Strona 1 z 4

3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 12:05
przez Maryla
viewtopic.php?f=13&t=113118

kociaki sa z tego watku, sprawa chyba jest pilna
kto je odchowa i wyadoptuje tak aby nie podzielily kiedys losu mamusi?

HELP

Re: 3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 12:09
przez Erin32
:!: :!: :!:

Re: 3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 12:28
przez Mysza
pomocy
Obrazek

Re: 3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 13:04
przez ulinek0
Może ktoś ma znajomych,rodzinę,która byłaby sklonna pomóc?

Re: 3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 13:37
przez wanila
jest chętna z w-wy na budyniowego kociaka, ale mogłaby go wziąć dopiero w sierpniu
mogłabym do sierpnia potrzymać go u siebie, ale problemem jest odległość W-wa - Kraków - w-wa

Re: 3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 13:46
przez Mysza
Dziewczyny nie rozdzielajcie ich teraz, nie fundujcie im kolejnej tragedii w życiu. Straciły matkę, niech mają choć siebie ile trzeba. Dla rozwoju kociaka ważne są inne koty, rodzeństwo, nauka zachowań, zabawa, przepychanki itd.
Ich jest tylko trójka, ilośc której w DT nie trzeba rozdzielać. Co innego gdyby to szóstka była. Ale trójka nie musi być rozdzielana, takie kolorki jak widać znajdą domy bardzo szybki, boję się ze wręcz za szybko.

Niech je weźmie ktoś kto je odchowa i dopiero poszuka domów, a nie rozda takie kurdupelki od razu :(

Re: 3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 13:51
przez ulinek0
Myśle,ze Mysza ma racje.one nie zajma duzo przestrzeni;)

Re: 3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 13:55
przez wanila
ok, rozumiem
trzech niestety nie dam rady

kciuki za domek :ok:

Re: 3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 14:00
przez ulinek0
:ok:

Re: 3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 14:11
przez ipsi
chetna nie z wawy ale z okolic malborka;) moge wziasc budyniowego kociaka ale dopiero w sierpniu- caly lipiec jestem w rozjazdach.jesli bedzie trzeba to osobie ktora wezmie kociaka na dt przesle zwirek i jedzenie dla niego.

Re: 3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 14:23
przez alix76
Mogę tylko zaproponować zamianę tymczaski pnn na te maluchy ...

Re: 3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 14:31
przez piccolo
Mysza pisze:Dziewczyny nie rozdzielajcie ich teraz, nie fundujcie im kolejnej tragedii w życiu. Straciły matkę, niech mają choć siebie ile trzeba. Dla rozwoju kociaka ważne są inne koty, rodzeństwo, nauka zachowań, zabawa, przepychanki itd.
Ich jest tylko trójka, ilośc której w DT nie trzeba rozdzielać. Co innego gdyby to szóstka była. Ale trójka nie musi być rozdzielana, takie kolorki jak widać znajdą domy bardzo szybki, boję się ze wręcz za szybko.

Niech je weźmie ktoś kto je odchowa i dopiero poszuka domów, a nie rozda takie kurdupelki od razu :(


popieram w 1000 %

niestety nie moge pomóc. niedługo wyjazd a potem dwa maluchy biorę na tymczas.
Bardzo mi przykro :cry:

Re: 3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 14:41
przez Agneska
alix76 pisze:Mogę tylko zaproponować zamianę tymczaski pnn na te maluchy ...

tymczaska z pnn u alix76 jest niekłopotliwa, wystarczy, że będzie jadła "swoją" karmę nerkową. a poza tym jest cudownie miziasta, kocha człowieka i inne zwierzęta. :1luvu:

Re: 3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 16:36
przez Beata
z ciezkim sercem :wink:
moge je wziac na lipiec, ale potem ktos na 100% musi je ode mnie przejac (wyjazdy) - kto chetny?

Re: 3-tygodniowe kociaki po stracie matki- szukaja DT

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 16:39
przez Jana
Beata pisze:z ciezkim sercem :wink:
moge je wziac na lipiec, ale potem ktos na 100% musi je ode mnie przejac (wyjazdy) - kto chetny?

:piwa: :ok: :ok: :ok:

I ufff, dałam sobie czas do wieczora :twisted: Ale niestety, nie przejmę w lipcu, sama jeśli miałabym wziąć, to właśnie teraz, póki z wanny nie wylezą :|