Strona 1 z 4

2 malutkie kocurki bez oczu. Sauronku [*]

PostNapisane: Wto sie 10, 2010 15:06
przez sebriel
2 maluchy- biało-czarny Sauron i czarnuszek o nieznanym imieniu. Mają ok. 3 miesięcy.
Dotychczas mieszkały z pijaczkami- życzliwa osoba nosiła kociaki do leczenia i podawała leki na miejscu.
Niestety, w sumie dwóch oczek nie dało się uratować- czarny nie ma prawego oczka a Sauron lewego. Dzisiaj te oczy zostały usunięte.
Bardzo dawno już nie widziałam tak zapchlonych kociąt 8O Futro na nich się dosłownie ruszało. Świerzb w uszach- również bardzo duży. Kocurki są chude i pewnie zarobaczone, ale z odrobaczeniem trzeba jeszcze poczekać.
Są bardzo fajne i kontaktowe- czarny to typowy "gadulec" który robi wszystko by zwrócić na siebie uwagę człowieka. Sauron jest nieco bardziej nieśmiały, ale również daje się głaskać.
Czarny miał robiony zabieg z samego rana i w momencie jak byłam w lecznicy był całkowicie wybudzony i już garnął się na ręce :kotek:
Sauron miał zabieg ok 13-14 i jeszcze się do końca nie wybudził- znaczy się, już się ruszał ale znowu poszedł spać.
Kocurki znajdują się w dwóch domach tymczasowych- czarny u prezes TOZ, Sauron u mnie.

Proszę o wsparcie finansowe na jedzenie i żwirek których nie ma w TOZ w ogóle oraz na opłacenie Oridelmylu :( Zabieg nic nas nie kosztował.

Czarny:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sauron:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: 2 malutkie kocurki bez oczów- potrzebne wsparcie na jedzenie

PostNapisane: Wto sie 10, 2010 15:08
przez dorcia44
Maleńkie biedy :cry:

Re: 2 malutkie kocurki bez oczów- potrzebne wsparcie na jedzenie

PostNapisane: Wto sie 10, 2010 15:26
przez jasdor
Trzeba je do ślepaczków zgłosić. Biedne maleństwa :( Ale dobrze, że był ktoś, kto jak mógł tak o nie dbał. Fajnie by było, jakby zostały razem.

Re: 2 malutkie kocurki bez oczów- potrzebne wsparcie na jedzenie

PostNapisane: Wto sie 10, 2010 17:50
przez sebriel
Ciężko nam idzie wybudzanie :( :(

Obrazek

Re: 2 malutkie kocurki bez oczów- potrzebne wsparcie na jedzenie

PostNapisane: Wto sie 10, 2010 17:57
przez Erin
O Boże, popłakałam się :cry:
Jakie cudne kocurki ... i takie biedy ...

Re: 2 malutkie kocurki bez oczów- potrzebne wsparcie na jedzenie

PostNapisane: Wto sie 10, 2010 18:00
przez amyszka
Banerek dla koteczków :(

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h7lkl][img]http://tnij.org/hv2a[/img][/url]


:ok: :ok: :ok: :ok:

Re: 2 malutkie kocurki bez oczów- potrzebne wsparcie na jedzenie

PostNapisane: Wto sie 10, 2010 18:35
przez dite
Jakie małe bidy! to po kocim katarze takie konsekwencje? Szczęście, że się nimi zaopiekowaliście.

PS chyba w tytule chciałaś napisać "bez oczu" forma bez oczów jest niepoprawna

Re: 2 malutkie kocurki bez oczu- potrzebne wsparcie na jedzenie

PostNapisane: Wto sie 10, 2010 19:44
przez sebriel
Oj, rzeczywiście :oops: :oops:

Tak, to konsekwencja kociego kataru, maluchy były na niego leczone dosyć długo. Czarnemu chyba pękła rogówka( ?) Sauronowi chyba tez, ale nie jestem pewna, bo nie zapamiętałam szczegółów :(

Re: 2 malutkie kocurki bez oczu- potrzebne wsparcie na jedzenie

PostNapisane: Wto sie 10, 2010 22:19
przez dite
musiały bardzo cierpieć

Re: 2 malutkie kocurki bez oczu- potrzebne wsparcie na jedzenie

PostNapisane: Wto sie 10, 2010 23:14
przez Pixia
Podniosę bo bardzo ważne!

Re: 2 malutkie kocurki bez oczu- potrzebne wsparcie na jedzenie

PostNapisane: Śro sie 11, 2010 7:29
przez sebriel
Noc minęła nam nawet spokojnie- nad ranem Sauron się przebudził, nieco zjadł, trochę wypił, zasikał pół podłogi i poszedł spać dalej :twisted:
Teraz już widać, że czuje się lepiej, chociaż pysio pewnie dalej obolały, bo jeść za bardzo nie chce. Teraz biega za ćmą, a wcześniej bardzo długo gapił się na królika i próbował wsadzać łapki do klatki, co nie spodobało się jej lokatorowi i teraz Sauron łapek już przez pręty nie wtyka 8)

Re: 2 malutkie kocurki bez oczu- potrzebne wsparcie na jedzenie

PostNapisane: Śro sie 11, 2010 9:25
przez Erin
Dobrze, że idzie ku lepszemu :ok:

Re: 2 malutkie kocurki bez oczu- potrzebne wsparcie na jedzenie

PostNapisane: Śro sie 11, 2010 18:20
przez sebriel
Mały już zjadł :kotek:
Co prawda długo grymasił- skończyło się na puszce z wodą, rozrobionej w breję.
Nie wiem, ale ten kot nie bardzo umie gryźć pokarm, on go liże i wsysa :? Po raz pierwszy widzę coś takiego u tak dużego kota.
A myśmy na wejściu zamówili suchą karmę :? I co teraz?
Namiętnie próbuje ssać mojego kocura, a ten mój puchaty głupek się daje 8O ze strony Saurona jest pełne niezrozumienie, dlaczego mleko nie leci? Przecież on się stara, mruczy, ssie i masuje łapkami 8)

Sauron jest bardzo fajny, przylepny, kochany. Włazi na kolana, tuli się, chodzi za człowiekiem krok w krok i miauczy o głaskanie. Próbuje zawrzeć znajomość z królikiem, jednak królik tego nie chce :twisted:

Re: 2 malutkie kocurki bez oczów- potrzebne wsparcie na jedzenie

PostNapisane: Śro sie 11, 2010 18:26
przez sebriel
dite pisze:Jakie małe bidy! to po kocim katarze takie konsekwencje? Szczęście, że się nimi zaopiekowaliście.


A więc: Czarnemu pękła rogówka.

Co do Saurona:

"jeśli chodzi o przyczynę usunięcia gałki ocznej - usuwa się ją gdy jest całkowicie zniszczona (poczynając od 7-warstwowej rogówki aż do dna oka) i zagraża rozprzestrzenieniem się zapalenia poprzez ciągłość tkanek lub poprzez ukł. krwionośny."

Re: 2 malutkie kocurki bez oczu- potrzebne wsparcie na jedzenie

PostNapisane: Śro sie 11, 2010 19:21
przez jasdor
Ssie kudłacza, ale przynajmniej gatunek ten sam. U mnie kocura ssał mój pies jak był szczeniakiem :mrgreen: tez się dawał, zawsze na dobranoc.
Mocne kciuki za maleństwa :ok: :ok: