Strona 1 z 2

Kotka jak rosyjska niebieska w Koterii ma DOM - to Korat:)

PostNapisane: Wto sie 17, 2010 20:43
przez Mimisia
Aż dziw bierze, że takie cuda są bezdomne 8O
Dzisiaj kalinuwka z koleżanką złapały na sterylkę na jednym z osiedli śliczną koteczkę, wyglądem przypominającą rosyjską niebieską, no ale oczywiście bez rodowodu ;)
Dziewczyny dowiedziały się, że kotka zamieszkiwała te osiedle od 3 lat, najczęściej lubiła przesiadywać na daszku śmietnika czy garażu (nie pamiętam detali). Złapała się na kurczaczka, bo tak bez zanęty była raczej nieśmiała...
Kotka od razu została zawieziona do Koterii, do Warszawy.

I teraz gorąca prośba do dziewczyn, wolontariuszek z Koterii - zajrzyjcie do niej, zobaczcie, czy jest oswojona? Jakie ma usposobienie?
Jeżeli jest oswojona, to bardzo prosimy o tymczas dla niej, bo szkoda wypuścić takie cudo. Niech i ona zazna w swoim kocim życiu trochę domowego ciepełka i troski człowieka i dostanie szansę na dom.

To jest ta piękność, mamy niestety tylko takie fotki:

Obrazek

Obrazek

Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

PostNapisane: Wto sie 17, 2010 22:47
przez Kalinuwka
Koteczka musiała być kiedyś domową kotką, musiała mieć swój dom. Nie wyobrażam sobie, żeby takie cudeńko wyrzucić. Jednak na tym osiedlu spędziła już 3 lata. Dziś czekała na nas na daszku śmietnika.
Udało się ją pogłaskać po główce przez kratki transportera. Na pewno przydałby się ktoś, kto poświęciłby jej parę minut w Koterii i sprawdził, czy z koteczką da się zaprzyjaźnić. Być może wystarczy ją trochę pomiziać i załapie, że to nie boli :wink: A tak na poważnie, to ja nie wyobrażam sobie wypuszczenia takiego kota. Mam nadzieję, że ktoś zwróci na nią uwagę. Po sterylce będzie potrzebowała tymczasu.

Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

PostNapisane: Śro sie 18, 2010 7:53
przez Mysza
śliczne gładkie futerko ma, nawet na przez kratkę widać :)

Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

PostNapisane: Śro sie 18, 2010 8:06
przez joshua_ada
Cuuuudo! :1luvu:
(ale jakie wystraszone oczka...)

Pewnie zgubiona albo wyrzucona. Można byłoby chipa poszukać, ale skoro od 3 lat tam przebywała, to nie sądzę, żeby ktokolwiek intensywnie jej szukał :evil:

Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

PostNapisane: Śro sie 18, 2010 11:08
przez Ewa z Wawra
A gdzie jest ta Koteria?
od 6 tygodni szukam mojego zaginionego rosyjskiego w Wawrze. Niestety bez powodzenia. Może wzięłabym ją? Nie wiem, czy byłoby jej dobrze z 4latkiem syberyjskim? I mój dom jest wychodzący.
Poproszę o jakieś wskazówki.

Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

PostNapisane: Śro sie 18, 2010 11:14
przez Jana

Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

PostNapisane: Śro sie 18, 2010 11:17
przez mahta
Witam
Rzeczywiście dziwne.
Porozmawiam dzisiaj z dziewczyną, która jeszcze w sobotę chciała m.in. kota rosyjskiego. Kupuję u niej czasami karmę, wiem, że miała co najmniej jednego kota, kiedy jesienią przygarnęła (mimo trudności)drugiego - kocię z bazaru. Czy znalazła mu inny dom, ile teraz ma zwierzaków, niestety nie wiem.
Jakie mam jej podać namiary? Ogólny tel. do Koterii?

Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

PostNapisane: Śro sie 18, 2010 11:21
przez Jana
Chyba najlepiej kontaktować się z dziewczynami, które kotkę złapały (Kalinuwka, Mimisia), bo i tak to one decydują o oddaniu kotki. W Koterii nie bardzo jest czas na długie rozmowy na temat kota.

Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

PostNapisane: Śro sie 18, 2010 12:02
przez mahta
Jana pisze:Chyba najlepiej kontaktować się z dziewczynami, które kotkę złapały (Kalinuwka, Mimisia), bo i tak to one decydują o oddaniu kotki. W Koterii nie bardzo jest czas na długie rozmowy na temat kota.


Dzięki :P

Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

PostNapisane: Śro sie 18, 2010 16:43
przez Kalinuwka
Dziś, po telefonie do Koterii, okazało się, że koteczka daje się dotykać, ba, nawet głaskać :D Czyli mimo wszystko proludzka dziewczynka :wink:
Wczoraj, jadąc do Koterii, zastanawiałyśmy się nad imieniem dla niej, takim typowym rosyjskim. Może Saszka?

Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

PostNapisane: Śro sie 18, 2010 17:36
przez naline
A może Wiera też rosyjskie? Skojarzyło mi się z filmem Mała Moskwa :)

Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

PostNapisane: Śro sie 18, 2010 22:37
przez julieta
I Sasza i Wiera bardzo ładne :D

Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

PostNapisane: Czw sie 19, 2010 20:20
przez Ewa z Wawra
Kalinuwka pisze:Koteczka musiała być kiedyś domową kotką, musiała mieć swój dom. Nie wyobrażam sobie, żeby takie cudeńko wyrzucić. Jednak na tym osiedlu spędziła już 3 lata. Dziś czekała na nas na daszku śmietnika.
Udało się ją pogłaskać po główce przez kratki transportera. Na pewno przydałby się ktoś, kto poświęciłby jej parę minut w Koterii i sprawdził, czy z koteczką da się zaprzyjaźnić. Być może wystarczy ją trochę pomiziać i załapie, że to nie boli :wink: A tak na poważnie, to ja nie wyobrażam sobie wypuszczenia takiego kota. Mam nadzieję, że ktoś zwróci na nią uwagę. Po sterylce będzie potrzebowała tymczasu.

Może mogłabym ją zobaczyć? Zaginął mój rosyjski i bardzo potrzebuję podobnego. Mam jeszcze syberyjczyka, dom wychodzący. Czy to byłoby dobre miejsce dla niej?
Bardzo proszę o kontakt. Nie bardzo potrafię się tutaj poruszać.
Pozdrawiam, Ewa Grenda
501 695 040
ewa.grenda@roche.com

Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

PostNapisane: Czw sie 19, 2010 20:58
przez Mimisia
Rozmawiałam właśnie z Kaliną. Chcemy wysłać kotkę do domu niewychodzącego. Nie wiadomo, jak ona by zareagowała na innego kota, znalazła by się w obcym miejscu, mogła by też gdzieś pójść i zaginąć jak Wasz poprzedni kotek.
Proszę o zrozumienie tej dezyzji.

Re: Kotka rosyjska niebieska w Koterii

PostNapisane: Czw sie 19, 2010 21:52
przez joshua_ada
Ewa z Wawra pisze:Może mogłabym ją zobaczyć? Zaginął mój rosyjski i bardzo potrzebuję podobnego.


:roll: