SKARBONKA KAN! ZOSTAŃ PRZYJACIELEM! Pomóż kotom KAN!!

SKARBONKA KOCIEJ ARKI NOEGO IM. KOTKI MILKI [*] 
film o kotce Milce[*] http://www.viddler.com/explore/glucosa/videos/7/
Banerek dla skarbonki od panikota
Dziękujemy!

Zapraszamy do pomocy KAN... http://siepomaga.pl/f/rtoz
W Kociej Arce Noego, którą opiekuje się andzelika1952 schronienie otrzymują i są przygotowywane do adopcji koty z interwencji, z ulicy, ratowane w stanie bezpośredniego zagrożenia życia... czasem też ratowane z miejsca, które samo powinno im służyć - czyli "schroniska" w Radomsku. O tym, jak wygląda opieka w gminnym schronisku, świadczy choćby wątek Milki [']: viewtopic.php?f=1&t=105605
Ku pamięci losu tej dzielnie walczącej o życie koteczki Skarbonka KAN nosi jej imię.
Z miejscowego schroniska uratowane były też inne koty: niektóre kompletnie niezsocjalizowane, większość - chore. Niektórym udało się znaleźć domy, inne wciąż czekają na swoją szansę... Schronienie w Kociej Arce Noego znalazły też koty zamykane w piwnicach, wyrzucane na mróz, ofiary ludzkiego bestialstwa... Ponadto RTOZ pomaga w opiece nad zwierzętami (karma, leczenie) karmicielkom, dokarmia i sterylizuje dziczki, wspiera w sterylizacjach osoby, które nie mają na to środków, a przygarniają bezdomne zwierzaki.
RTOZ jest małą organizacją, utrzymująca sie głównie z datków prywatnych osób, w tym 1% podatku. W zeszłym roku US przekazał OPP pieniądze z dużym opóźnieniem, trudno oczekiwać że tym razem będzie lepiej. Dramatem jest fakt, że znakomita większość pracy fizycznej i organizacyjnej spada na jedną osobę - Andżelikę, która kosztem własnego zdrowia, życia rodzinnego i poważnie nadszarpując domowy budżet, walczy o zdrowie i pełne brzuszki swoich kocich podopiecznych. Władze lokalne nie poczuwają się do pomocy RTOZ, w małym miasteczku trudno jest znaleźć też wolontariuszy czy osoby gotowe pomóc w inny sposób. Można wręcz powiedzieć, ze otoczenie jest nieprzyjazne dla działalności prozwierzęcej.
Pod opieką Kociej Arki znajduje się zwykle kilkanaście (w zeszłym roku nawet 40) kotów równocześnie.Obecnie jest ich 28! W przeciągu ostatniego roku kilkudziesięciu udało się znaleźć domy. Ponadto RTOZ opiekuje się psami oraz innymi gatunkami zwierząt. W zeszłym roku Andżelika borykała się z panleukopenią, budżet RTOZ został tez poważnie obciążony kosztami wynikającymi z próby ratowania Milki. Długi w lecznicy wynoszą kilka tysięcy złotych, wciąż przybywają zwierzaki wymagające natychmiastowej pomocy - chore, ciężarne, powypadkowe, ranne... Tak jak Borys, postrzelony śrutem. W tym roku już kilka razy sytuacja była tak dramatyczna, że jedzenie się kończyło, a na zakup nowego nie było pieniędzy...
