Strona 1 z 36

Wrocław, Leoś po przejściach, ma dom stały:)i to jaki:)

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 10:27
przez jessi74
Siedem dorosłych kotków, w wieku od 2 do 5 lat, wszystkie po przejściach , oddane lub kilkakrotnie wracały z adopcji, niektóre z nich wracały pobite, wylęknione.... u pani Teresy odzyskały nadzieję, spokój, świat znowu układał się w całość, u niej były kochane i potrzebne, nie były bite , przeganiane... miały siebie i swoją Panią...... one jeszcze nie wiedzą, ale pewnie czują , swoim kocim szóstym zmysłem..... że lada dzień nadejdzie tragedia.... nadejdzie koniec..... bo schroniskowa klatka , to dla nich koniec..... tam nie mają sznas na wyróżnienie się w tłumie kilkuset kotów..... jeszcze nie wiedzą, a może już to czują...
ich opiekunka zachorowała, sama wymaga opieki, a rodzina nie zgadza się dodatkowo na opiekę nad kotami i zamierza je oddać do schroniska. Znajoma pani Teresy wynegocjowała kilka dni i poprosiła wolonatriuszy o pomoc. Sprawa jest bardzo pilna. Te koty nie poradzą sobie w schronisku. Z teskonty przestaną jeść, wpadną w depresję...... a jeśli nawet nie, to nie mają szans na adopcje... zawsze będzie młodeszy ładniejszy kotek, którego można zabrać......
Może w Twoim sercu jest miejsce dla Baltazara, Jaśka Gogle lub Laosia, Mani czy Florki..... Albo Cezara Zostało naprawdę niewiele dni...... Spójrz w te piękne kocie oczy...... A może dasz któremuś z nich dom tymczasowy?


Baltazar - szary, przywódca stada, duży chłopak około 2 lat (sierpniowy). Bardzo lubi się z Laosiem. Jako kociak mial problemy, bo wypadł przez balkon. Nic po nim nie widać, żeby coś mu było za kociaka.
Obrazek[/quote]
a tak wygląda w nowym domu stałym :D
Obrazek[/quote]

Mania: trikolorka. Miziak na potęgę. Znajoma Pani Heni mówi, że ona najłatwiej się przystosuje do nowych warunków. Około 5 lat. Kotka zabrana z Dworca Głównego. Nieduża, bardzo mądra kotka. Wymiziała się ze mną bardzo. Ma taki cienki ogonek :arrow: od 15 w dt u dagaidarek :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Laoś szaraczek z bialą bródką, przemiły kocurek, kocha inne koty,
okolo 3 lata, karmiony strzykawką od małego przez tą znajomą Pani
Heni.
Obrazek :arrow: był przez kilka dni w domu tymczasowym, bardzo źle to znosił, narazie wrócił do pani Teresy i tam może zostać
Jasiek około 3 letni szaraczek. Nieufny. Siedzial/spał pod stołem.
Jako jedyny się nie miział, a ja też specjalnie nie naciskalam. Był w
adopcji dwa razy i wracał pobity :/ Potrzebuje dużo cierpliwości i tego,
żeby właściciel nie był nachalny. Nieufny. Też wykarmiony strzykawką,
bo porzucony przez kocią mamę.
Obrazek
Gogle i Florka Gogle - biało czarna kocia (bez wąsika), ma około 5 lat, mamusia Florki,
trochę od niej mniejsza.
Florka - około 2,5 roku, bardzo związana z Gogle, biało czarna z
wąsikiem. Straszne z niej mruczadło. Wystarczyło, że koło niej
usiadłam
a ona już mruczała :)
ObrazekObrazek

Cezar rudy pręgowany duży kocurek. Był również bity jako kociak, ale już chyba sobie z tym jakoś poradził. Ale nie głaskać go na siłę, bo może chapnąć. Leniwy kanapowiec. Od roku u Pani. Ma okolo 5-6 lat. Na pewno był szczepiony (tak mówili poprzedni właściciele). Leczony na Gajowej i Metalowców.
ObrazekObrazek
Obrazek :arrow: MA WSPANIAŁY DOM STAŁY
ogłoszenia
Narazie Mania i Cezar
http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-k ... Z216644727
http://www.allegro.pl/item1140515183_7_ ... pilne.html
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/5910281 ... ilnie.html
http://www.allegro.pl/item1140515454_ru ... _domy.html
i GW

Re: ( WRO)7 staruszków, zachorował opiekun, błagam o dt lub ds!

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 10:47
przez jessi74
prosimy o pomoc! chociaż tdt! to wielka tragedia tych kotów i tej pani....

