Strona 1 z 22

Chrapkowo..wiosna, wiosna:)

PostNapisane: Pon sie 09, 2010 12:17
przez Luspa
Niektórzy znają mnie z wątków białostockich, a niektórzy nie znają wcale :) Dlatego postanowiłam dzielić się z Wami wszystkimi aktualnościami, opowiadać o szczęściach i nieszczęściach albo po prostu wrzucać zdjęcia. A nuż ktoś będzie miał ochotę sobie wieczorkiem poczytać ;)
Przedstawię najpierw moją ferajnę:
ObrazekObrazek Najważniejsza z najważniejszych, czyli Księżna Kota Zuzanna Pierwsza. 7-latka, która skutecznie trzyma łapę na pulsie, jeśli chodzi o ilość kotów w domu.
Obrazek Czesio, czyli weekendowy gość.
Majek, nasz senior, mieszkający na działce dziadków. Podrzucony przez dziką kotkę, wykarmiony na butelce.
Z własnych kotów domowych to wsio. Teraz czas na własne koty wolnożyjące:
Obrazek Chrapek. Chorowity kocur z wiecznym apetytem na mięso mielone. To od jego imienia wywodzi się nazwa wątku. Dlaczego? A no dlatego, że z Chrapkiem zajęcie jest ZAWSZE :P
Obrazek Mała. Młoda koteczka, która dołączyła do naszej watahy kilka miesięcy temu. Wielbicielka kurzych kuperków. Nie znosi mielonej wołowiny.
Obrazek Nasza duma, czyli Książę Edward. Największa sierotka z wszystkich kotów. Potrafi się zaczepić o własne łapy, nigdy nie zdąża na karmienie.
Mieszkanką naszego osiedla jest także Szprotka, piękna tricolorowa koteczka, Jajeczny, czyli kocur nad kocury oraz Myszka, bura dorosła kicia.

I moje tymczasiątko z imieniem bliżej nie określonym:
ObrazekObrazek Diabeł w kociej skórze. Nie chodzi, a lata. Nie je, a połyka. Nie bawi się myszką, a morduje. Znaczy się kot na 100% 8)

Z aktualności:
Mała została wysterylizowana i wróciła dzisiaj na swoje terytorium. Tymczasiątko zostało już uprane, wywirowane i napuszone. Walczymy teraz ze świerzbem. W piątek "znalazł się" pod lecznicą weterynaryjną. Sam się zważył i uznał, że nigdzie dalej nie idzie. Chłopak umie o siebie zadbać :mrgreen: Moja Kota przeżywa go fatalnie :( Nie chce wracać do domu i jest okropnie zdenerwowana.

Ponieważ jestem osobą niepełnoletnią, wszystkie koszty muszą być pokryte pieniędzmi z bazarków, bądź wpłat wspaniałomyślnych kociarzy na fundusz chrapkowy. Wszystkim, którzy zechcą wesprzeć leczenie Chrapka i inne moje bezdomniaki serdecznie dziękujemy :1luvu:
BAZARKI:
:idea:viewtopic.php?f=20&t=117486&p=6444383#p6444383

Pomogli finansowo:

Katia80 :1luvu: :1luvu:
iwona66 :1luvu: :1luvu:
AgaPap :1luvu: :1luvu:
mar_tika :1luvu: :1luvu:
dite :1luvu: :1luvu:
Malk :1luvu: :1luvu:
Iweta :1luvu: :1luvu:
justyslopez :1luvu: :1luvu:
Gu :1luvu: :1luvu:
Banerek autorstwa sisay :1luvu: :
Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=6286008#p6286008][img]http://tnij.org/hvk7[/img][/url]

Re: Chrapkowy wątek Luspy, czyli renowacja kocich bied :)

PostNapisane: Pon sie 09, 2010 12:36
przez sisay
Meldujemy się :D
Banerek mogę zrobić wieczorkiem, napisz jaki chcesz duży i może jakieś życzenia co do tekstu, wyglądu?

kociska piękne :1luvu: pozdrawiamy :D

Re: Chrapkowy wątek Luspy, czyli renowacja kocich bied :)

PostNapisane: Pon sie 09, 2010 14:43
przez Luspa
sisay pisze:Meldujemy się :D
Banerek mogę zrobić wieczorkiem, napisz jaki chcesz duży i może jakieś życzenia co do tekstu, wyglądu?

kociska piękne :1luvu: pozdrawiamy :D

Witamy serdecznie i zapraszamy do zapuszczenia korzeni na dłużej :) Napisałam już PW.