Dlatego zachęcam do stałej pomocy KAN RTOZ, zapewniłoby to kotom przewidywalną miesięczną kwotę choćby na żywienie, leczenie, szczepienia kociaków, sterylizację. Nie martwiąc się o jedzenie, można by zacząć spłacać długi, a te u weterynarza sięgają kilku tysięcy.
Nad Kocią Arką od miesięcy wisi widmo utraty lokalu (koty zajmują przybudówkę użyczona przez członkinię, która niestety zmarła, stosunki ze spadkobiercami najlepsze nie są), na płatny wynajem nie ma pieniędzy. Obecnie to widmo staje się realnością. Od 1 sierpnia koty KAN dostały eksmisję. Jednak udało nam się przedłużyć możliwość korzystania z lokalu do 1 marca 2011 r. Musimy szukać nowego lokalu. Pieniążki pomogą także w opłacie czynszu!
ZASADY UCZESTNICTWA W SKARBONCE KAN
Skarbonka im. Kotki Milki[*] wspiera działalność Kociej Arki Noego w RTOZ.
1. Forumowicze co miesiąc wpłacają deklarowane składki - mile widziane minimum 10 zł., jadnak każdy grosz się przyda.
2. Warunkiem uczestnictwa w Skarbonce jest wpłacanie deklarowanej miesięcznej składki. Na koniec każdego miesiąca będę przygotowywać finansowe podsumowanie wpłat - w następnym poście. W każdej chwili można zawiesić udział w Skarbonce i wznowić poprzez opłacanie deklarowanych składek.
3. Każdy uczestnik Skarbonki wpłaca pieniążki na konto RTOZ KAN dopisując w tytule przelewu nick oraz "Skarbonka KAN". Mile widziane wpłaty do 15 dnia każdego miesiąca. Wpłacający są odnotowani w następnym poście wątku funduszowego.
4. Każdy Uczestnik Skarbonki ma prawo do:
zamieszczania w swoim podpisie banerka Skarbonki im. Kotki Milki [*] (Radomszczańskiej Kociej Skarbonki)
otrzymywania aktulanego Biuletynu KAN na pw lub mail i innych materiałów o KAN - ulotek itp.
proponowania celowego wydatkowania określonej kwoty ze Skarbonki
tytułu Przyjaciela Kociej Arki Noego
dodatkowej gratyfikacji - udziału w comiesięcznym losowaniu nagrody niespodzianki, np. pocztówki z Chile
5. Jednorazowe wsparcie finansowe dla RTOZ będzie odnotowywane w wątku głównym KAN.
ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO WSPARCIA KOTÓW BĘDĄCYCH POD OPIEKĄ ANDZELIKI1952.
ZOSTAŃ PRZYJACIELEM KOCIEJ ARKI NOEGO
WSZELKIE INFORMACJE O SYTUACJI PODOPIECZNYCH:
tel. 695 752 709
e-mail: radomskotoz@o2.pl
http://www.rtonz.i4.pl
NR KONTA RTOZ KAN
70 8980 0009 2007 0049 7969 0001
DOPISEK: SKARBONKA KAN + NICK
Radomszczańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
ul. Sanicka 45, 97-500 Radomsko
Akcja "kontenery" - dopisek "na zakup kontenerów"
* autorką tekstu o KAN jest slapcio
troszkę tylko zmodyfikowałam
* pomysłodawczynią imienia Skarbonki jest kociamysza
* pomysły zasad dzięki współpracy zaprzyjaźnionych forumowiczek

