Wczoraj u nas w domu pojawila sie kotka Fionka. Pierwszy kot w rodzinie, wiec doswiadczenia z kotami brak
Kotka ma 9 tyg (09.06.2010) potrafi korzystac z kuwety, je sama ale jest jeden problem.
Od wczoraj siedzi pod sofa i miauczy i robi to non stop.Przerwy sa jak spi i wtedy jest cisza
Oczywiscie to zrozumiale ze jest to dla niej stresujaca sytuacja ale czy to trwa dlugo? czy moze za wczesnie zabralismy ja od matki?
Ma chwile ciekawosci ale ...
Wyszla, zjadla i pod sofe.Poskakala i postraszyla sie troche przed lustrem i znowu pod sofe
Cala noc miauczala tak jakby plakala albo sie zalila.
Sami nie wiemy co dalej, czy oddac ja z powrotem do matki i wziasc za jakies 3-4 tyg czy przeczekac ten "placzliwy" czas.
Moze ktos by poradzil co dalej robic. Dzieki wielkie