EDYTOWANY:

rozliczenia -
wpływy razem 303zł
mawin 50zł 20.07.10r. na szczepienie
dagmara olga z bazarków 318zł







Wydatki: 50zł przekazane do dt do którego pojadą Laos i Baltazar - za zakup preparatu orydermyl i preparatu na pasożyty wewnętrzne[/size]
kroplówki i witaminy dla Laosia - ? uzupełnię z zeszytu w lecznicy
Orydermyl dla Laosia 30zł
razem wydatki - 80zł
planowane wydatki szczepionki dla Gogle i Florki 100zł

Re: ( WRO)7staruszków,zachorował opiekun, na dniach tracą dom!

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 11:04
przez OKI
Nie mogę pomóc :(

Potrzymam kciuki tylko :ok: :ok: :ok:

Re: ( WRO)7staruszków TRACĄ dom! nie mają sie gdzie podziać!

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 11:08
przez phantasmagori
Podrzucę bo ważne :!:

Re: ( WRO)7staruszków TRACĄ dom! nie mają sie gdzie podziać!

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 11:10
przez jessi74
napisałam prośbę o banerek, na razie bez zdjęć

Re: ( WRO)7staruszków TRACĄ dom! nie mają sie gdzie podziać!

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 11:53
przez jessi74
:!:

Re: ( WRO)7staruszków! TRACĄ dom! nie mają sie gdzie podziać!

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 13:29
przez ALICJA Borgelt
:!: :!: :!:

Re: ( WRO)7staruszków! TRACĄ dom! nie mają sie gdzie podziać!

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 13:37
przez ossett
jessi74 pisze:nawet nie wiem od czego zacząć pisać :( zadzwoniła pani Zosia - ona dostała telefon, w sprawie pani, karmicielki, pani została z łóżku i nie wstaje, rodzina musi się nią opiekować i pani jest od nich uzależniona .... wszystkie jej koty muszą pójść na bruk, albo do schroniska..... ręce mi odpadły..... bo to koty po przejściach, zabierane z ulicy.... koty 10 -12 letnie......
może dla kilku chociaż znajdzie się dt :oops: :oops: czy ktoś mógłby podejść dzisiaj z aparatem zdjęcia porobić :oops: proszę..... czasu tak mało........


udało mi się dowiedzieć, że kotków jest 7, większość starsze, około 10-12 letnie , są w miarę dobrej kondycji, były szczepione, nic więcej narazie nie wiem :oops:
jutro rodzina tej pani chce je zawieźć do schroniska...... pomóżmy kotom....


Co za brak serca u tej rodziny. Dlaczego nie zależy im na dobrym samopoczuciu tej pani?
Dlaczego nie może mieć wokół siebie w ciężkich chwilach swoich kotów?
Co za draństwo!
Czy różne rodzaje psychoterapii są tylko dla bogaczy i nic już nie zostaje dla starszych wrażliwych pań?

Re: ( WRO)7staruszków! TRACĄ dom! nie mają sie gdzie podziać!

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 13:39
przez jessi74
tak to jest, już nie pierwszy raz się z tym spotkałam :(

Re: ( WRO)7staruszków! TRACĄ dom! nie mają sie gdzie podziać!

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 14:47
przez amyszka
Banerek dla kotków :(

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h7q15][img]http://tnij.org/hgxu[/img][/url]


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: ( WRO)7staruszków! TRACĄ dom! nie mają sie gdzie podziać!

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 15:15
przez jessi74
amyszka pisze:Banerek dla kotków :(

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h7q15][img]http://tnij.org/hgxu[/img][/url]


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

dziękujemy Ci ślicznie :ok: :ok:

Re: ( WRO)7staruszków! TRACĄ dom! nie mają sie gdzie podziać!

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 15:15
przez jessi74
dzisiaj będą zdjęcia i opisy - dzięki hebe!

Re: ( WRO)7staruszków! TRACĄ dom! nie mają sie gdzie podziać!

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 15:21
przez jessi74
wieczorem będzie więcej informacji, a może zrobić kotkom ogłoszenia? np. Allegro?

Re: ( WRO)7staruszków! TRACĄ dom! nie mają sie gdzie podziać!

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 18:55
przez czarno-czarni
ogłoszeniowa noga ze mnie. Kto się zna? Kto pomoże?

Re: ( WRO)7staruszków! TRACĄ dom! nie mają sie gdzie podziać!

PostNapisane: Nie lip 04, 2010 19:02
przez jessi74
za chwilę Hebe wstawi zdjęcia i opisy. wiem już jedno - że jutro koty trafią do schroniska albo na bruk....
7 kotów, miałem przekłamane informacje co do ich wieku, najstarszy ma 6 lat, jest tam piesek - ona ma kilkanaście lat
może chocaiż jakiś dt na określony czas mógłby ktoś zapewnic?