Strona 1 z 19

Lusi mój kochany Aniołeczku...dlaczego? :(...(*)

PostNapisane: Wto sie 03, 2010 21:40
przez BUDRYSEK
Lusi młodziutka koteczka została podrzucona cała zalana krwią pod jeden z domów niedzielę o 3 w nocy
była przerażona, mokra, nie ruszała się
co się stało? możemy tylko domyślać się...:(
prawdopodobnie została uderzona w głowę
w główce są krwiaki, w gałkach ocznych również
1 oczko jest już dużo lepsze ale Lusi nic nie widzi :(:(:(
mam nadzieję ,że jak zejdą krwiaki będzie choć troszkę widziała?
oprócz tego ma zaburzenia neurologiczne :(
nie potrafi samodzielnie jeść :(
nie je...tzn nie trafia do miseczki, gdy próbuje ja naprowadzić na jedzonko nie jest nim zainteresowana
trzeba karmić ja strzykawką, na szczęście apetyt ma i to spory
wymaga karmienia co 4 godziny
po podaniu leków
dzisiaj zaczęła chodzić, nie dużo ale zawsze coś

poza tym jest strasznym miziaczkiem, jak ktoś jest w pokoju i nie zajmuje się właśnie nią jest niesamowity miauk!


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

niestety nie mogę obracać fotek :(
widać krwiaka w oczku

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Jeżeli Ktoś mógłby nam pomóc będę wdzięczna, każda pomoc jest na wagę złota
nie wyrabiam juz czasowo i finansowo...ale co małam zrobić?
może ktoś pomoże?

Wpłaty dla Lusi :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: bardzo dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu:

goofi - 40 zł
kakadu - 10 zł
malicja - 20 zł
pisiokot - 30 zł
mahta - 50 zł
Fundusz Immunolog. im Kotki Rozalki - 92 zł
alessandra - 50 zł
magdalena99 - 100 zł + 60 zł do podziału z Gorbisią
Elypsa - 100 zł

Re: Lusi co sie stało?Nie widzi, samodzielnie nie je?:(

PostNapisane: Wto sie 03, 2010 23:57
przez BUDRYSEK
ale mi jej żal :(
tak jak ja połozyłam tak lezy i popiskuje :(
chodzenie musiało ją zmęczyć :(

Re: Lusi co sie stało?Nie widzi, samodzielnie nie je?:(

PostNapisane: Śro sie 04, 2010 0:05
przez mziel52
Biedactwo. Może mieć krwiaka w mózgu. Widział ją wet?
Powinna jak najmniej się ruszać.

Re: Lusi co sie stało?Nie widzi, samodzielnie nie je?:(

PostNapisane: Śro sie 04, 2010 7:56
przez tamiss
O Matko...

Koniecznie do weterynarza... Ja wiem, że z boku łatwiej mówić, ale na razie inaczej pomóc nie mogę niestety...

Re: Lusi co sie stało?Nie widzi, samodzielnie nie je?:(

PostNapisane: Śro sie 04, 2010 8:54
przez elu
boziu... :( co za potwory jej to zrobiły... :evil:

Re: Lusi co sie stało?Nie widzi, samodzielnie nie je?:(

PostNapisane: Śro sie 04, 2010 9:17
przez pisiokot
Budrysku,
przypomnij numer konta, coś wpłacę.

Re: Lusi co sie stało?Nie widzi, samodzielnie nie je?:(

PostNapisane: Śro sie 04, 2010 11:40
przez Kociara82
alez ona ma ciekawe umaszczenie :) pyszczek i glowka cale czarne i duzo bieli na tulowiu :) :ok: Dla mnie juz jest sliczna na swoj sposob, a jak w miare dojdzie do siebie i polepszy sie jej zdrowko to bedzie jeszcze piekniejsza :) :1luvu:
zabilabym tego, kto kicie tak skrzywdzil :evil: :evil:
podrzucam i :ok: :ok: mocne kciuki za malenka :1luvu:

Re: Lusi co sie stało?Nie widzi, samodzielnie nie je?:(

PostNapisane: Śro sie 04, 2010 12:37
przez BUDRYSEK
tamiss pisze:O Matko...

Koniecznie do weterynarza... Ja wiem, że z boku łatwiej mówić, ale na razie inaczej pomóc nie mogę niestety...



od razu trafiła do weta, dostała antybiotyk i steryd

przydałaby się wizyta u neurologa ale to koszt minimum 50 zł + leki
a ja jeszcze za Skrzacika nie uregulowałam tam długu nie mówiąc już o innych lecznicach
za niedługo będę miała wszędzie zakaz wjazdu :(

dzięki ze zaglądacie :)

Lusi nie rusza się za bardzo,ciągle leży
wstaje tylko jak wchodzę do jej pokoju
ciągle domaga się pieszczot
niestety sika na kocyk :(

jeżeli ma ktoś jakieś fanty na bazarek będę wdzięczna

Re: Lusi co sie stało?Nie widzi, samodzielnie nie je?:(

PostNapisane: Śro sie 04, 2010 12:42
przez iwona66
mam fanty podaj adres to szybko wyslę :ok:

Re: Lusi co sie stało?Nie widzi, samodzielnie nie je?:(

PostNapisane: Śro sie 04, 2010 13:15
przez tamiss
Zaglądam :ok:

Re: Lusi co sie stało?Nie widzi, samodzielnie nie je?:(

PostNapisane: Śro sie 04, 2010 13:47
przez BUDRYSEK
iwona66 pisze:mam fanty podaj adres to szybko wyslę :ok:



spadłaś nam z nieba :1luvu: :1luvu:

Re: Lusi co sie stało?Nie widzi, samodzielnie nie je?:(

PostNapisane: Śro sie 04, 2010 15:09
przez KsieznaJoanna
Jaka bidulka :(

W przyszłym tygodniu prześlemy pieniążek dla Twoich biedulków, Budrysku.

Trzymamy kciuki :ok:

Re: Lusi co sie stało?Nie widzi, samodzielnie nie je?:(

PostNapisane: Śro sie 04, 2010 15:39
przez Barbara Horz
Czy kotka miała robione RTG ? Może mieć obrażenia wewnętrzne. Jeżeli nie chce samodzielnie jeść, może ma naruszone ząbki, czy oglądał je wet ?

Re: Lusi co sie stało?Nie widzi, samodzielnie nie je?:(

PostNapisane: Śro sie 04, 2010 17:23
przez elu
A ja nieustannie zapraszam na bazarek dla podopiecznych BUDRYSKA!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=114609

BUDRYSKU dziś przelałam 20zł za 2 płyty.

EDIT: w szafie czekają fanty na kolejny bazarek, ale to jak się wykuruję (wstrętne korzonki).

Re: Lusi co sie stało?Nie widzi, samodzielnie nie je?:(

PostNapisane: Śro sie 04, 2010 17:53
przez tamiss
W górę Malutka :ok: