Strona 1 z 10

Napoleon żyje, potrzebna pomoc w szukaniu! Janów(mazowieckie

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 9:52
przez maja_brygida22
Właśnie się dowiedziałam, że u moich Teściów zaginął kocurek Napoleon. Jest to kot wychodzący w (jak mi się do tej pory wydawało) bezpiecznej okolicy (osiedle domków jednorodzinnych, kilkaset metrów od drogi) Kocurek jest wykastrowany, ma sześć lat i wcześniej zawsze wracał. Kot trzyma się z dala od drogi, chodził raczej po osiedlu, po polach, łąkach.
Nikt go nie widział od 4.07. br. Sąsiedzi przepytani, Tata codziennie szuka kociastego podczas spacerów z psem, ja dziś jadę rozwieszać ogłoszenia.

Napoleon jest czarny, ma białą łatkę na piersi i kilka białych włosków na brzuszku, charakterystyczne są jego policzki, trochę puciate, jak u brytka (przynajmniej ja mam takie skojarzenia)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


BŁAGAM O POMOC!!!! Czy na forum jest ktoś z tamtych okolic? Wiem, jak szukać zagubionego niewychodzącego, było kilka wątków na ten temat, ale co z kotem wychodzącym, który jest "u siebie" ?????????? Strasznie się boję, że coś mu się stało... :crying: :crying: :crying: :crying:

Re: Zaginął czarny kocur, Janów k. St. Babic, woj. mazowieckie!!

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 10:17
przez maja_brygida22
:!:

Re: Zaginął czarny kocur, Janów k. St. Babic, woj. mazowieckie!!

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 11:32
przez maja_brygida22
Nikt do nas nie zagląda... :( :( :( Proszę o podpowiedzi co mogę jeszcze zrobić, by znaleźć Napoleonka!!!!!

Re: Zaginął czarny kocur, Janów k. St. Babic, woj. mazowieckie!!

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 11:51
przez maja_brygida22
:(

Re: Zaginął czarny kocur, Janów k. St. Babic, woj. mazowieckie!!

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 12:02
przez hanelka
:(

Re: Zaginął czarny kocur, Janów k. St. Babic, woj. mazowieckie!!

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 13:18
przez zuzzik
:crying: :crying: :crying: :crying:

Re: Zaginął czarny kocur, Janów k. St. Babic, woj. mazowieckie!!

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 15:41
przez maja_brygida22
Pomocy, naprawdę nie ma nikogo, kto by coś podpowiedział???? :(

Re: Zaginął czarny kocur, Janów k. St. Babic, woj. mazowieckie!!

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 15:44
przez magicmada
Ciężko coś innego podpowiedzieć.
Ogłoszenia po pierwsze.
Sprawdźcie komórki, piwnice, szopy, również u sąsiadów, może jest gdzieś zamknięty?

Re: Zaginął czarny kocur, Janów k. St. Babic, woj. mazowieckie!!

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 17:12
przez maja_brygida22
W domu i przy domu wszystko przeszukane. Poproszę Tatę, żeby jeszcze raz przepytał sąsiadów. Czuję się taka bezradna... :(

Re: Zaginął czarny kocur, Janów k. St. Babic, woj. mazowieckie!!

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 17:49
przez ASK@
Dopiero zajrzałam. Kasiu nie ma bezpiecznych okolic! Ale to nie czas na nagany!
!)zawiadomić wszystkich sąsiadów, przejrzeć szopy,komórki...moze być gdzieś zamknięty. Nawet jak ci sie wydaje,ze tam go nie ma to sprawdzić raz jeszcze. Dobrze miec latarkę bo czarne wcisniete w kąt nie widać.Chodzić wolno i kiciac uwazne nasłuchujac,czasem kot ledwo piska i wtedy nie słychać.Moze być ranny.
! Wystawiać jedzenie przed próg jego ulubione. I wodę.Szukać bez psa,bo jeśli kot wystraszony może żle zareagować.Nawet an znajomego.
!szukać drąc sie po okolicy jak jest spokojnie.Wiec rano i wieczorem. Pozostałe godziny tez dobre ale moze bać sie wyleźć przy dużym ruchu.
!pytać psiarzy na spacerach, naprawdę są pomocni.Wciskać ulotki.
!obwiesić wszędzie ogłoszenia, zaproponowac ew nagrodę.Powinny dyndać u wetów, sklepach zoo, słupach,przy kosciołach przede wszystkim.Mozna rozesłac mailem do pobliskich klinik i wetów, instytucji ogłoszenie.
!Moze porosić ksiedza o danie apelu o poszukiwaniach kota.Porobić ulotki.Pytać każdego.
!pogadać z (nie wiem co tam jest)wójt, burmistrz o pozwoleniu na wywieszenie ogłoszenia budynku włądzy
!w necie umiescic na portalach ogłoszeniowych treść+foty i zawiadomić schrony,TOZ, azyle...nawet jak sa wiele kilometrów od was.Przesłać im ogłoszenia
!jeśli macie SM im także zgłosić
!poszukac osoby dokarmiającej koty. I nie jest prawdą,ze takich nie ma w domkach. Jesli gdzies polazł to bardzo możliwe,ze tam trafi.
!na stronie ineternetowej Palucha takze można umieścić ogłoszenie.Dużo ludzi tam zagląda. Moze ktos go zapakował w samochód myśląc,ze wyrzucony i zawiózł do najbliższego schronu.
!na Paluchu, innych schronach pobliskich śledzic koty na kwarantannie.
! Na stronach lokalnych w necie powinny być mozliwości dodania ogłoszeń.Spróbowac dać i w gazecie.
!I ostatnie najważniejsze. Nie poddawać sie. Zrobić sobie długofalowy plan i realizowac go.

Tyle pamiętam.Jak coś mi przyjdzie do głowy to dopiszę.
Szukałam kota.Wiem jak sie człowiek czuje.
Powodzenia.

Re: Zaginął czarny kocur, Janów k. St. Babic, woj. mazowieckie!!

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 18:20
przez maja_brygida22
Dzięki Asieńko! Na stronie Palucha go nie znalazłam, zaraz podpowiem Tacie, by zagadał znajomego weta, może coś wie. Najgorsze jest to, że nie jestem na miejscu, w domu nie ma mnie po 12 godzin i nie za bardzo mam jak tam jeździć i szukać. Zrobię, co będę mogła. A tak na marginesie, zastanawiam się, czy zabranie dorosłego kota z domu z ogrodem do mieszkania jest do wykonania, tak, aby ani koty, ani właściciele nie zwariowali? W Janowie został jeszcze brat Napoleonka, Amir...

Re: Zaginął czarny kocur, Janów k. St. Babic, woj. mazowieckie!!

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 20:15
przez maja_brygida22
Podrzucę, może ktoś z okolic Babic natknął się na Napoleonka?

Re: Zaginął czarny kocur, Janów k. St. Babic, woj. mazowieckie!!

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 20:20
przez ASK@
znajdzie sie.
Ja szukałam w Falenicy tymczasa, który zaginął na 3 dzień w DS. Jeździłam 2 razy dziennie przed i po pracy autobusami by go szukać. na głos Duzej by nie regowała bo jeszcze nie znała jej.Znalazłam karmicielki, wielu dobrych ludzi ale i bardzo złych także. To było osiedla domków.
Znalazłam po 12 dniach.Siedziała wciśnięta przez cały czas w otworze kominowym. Kiciałam przy nim i zagladałam wielokrotnie.

Trzeba szukać i nie poddawać sie. W tym samym czasie zaginęła malusieńka kicia ewar.Znalazła sie po m-cu.

Wszystko jest mozliwe tylko wytrwałości potrzeba.

Re: Zaginął czarny kocur, Janów k. St. Babic, woj. mazowieckie!!

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 20:40
przez hanelka
Asiu, jesteś skarbem! :1luvu:

Re: Zaginął czarny kocur, Janów k. St. Babic, woj. mazowieckie!!

PostNapisane: Sob lip 10, 2010 20:58
przez ASK@
maja_brygida22 pisze:Dzięki Asieńko! Na stronie Palucha go nie znalazłam, zaraz podpowiem Tacie, by zagadał znajomego weta, może coś wie. Najgorsze jest to, że nie jestem na miejscu, w domu nie ma mnie po 12 godzin i nie za bardzo mam jak tam jeździć i szukać. Zrobię, co będę mogła. A tak na marginesie, zastanawiam się, czy zabranie dorosłego kota z domu z ogrodem do mieszkania jest do wykonania, tak, aby ani koty, ani właściciele nie zwariowali? W Janowie został jeszcze brat Napoleonka, Amir...

Pikuś żył ok.6 lat na dworze.Był dzikunem. Znasz jego historię. Czasem płacze, ale rzadko.Tęskni za czymś. Jednak przystosował sie.Uwielbia całuski w czółko.

Moze trzeba pomyśleć o zaczipowaniu kotów wychodzących.jak ktoś zgarnie to wet odkryje.Albo schron.
Powodzenia!