Strona 1 z 23

Wawa FRYGA.... (***)...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 14:37
przez Marzenia11
Właśnie wróciłam i postanowilam załozyć jemu wątek. Maleństwo ma maks 2 miesiące-cały czarny, z białą plamką na torsie, teraz karmiąc go zauważyłam symptomy kocura :wink:
Jest u mnie przy bloku od jakichś 2 tygodni. Początkowo go nie widziałam tylko o nim słyszałam od innych osób, myślałam, że to moze jednak ktoreś z maluchow urodzonych w kwietniu i ciągle będących pod opieką mamy.
Ale niestety nie... Siedzi sam, chowa się w dziurze wycietej w okienku i na wołanie wychpdzi i tak bardzo miauczy, troszkę bojąc się jednak podchodzi i nadstawia łepek. I miaukoli strasznie, jakby ciągle pytał, gdzie jest jego mama? Bo na mój rozum on się musiał zgubić i już został. Sam. A wokól wiele psów, bo niestety właściciele wiedząc, że to są dokarmiane koty puszczają psy, aby się również pożywiły. Teraz sdama widziałam jak kruszyna zwiewała do swojej dziruy przed jakimis dwoma psami, puszczonymi bez smyczy, oczywiście, bo właściciel jest pewien, ze jak zawoła to one natychmiast przyjdą. Teraz też wołal - nie przyszły dopoki maluch się nie schował w dziurze.

Zakładam ten wątek tylko dla spokoju swojego sumienia. Bo wiem jakie są realia:
wiem, ze nie wezmę go do siebie, bo nie mam miejsca i mam sikającą ze stresu od tymczasów kotke
wiem, ze wszyscy są w takiej sytuacji jak ja

Ale może wydarzy się cud? Tak bardzo się boję o niego, bo jest bez mamy, ktora go ochroni i ostrzeże o nadciągającym niebezpieczeństwie. Maluch sobie dziś poradził, radzi sobie już 2 tygodnie, ale czy tak będzie cały czas?

Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 14:44
przez vega013
Marzenia11 pisze:Właśnie wróciłam i postanowilam załozyć jemu wątek. Maleństwo ma maks 2 miesiące-cały czarny, z białą plamką na torsie, teraz karmiąc go zauważyłam symptomy kocura :wink:
Jest u mnie przy bloku od jakichś 2 tygodni. Początkowo go nie widziałam tylko o nim słyszałam od innych osób, myślałam, że to moze jednak ktoreś z maluchow urodzonych w kwietniu i ciągle będących pod opieką mamy.
Ale niestety nie... Siedzi sam, chowa się w dziurze wycietej w okienku i na wołanie wychpdzi i tak bardzo miauczy, troszkę bojąc się jednak podchodzi i nadstawia łepek. I miaukoli strasznie, jakby ciągle pytał, gdzie jest jego mama? Bo na mój rozum on się musiał zgubić i już został. Sam. A wokól wiele psów, bo niestety właściciele wiedząc, że to są dokarmiane koty puszczają psy, aby się również pożywiły. Teraz sdama widziałam jak kruszyna zwiewała do swojej dziruy przed jakimis dwoma psami, puszczonymi bez smyczy, oczywiście, bo właściciel jest pewien, ze jak zawoła to one natychmiast przyjdą. Teraz też wołal - nie przyszły dopoki maluch się nie schował w dziurze.

Zakładam ten wątek tylko dla spokoju swojego sumienia. Bo wiem jakie są realia:
wiem, ze nie wezmę go do siebie, bo nie mam miejsca i mam sikającą ze stresu od tymczasów kotke
wiem, ze wszyscy są w takiej sytuacji jak ja

Ale może wydarzy się cud? Tak bardzo się boję o niego, bo jest bez mamy, ktora go ochroni i ostrzeże o nadciągającym niebezpieczeństwie. Maluch sobie dziś poradził, radzi sobie już 2 tygodnie, ale czy tak będzie cały czas?


O rany :evil: Marzenko, tyle jest kotów i kocich maleństw chwytających za serce... To straszne, że nie można od razu każdemu pomóc...

Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 14:45
przez Anna Rylska
:!:

Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 15:14
przez Marzenia11
:!: :!: :!:

Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 15:23
przez Marzenia11
HOP maluchu, obyś miał szczęście !!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 15:34
przez Marzenia11
:ok: :ok: :ok:

Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 15:41
przez kwiatkowa
HOP! Kto pomoże? Chociaż łazienka!

Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 15:54
przez joshua_ada
Marzenia11, masz PW

Do góry!

Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 15:55
przez BOZENAZWISNIEWA
:!:

Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 16:06
przez Marzenia11
joshua_ada pisze:Marzenia11, masz PW

Do góry!




odpisałam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 16:18
przez Marzenia11
HOP! :kotek:

Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 16:29
przez Marzenia11
:!:

Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 16:31
przez Marzenia11
:!:

Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 16:45
przez Marzenia11
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Wawa Bielany - 1,5 mieczny kocurek SAM w krzakach...

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 16:59
przez joshua_ada
Choć skrawek pokoju, łazienka, nic? :(