film o kotce Milce[*] http://www.viddler.com/explore/glucosa/videos/7/
Banerek dla skarbonki od panikota


- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/skarbkanw][img]http://tnij.org/1skarbkanb[/img][/url]
Zapraszamy do pomocy KAN... http://siepomaga.pl/f/rtoz
W Kociej Arce Noego, którą opiekuje się andzelika1952 schronienie otrzymują i są przygotowywane do adopcji koty z interwencji, z ulicy, ratowane w stanie bezpośredniego zagrożenia życia... czasem też ratowane z miejsca, które samo powinno im służyć - czyli "schroniska" w Radomsku. O tym, jak wygląda opieka w gminnym schronisku, świadczy choćby wątek Milki [']: viewtopic.php?f=1&t=105605
Ku pamięci losu tej dzielnie walczącej o życie koteczki Skarbonka KAN nosi jej imię.
Z miejscowego schroniska uratowane były też inne koty: niektóre kompletnie niezsocjalizowane, większość - chore. Niektórym udało się znaleźć domy, inne wciąż czekają na swoją szansę... Schronienie w Kociej Arce Noego znalazły też koty zamykane w piwnicach, wyrzucane na mróz, ofiary ludzkiego bestialstwa... Ponadto RTOZ pomaga w opiece nad zwierzętami (karma, leczenie) karmicielkom, dokarmia i sterylizuje dziczki, wspiera w sterylizacjach osoby, które nie mają na to środków, a przygarniają bezdomne zwierzaki.
RTOZ jest małą organizacją, utrzymująca sie głównie z datków prywatnych osób, w tym 1% podatku. W zeszłym roku US przekazał OPP pieniądze z dużym opóźnieniem, trudno oczekiwać że tym razem będzie lepiej. Dramatem jest fakt, że znakomita większość pracy fizycznej i organizacyjnej spada na jedną osobę - Andżelikę, która kosztem własnego zdrowia, życia rodzinnego i poważnie nadszarpując domowy budżet, walczy o zdrowie i pełne brzuszki swoich kocich podopiecznych. Władze lokalne nie poczuwają się do pomocy RTOZ, w małym miasteczku trudno jest znaleźć też wolontariuszy czy osoby gotowe pomóc w inny sposób. Można wręcz powiedzieć, ze otoczenie jest nieprzyjazne dla działalności prozwierzęcej.
Pod opieką Kociej Arki znajduje się zwykle kilkanaście (w zeszłym roku nawet 40) kotów równocześnie.Obecnie jest ich 28! W przeciągu ostatniego roku kilkudziesięciu udało się znaleźć domy. Ponadto RTOZ opiekuje się psami oraz innymi gatunkami zwierząt. W zeszłym roku Andżelika borykała się z panleukopenią, budżet RTOZ został tez poważnie obciążony kosztami wynikającymi z próby ratowania Milki. Długi w lecznicy wynoszą kilka tysięcy złotych, wciąż przybywają zwierzaki wymagające natychmiastowej pomocy - chore, ciężarne, powypadkowe, ranne... Tak jak Borys, postrzelony śrutem. W tym roku już kilka razy sytuacja była tak dramatyczna, że jedzenie się kończyło, a na zakup nowego nie było pieniędzy...
Dlatego zachęcam do stałej pomocy KAN RTOZ, zapewniłoby to kotom przewidywalną miesięczną kwotę choćby na żywienie, leczenie, szczepienia kociaków, sterylizację. Nie martwiąc się o jedzenie, można by zacząć spłacać długi, a te u weterynarza sięgają kilku tysięcy.
Nad Kocią Arką od miesięcy wisi widmo utraty lokalu (koty zajmują przybudówkę użyczona przez członkinię, która niestety zmarła, stosunki ze spadkobiercami najlepsze nie są), na płatny wynajem nie ma pieniędzy. Obecnie to widmo staje się realnością. Od 1 sierpnia koty KAN dostały eksmisję. Jednak udało nam się przedłużyć możliwość korzystania z lokalu do 1 marca 2011 r. Musimy szukać nowego lokalu. Pieniążki pomogą także w opłacie czynszu!
ZASADY UCZESTNICTWA W SKARBONCE KAN
Skarbonka im. Kotki Milki[*] wspiera działalność Kociej Arki Noego w RTOZ.
1. Forumowicze co miesiąc wpłacają deklarowane składki - mile widziane minimum 10 zł., jadnak każdy grosz się przyda.
2. Warunkiem uczestnictwa w Skarbonce jest wpłacanie deklarowanej miesięcznej składki. Na koniec każdego miesiąca będę przygotowywać finansowe podsumowanie wpłat - w następnym poście. W każdej chwili można zawiesić udział w Skarbonce i wznowić poprzez opłacanie deklarowanych składek.
3. Każdy uczestnik Skarbonki wpłaca pieniążki na konto RTOZ KAN dopisując w tytule przelewu nick oraz "Skarbonka KAN". Mile widziane wpłaty do 15 dnia każdego miesiąca. Wpłacający są odnotowani w następnym poście wątku funduszowego.
4. Każdy Uczestnik Skarbonki ma prawo do:





5. Jednorazowe wsparcie finansowe dla RTOZ będzie odnotowywane w wątku głównym KAN.
ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO WSPARCIA KOTÓW BĘDĄCYCH POD OPIEKĄ ANDZELIKI1952.
ZOSTAŃ PRZYJACIELEM KOCIEJ ARKI NOEGO

WSZELKIE INFORMACJE O SYTUACJI PODOPIECZNYCH:
tel. 695 752 709
e-mail: radomskotoz@o2.pl
http://www.rtonz.i4.pl
NR KONTA RTOZ KAN
70 8980 0009 2007 0049 7969 0001
DOPISEK: SKARBONKA KAN + NICK
Radomszczańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
ul. Sanicka 45, 97-500 Radomsko
Akcja "kontenery" - dopisek "na zakup kontenerów"
* autorką tekstu o KAN jest slapcio


* pomysłodawczynią imienia Skarbonki jest kociamysza

* pomysły zasad dzięki współpracy zaprzyjaźnionych forumowiczek
