Tygrys domowy do adopcji Szczecin, Świnoujście

Imię: Tygrys
Wiek: 5 lat
Kolor: bury
"rasa" : miziaczek pospolity
Płeć: mężczyzna
Sterylizacja/kastracja: tak
Stan zdrowia: dobry
miejsce pobytu: Świnoujście, Szczecin
adopcja nie koniecznie w tych miejscach
Bóg stworzył kota, żeby człowiek mógł głaskać tygrysa
V.M. Hugo
Trafiłem do mojej opiekunki na przechowanie na 2 miesiące, jestem u niej już kilka lat. Moli ludzie oddali mnie na chwilkę i nigdy już nie odebrali, nie kontaktowali się. Było mi tu dobrze, niestety teraz moja opiekunka musi mnie oddać z jakiś niezrozumiałych dla kociej główki problemów. Jestem miziastym milusim kotkiem, na początku troszkę nieufnym ale to tylko na początku zanim poznam ludzi i otoczenie. Za to bardzo nie lubię wychodzi z domu, kiedy Pani zanosiła mnie chociażby do lekarza strasznie płakałem. Wole siedzieć w domku gdzie jest miło i bezpiecznie. Jestem najukochańszym kotkiem, tak mówiła Pani. A moje imię? Chyba dla żartu bo wcale drapieżny nie jestem, więc możesz mieć swojego prywatnego Tygrysa

Wiek: 5 lat
Kolor: bury
"rasa" : miziaczek pospolity
Płeć: mężczyzna
Sterylizacja/kastracja: tak
Stan zdrowia: dobry
miejsce pobytu: Świnoujście, Szczecin
adopcja nie koniecznie w tych miejscach
Bóg stworzył kota, żeby człowiek mógł głaskać tygrysa
V.M. Hugo
Trafiłem do mojej opiekunki na przechowanie na 2 miesiące, jestem u niej już kilka lat. Moli ludzie oddali mnie na chwilkę i nigdy już nie odebrali, nie kontaktowali się. Było mi tu dobrze, niestety teraz moja opiekunka musi mnie oddać z jakiś niezrozumiałych dla kociej główki problemów. Jestem miziastym milusim kotkiem, na początku troszkę nieufnym ale to tylko na początku zanim poznam ludzi i otoczenie. Za to bardzo nie lubię wychodzi z domu, kiedy Pani zanosiła mnie chociażby do lekarza strasznie płakałem. Wole siedzieć w domku gdzie jest miło i bezpiecznie. Jestem najukochańszym kotkiem, tak mówiła Pani. A moje imię? Chyba dla żartu bo wcale drapieżny nie jestem, więc możesz mieć swojego prywatnego Tygrysa
