Sterylizowac czy nie...?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 14, 2002 12:37

Powiem szczerze... :( o coś było juz jakiś czas temu... :(
Ja goopia myślałam, że jak coś takiego się dzieje, to kot źle się czuje, że ma gorączkę i takie tam... Dlatego jade po kota i wracam spowrotem do bydgoszczy do lekarza... eh... 3majcie kciuki
"BE NOT INHOSPITABLE TO STRANGERS LEST THEY BE ANGELS IN DISGUISE"

WiMaRa

 
Posty: 22315
Od: Wto kwi 16, 2002 9:14
Lokalizacja: Nakło nad Notecią

Post » Pt cze 14, 2002 12:43

Ależ ja rozumiem!
Przecież sama dopiero co się nadenerwowalam na zapas.
Trzymam kciuki, dobrze będzie!

Kazia

 
Posty: 13725
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 15, 2002 20:44

Stefa OK trudno wyczuc czy cos tam powaznego sie dzieje, bo ona czuje sie cool, we wtorek sterylka!
"BE NOT INHOSPITABLE TO STRANGERS LEST THEY BE ANGELS IN DISGUISE"

WiMaRa

 
Posty: 22315
Od: Wto kwi 16, 2002 9:14
Lokalizacja: Nakło nad Notecią

Post » Sob cze 15, 2002 21:47

No to trzymamy kciuki i ogony na węzełki już zawiązane :D

Falka

 
Posty: 32595
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Sob cze 15, 2002 21:49

Dzieki Faleczko +ferajna :)
"BE NOT INHOSPITABLE TO STRANGERS LEST THEY BE ANGELS IN DISGUISE"

WiMaRa

 
Posty: 22315
Od: Wto kwi 16, 2002 9:14
Lokalizacja: Nakło nad Notecią

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: indianeczka, kasiek1510 i 265 gości