evil:

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2010 2:26 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

Czytam i oczom nie wierzę 8O 8O 8O
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Terra50

 
Posty: 927
Od: Nie sty 31, 2010 18:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2010 9:46 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

Rzeczywiście, zmiana strategii to bardzo dobry pomysł. Ale jak sfocić te koty? Czy już są?
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2010 10:25 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

No cóż - sąsiadka to jedno wyjaśnienie, a drugie to poprostu starość i organiczne uszkodzenia mózgu. Starszym ludziom zazwyczaj ktoś coś kradnie, np gazetę sprzed 20 lat, ktoś coś knuje itp efekty.
Młodsza pani powinna iść do domu pomocy, starsza - na leczenie i do zakładu opiekuńczo- leczniczego. Koty - do domów tymczasowych, a potem do stałych. Idealistka ze mnie...
Pomysł z zakręceniem kurka bardzo dobry.
Biedne koty.

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lis 29, 2010 10:36 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

8O 8O 8O

Od dawna wiem, że każdy dobry uczynek musi zostac ukarany... I zawsze na nowo mnie to dziwi...

Nie bywałam tam ostatnio, zawalona swoimi sprawami, teraz przeczytałam, i mam ważenie, że ktoś w pysk mi dał..

Pań mi mało żal,, ale biedne koty.... Grzywka z chorymi uszkami, cała w strupach, i reszta...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2010 23:15 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

To ja jeszcze tak na koniec.
Chciałabym podsumować zakres prac, jakie zostały wykonane na Drukarskiej.
I tak oto zrobione zostało:
- rozłożenie zaległości czynszowych (ponad 3 000 zł) na raty
- załatwienie opłat za realne zużycie wody plus przekierowanie nadpłat za wodę na poczet zaległości czynszowych (ok. 600 zł)
- wymiana okna kuchennego starego drewnianego na nowe plastikowe
- wymiana wykładziny podłogowej na całej powierzchni mieszkania
- wymiana kuchenki gazowej
- wymiana części mebli kuchennych i pokojowych
- osiatkowanie okna w pokoju
- pomalowanie mebli kuchennych i kaloryfera w kuchni
- wymiana lodówki z zepsutej i nie działającej na używaną, czynną w dobrym stanie
- wypranie zawartości szaf (odzież), pościeli, zasłon, narzut, firan, ścierek, ręczników
- GENERALNE PORZĄDKI na full z wyrzuceniem rzeczy zasikanych, zniszczonych, nieużywanych
- uporządkowanie dokumentów i książek
- serwis medyczny i kosmetyczny kotów: założenie im książeczek zdrowia, odpchlenie, dwukrotne odrobaczenie (1 x Pratel, 1 x Stronghold), badania krwi i sterylizacja Szarotki, zaszczepienie Szarotki, zaczipowanie Szarotki, czyszczenie uszu kotom, obcinanie pazurów
- znalezienie DS dla Szarotki
- zapewnienie kotom żwirku i karmy (suchej i mokrej)

Że darów od Was Wszystkich :1luvu: :1luvu: :1luvu: nie wspomnę.

No i tak oto kończy się akcja na Drukarskiej.


Wszystkim, którzy pomogli raz jeszcze dziękuję- bez Waszej pomocy, czy to rzeczowej, czy finansowej, czy fizycznej nie dałybyśmy rady.Uważam, że zrobiłyśmy dobrze, że zrobiłyśmy kawał solidnej roboty, a że skończyło się tak, a nie inaczej....
Przykro.
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 30, 2010 12:06 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

Ja tylko mam nadzieje że panie się ockną :!: dla dobra kotów :evil:
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Wto lis 30, 2010 14:47 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

Kawał dobrej roboty i chwała Wam za to!!!!! :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 30, 2010 15:02 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

Hanulka pisze:Kawał dobrej roboty i chwała Wam za to!!!!! :ok:


Tylko szkoda, że koty stosunkowo najmniej na tym zyskały...
Obrazek

andorka

 
Posty: 13131
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto lis 30, 2010 20:35 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

Rozliczenie akcji - pod każdym względem (finanse, administracja, nakład pracy, dary) w zarezerwowanym na ten cel poście na str. 28.

Wszystkim zaangażowanym w akcję- darczyńcom, kibicom, doradcom-jeszcze raz serdecznie dziękujemy :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 30, 2010 22:29 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

nosz by mnie zwis męski na miejscu strzelił :evil: :evil: :evil:

Wszyscy w tę akcje zaangażowani, z zwłaszcza WY dziewczyny to bohaterzy i prawdziwe kocie anioły.

Trzymam kciuki żebysmy sie z cudownym efektami akcji nie pozegnali tak predko, i zeby mogla sie rozwijac dalej - bo dziewczeta, wzielyscie sie za cos za co mało kto by sie zabral, podziwiam.

Athalyse

 
Posty: 648
Od: Nie paź 03, 2010 19:21
Lokalizacja: Myslowice / Szombierki BYTOM

Post » Wto lis 30, 2010 22:32 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

Cześć! Chylę czoło przed tak ogromnym zaangażowaniem, własnego czasu przede wszystkim. Bo wszystko inne można jakoś zdobyć. Znam takie mieszkania, bo wizytuję je na zlecenie Urzędu Miasta. Mieszkańcy bardzo często kłamią, oszukują i opowiadają nieprawdopodobne historie, bo może coś się uda uzyskać. Nie wiadomo co, cokolwiek. Drukarska to ulica z kamienicami. Może Panie nagle zrozumiały, że będą musiały się myć?
Na przyszłość proponuję spisać umowę. Wspólną z administracją, mops, towarzystwem ochrony zwierząt (chyba coś takiego jeszcze jest), (może księdza) a na świadków wziąść lokatorów kamienicy i niech się podpiszą. Jakbyście miały podobną akcję do zrobienia, dajcie znać na maila.
Pozdrawiam, Blanka

blanka1960

 
Posty: 7
Od: Wto lis 30, 2010 2:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 482 gości