W Gdańsku w Nowym Porcie pomieszkuje w garażach stadko kotów, część już wysterylizowana, jednak jakieś kotki się uchowały i urodziły się maluszki... maluszki zaczynają wychodzić, zostały 2, reszta pewnie nie żyje, bo raczej 2ch kociaków kotka nie urodziła...Kociaki, coś prze prze pięknego...Srebrny Whiskasowy kocurek i koteczka Tri, tez bardzo ciekawie umaszczona, narazie są w miarę zdrowe, mają niecałe 2 m-ce na moje oko...zależy mi bardzo by je zgarnąć bo w tym miejscu prawie żadne kocie nie przeżywa, na kilka rodzących kotek z zeszłego roku uchował się z jesieni 1en jedyny kocurek

Kociaki są tak śliczne że znajdą domki bardzo szybko...chwila na oswojenie, chwila na podleczenie i domki będą się o nie bić

A domów tymczasowych brak

mam masę kociaków poupychanych gdzie się da...które czekają na adopcję, są w trakcie oswajania, leczenia....
Dlatego proszę Tu na Forum o Pomoc! bo już nie mam pomysłu a na Tych kociakach mi bardzo zależy bo są z mojej rodzinnej dzielnicy i nie chcę ich zguby

Fotki mam tylko kocurka, bo koteczki nie widziałam ostatnio...

