Strona 1 z 24

Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem? - już w DS :)

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 16:16
przez Mała1
Ostatnio wszystkie indywidualne wątki zaczynam tym zdaniem
że nie wiem na co liczę je zakładając :oops:
Na miau tak straszne przekocenie, tak strasznie dużo kotów w potrzebie :(

dlaczego akurat Kacperkowi miałoby sie udać znależć wśród Was DT/DS

trudno
założę
najwyżej wątek spadnie na dalszą stronę,
ale choc sprobuję
chociaż go Wam tu pokażę, opiszę jego historię

bo niedługo Kacperek zostanie duchem, duszkiem Kacperkiem
pozbawionym doczesnego ciała

bo od 2 lipca, od godz 9ej rano, od momentu oddania do schroniska przez swoją rodzinę
Kacperek nie zjadł sam nic, nie liznął nawet sosiku

coś staram się mu na siłę wcisnąć, trochę calopetu, trochę gerberka
ale nie ilości wystarczające do tego,żeby żył, żeby przeżył

Kacperka przyniosła do schroniska przy mnie kobieta z dorosłą córką
Przyjechał w torbie, takiej wiecie-jak teraz są ekologiczne w supermarketach
w srodku miał kocyk

bo Kacperek ufał swoim ludziom, nie wyskakiwał wogóle z torby
przecież one go kochały-czego niby miał się bać?

a jednak, mama wyjeżdzała daleko zając się obłożnie chorym tatą, nie mogła podobno wziąć go ze sobą
córka też podobno nie mogła się nim zająć

zostawiły dwa koce, zabawki, miseczki, saszetki
i jego Kacperka-do dziś nie mogącego pogodzić się z tą sytuacją

Kacperek został 2. 07 zaszczepiony , jest kastratem

pierwszy dzień spędził wciśnięty w kąt klatki pyszczkiem, teraz mieszka w tym okienku prawie ciągle, dziś słyszałam ,ze kichnął

typowy domowy kot, w typowej schroniskowej depresji
w środku sezonu żeby było gorzej jeszcze :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem?

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 16:19
przez CoToMa
Śliczny jest...

I Myszkinopodobny :(

Re: Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem?

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 16:23
przez taizu
Takie ex-domowe kotki czasem reagują na ludzkie jedzenie: kawałeczek szynki czy baleronu... i zaskakują, zaczynaja jeść. Albo na kitecata czy innego whiskasa...

Re: Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem?

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 16:28
przez Mała1
wszystkiego próbowałam, zresztą wiem od jego byłej Pani ,ze jadł mokre i suche kocie zarcie, nie jadł ludzkiego jedzenia.
najgorsze jest to,że on nie chce za bardzo wogole łykać :(

Re: Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem?

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 16:53
przez charm
Przynajmniej podrzucać będę wierząc cichutko, że zdarzy się cud.... :ok:

Re: Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem?

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 16:57
przez Cameo
Trochę podobny do Cukierka :( musi mu się udać :!:

Re: Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem?

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 17:22
przez Lidka
Biedny Kacper.
Oby to byla sprawa z tych beznadziejnych ale cudem zalatwionych. W koncu sporo takich było:)

Re: Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem?

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 17:41
przez Mulesia
O rany. :(
To poważna i pilna sprawa.
Czy Kacperek ma już jakieś ogłoszenia?

Re: Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem?

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 17:47
przez pisiokot
Może on nie je bo coś go boli w pysiu - chore zęby, dziąsła, może ma nadżerki ? Sprawdzałyście buzię ?
Tak się łudzę, że może być jakaś dodatkowa (oprócz stresu), zdrowotna przyczyna niejedzenia. Ale wtedy to chociaż by sosiku polizał ...

Piękny jesteś Kacperku, nie poddawaj się słoneczko :!:

Re: Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem?

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 17:50
przez bettysolo
zaznaczę sobie ten smutny wąteczek

mam kota anorektyka
jak za długo już muszę na siłę karmić bo na nic nie ma ochoty
jedziemy do weta po steryd
potem przez dłuższy czas je aż miło patrzeć

Mała zapytaj weta moze też warto spróbować

Re: Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem?

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 17:53
przez gerardbutler
co z kotkiem?

Re: Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem?

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 17:55
przez Mała1
w pysiu myślę ,że jest oki
jak pakuję maleńkie conieco nic nie zauważyłam
to był super zdrowy, wypasiony kot
nie je od pierwszej chwili, typowy stres
teraz byc może ,że katar do tego się przyplącze, bo słyszałam jak kichnął raz, dziś po raz pierwszy
a w takim stresie jak najbardziej mógł coś łapnąć

zapytam o steryd, ale one obnizają odporność, więc sama nie wiem , czy w schronisku to dobry pomysł

jest w Katowickim schronisku

Re: Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem?

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 18:34
przez joluka
Mała - jak dobrze, że założyłaś mu ten wątek! Będę mocno trzymała kciuki za Kacperka - wierząc, że zdarzy się kolejny cud na forum - tak jak w przypadku Bubu, Maniusia i innych kotów, załamanych, nie jedzących i desperacko czekających na swoich własnych ludzi.... :(

oby znalazła się na forum kolejna dobra, litościwa dusza, która zdecyduje się zabrać ze schronu Kacperka i dać mu DT do czasu znalezienia domu!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem?

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 19:23
przez sisay
Ja nie wiem co ludzie sobie wyobrażają... ze to sanatorium dla kotów???
Jak można tak po prostu oddać zwierzaka w takie miejsce i spokojnie iść do domu?
Czy ta pani wie, co się dzieje z takimi kotami w schronisku, próbowałyście jej to uzmysłowić?

Dziś jest 10 lipca - on przez SIEDEM dni nic nie zjadł????? 8O
:cry:

EDIT:
Doczytałam, że coś tam mu wciskacie...biedaczek :roll:

Re: Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem?

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 19:54
przez Korciaczki
Bannerek dla Kacperka:
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=114069][img]http://img23.imageshack.us/img23/1156/banlp.jpg[/img][/url]