Re: Chrapkowy wątek Luspy, czyli renowacja kocich bied :)

PostNapisane: Pon sie 09, 2010 14:48
przez iwona66
Zaznaczę :mrgreen: :ok:

Re: Chrapkowy wątek Luspy, czyli renowacja kocich bied :)

PostNapisane: Pon sie 09, 2010 15:25
przez Luspa
iwona66 pisze:Zaznaczę :mrgreen: :ok:

Witamy Iwonko :mrgreen:

Re: Chrapkowy wątek Luspy, czyli renowacja kocich bied :)

PostNapisane: Pon sie 09, 2010 15:35
przez sisay
Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=6286008#p6286008][img]http://tnij.org/hvk7[/img][/url]

Re: Chrapkowy wątek Luspy, czyli renowacja kocich bied :)

PostNapisane: Pon sie 09, 2010 15:45
przez justyslopez
Super koty :) Zostaję tu na dłużej :D

Re: Chrapkowy wątek Luspy, czyli renowacja kocich bied :)

PostNapisane: Pon sie 09, 2010 15:52
przez Luspa
sisay jest boski :ryk: :1luvu:
justyslopez witamy :piwa:

Re: Chrapkowy wątek Luspy, czyli renowacja kocich bied :)

PostNapisane: Pon sie 09, 2010 16:07
przez Luspa

Re: Chrapkowy wątek Luspy, czyli renowacja kocich bied :)

PostNapisane: Pon sie 09, 2010 20:19
przez Basica
cześć Luspeczko :)

Re: Chrapkowy wątek Luspy, czyli renowacja kocich bied :)

PostNapisane: Pon sie 09, 2010 20:27
przez Luspa
Majek ma ostatnio problemy z pęcherzem. Przeżył bardzo stresującą sytuację, co doprowadziło do zatrzymania moczu. Ze względu na wiek (10l.) i otyłość baliśmy się usypiać go do cewnikowania. Mocz był więc wyciskany na żywca :( Doświadczenie było przerażające, jednak pokazało nam jak dzielne może być kocie serduszko. USG nie wykazało kamieni ani piasku, jedynie śluz i krew co mogło być spowodowane wyciskaniem. Dostał na początku antybiotyk w iniekcji, teraz ma tabletki i chyba bez Lakcidu się nie obędzie. Zaczął mieć problemy z żołądkiem i biegunkę. Wizyta kontrolna w środę. Niestety pani dr prowadząca Majka wyjechała na 2 tyg :( Do tego dochodzą problemy ze stawami. Majek nie jest jeszcze starym kotem. Wszystko to przez otyłość i nieodpowiednie żywienie po kastracji :( :( Ciężko jest jednak wytłumaczyć moim dziadkom, którzy są już starszymi ludźmi, że ich kot wcale nie kupowałby Whiskasu :roll: Zakupiłam im teraz karmę urologiczną, ale wiadomo, że nie jestem w stanie kontrolować tego jak i czym go karmią..

cześć Basiu Kochana :1luvu:

Re: Chrapkowy wątek Luspy, czyli renowacja kocich bied :)

PostNapisane: Pon sie 09, 2010 20:29
przez Korciaczki
Cześć Luspa.... - przywitamy się w Chrapkowym wątku. :mrgreen: Pamiętamy Lolę, Bakterię i Rufika, nawet ostatnio kasowałyśmy ich banerek z pulpitu... Pozdrowienia, powodzenia i kciuki.... za :kotek:

Re: Chrapkowy wątek Luspy, czyli renowacja kocich bied :)

PostNapisane: Pon sie 09, 2010 20:36
przez Luspa
witamy niezastąpione Korciaczki :1luvu:

Re: Chrapkowy wątek Luspy, czyli renowacja kocich bied :)

PostNapisane: Pon sie 09, 2010 21:22
przez aga&2
Jak te dzieci szybko rosną chciałoby się powiedzieć :wink: (żarcik)
I jaki poważny wątek 8)
Jestem pod wrażeniem.
Luspa to super przykład tego, że jak się chce to się da. Na początku wiadomo - było trochę pod górę, ale od jakiegoś czasu oczka mi się otwierają coraz szerzej z podziwu.
Na początku - mocno "początkująca" a teraz - łowca, dostawca żeru i pełnoetatowy DT. Co ciekawsze - udało się jej przeciagnąć mamę na "właściwą stronę mocy" 8)
Luspa - respekt jak mawiają ziomale :ok:

Re: Chrapkowy wątek Luspy, czyli renowacja kocich bied :)

PostNapisane: Wto sie 10, 2010 6:33
przez kassja
Tak trzymać :ok: