być może się dokocę - są wyniki badań na alergię

Wierciłam, wierciłam, no i wywierciłam ogromną dziurę w brzuchu mojego Tż
. Zgodził się na drugiego kota!
. To duże poświęcenie z jego strony, zważywszy, że do kotów ma stosunek... obojętny. Wyłuszczyłam mu jak dobrze nowy kot wpłynie na psychikę naszego Neska i moją (mam nadzieję, że wpłynie...) i się zgodził!
.
Jest tylko jeden warunek
. Muszę zrobić mojej córce testy alergiczne i muszą wyjść dobrze. Jest uczulona na białko mleka krowiego i na kurz domowy, więc prawdopodobieństwo wystąpienia innych alergi jest duże... ale nie tracę nadziei. Już myślę jak też ten nowy będzie wyglądał.(A pewno nie powinnam
)
W przyszłym tygodniu postaram się zrobić badania. Proszę trzymajcie kciuki, albo rzućcie jakiś czar!



Jest tylko jeden warunek


W przyszłym tygodniu postaram się zrobić badania. Proszę trzymajcie kciuki, albo rzućcie jakiś czar!