Strona 1 z 5

wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 17:11
przez missieek
zadzwonila do mnie dzisiaj roztrzesiona karmicielka
ze pilna sprawa, w miejscu gdzie karmi (wiejska szopa) przyszedl kocur ktory nieczesto pojawia sie na karmieniu
ledwo zywy, ze ma cos z lapa

ja dzis bez samochodu wiec poprosilam aby kota zawiozla prosto do weterynarza a potem do mnie
ale ze karmicielka nie ma pieniedzy na to
powiedzialam ze niech powie ze na moj koszt
wiec czym predzej kota zabrala i pojechala do weta

do mnie przywiozla juz zawenflonowanego, po podaniu lekow
weterynarz podal antybiotyk, lek przeciwzapalny, witaminy, troche kroplowki
opis weta >>foto
teraz lezy i schodzi mu kroplowka, 250ml NaCl z glukoza 1:1 + Duphalite

kot ma 50% odwodnienia, jest bardzo chudy, bardzo zmeczony
lape przednia lewa ma zlamana, bolesna, spuchnieta, ale to w tej chwili najmniej wazne
wypil troche wody

weterynarz wzial na siebie koszt pierwszej wizyty

czy kocuro da rade?

Obrazek

Obrazek

Obrazek


wplaty
daggie 20zl
Magdalena z Łodzi 20zl

wydatki
20zl morfologia
50zl biochemia
20zl Amylan
15zl kroplowki, saszetki
21zl Kreon

Re: wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 17:13
przez CoToMa
Biedaczysko :(

Mam nadzieję, że da radę...

Re: wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 17:32
przez Avian
Da radę, musi !
Ja też rok temu takiego znalazłam - 1,5kg, zagłodzony, z bezwładnym tyłem ...
Teraz żyje jak pączek w maśle.

Walcz kocie, warto :ok:

Re: wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 18:13
przez malawaszka
matko jaki biedak :?

może ktoś mógłby jakiś bazarek, albo wesprzeć dalsze leczenie kocurka? missieek ma u siebie m.in. 13 kociąt z Olkusza ze schroniska, drugie tyle już starszych kotów też stamtąd i psy - też z Olkusza - wszystkie ([prawie wszystkie) są na www w podpisie missieek
viewtopic.php?f=13&t=113266

Re: wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 22:02
przez missieek
chlopak troche lepszy
kroplowke zniosl dzielnie
dopiero po jakims czasie po skonczeniu wysikal sie, wykupkal

zjadl takze 3 razy w malych porcjach najwzyklejsza kocia puszke
nawet troche pomiauczal, pomruczal i sie powylizywal
teraz spi
poki co nie przeszkadza mu ze jest w klatce

Re: wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 22:07
przez RudyiSrebrnyKot
może mu potrzebne takie poczucie bezpieczeństwa?...
kciuki wielkie :ok: - oby mu się udało ;)

Re: wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 22:12
przez Lemoniada
Wygląda nędznie... :( To futro chyba powinno być jednolicie bure, prawda? Wierzę, że da radę, że ma mu się na życie...

Re: wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 22:18
przez MIGOTYNKA
Da radę musi!

Re: wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 22:26
przez milu
Kciuki za kota

Re: wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Wto lip 13, 2010 6:29
przez RudyiSrebrnyKot
Jak minęła noc?

Re: wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Wto lip 13, 2010 9:20
przez malawaszka
podnoszę

Re: wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Wto lip 13, 2010 9:32
przez Erin
Biedulek :(
Za kociaczka :ok:

Re: wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Wto lip 13, 2010 9:46
przez missieek
kocisko jakby lepsze
je, pije, zalatwia sie
reszta czasu to spanie

jak bedzie lepszy musimy wybrac sie do katowic na rtg

Re: wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Wto lip 13, 2010 12:45
przez Erin
I tak trzymać! :ok:

Re: wiejski kocur - wycienczony, odwodniony, polamany...

PostNapisane: Wto lip 13, 2010 13:27
przez daggie
dziarskie futro! :ok: