WAW - Oliwka ma DS! Ori też! Dziękujemy :)
Napisane: Czw cze 24, 2010 11:28znajoma z Facebook'a poprosiła mnie o ogłoszenie tych kocich biedaków:
Ori, malutka koteczka ma ok. 2 mies. i szuka ciepłego domu.Po ciężkich przejściach ledwo uciekła spod kół samochodu.Koteczka jest bardzo zabawowa i lubi się przytulać, a jej niezwykle umaszczenie, ciemno-brązowa sierść w czarne pręgi, dodaje jej uroku.Po przebytej chorobie Kicia jest osłabiona i trochę wychudzona, potrzebuje więc dużo ciepła i miłości ze strony nowej rodziny : ) Obecnie przebywa w domu tymczasowym. KONTAKT:501-533-524 albo napisz maila anna.huzik@gazeta.pl
Mam na imię Oliwka. Mam 1,5 roku. Przez długi czas tułałam się po świecie bez domu. Niedawno urodziłam dwa maluszki, bardzo ciężko było mi je wykarmić w ciemnej piwnicy. Na szczęście ktoś przyszedł i nas zabrał. Niestety trafiłamdo klatki w schronisku. Dostawałam jedzenie ale jednak cały czas czekałam na dom. Znalazła się miła rodzina, która mnie przygarnęła ale tylko tymczasowo. A ich koleżanka wzięła moje dzieci. Cały czas czekam na swój domek. Mogę być z innymi zwierzętami. Jestem spokojną kotką, która nie rozrabia i lubi ciszę ale lubi się też poprzytulać. Odwdzięczę się jeżeli postanowisz podzielić się ze mną swoim domkiem. Jeżeli chcesz mnie poznać zadzwoń do rodziny, która się mną zajmuje 501-533-524 albo napisz maila anna.huzik@gazeta.pl
Ori, malutka koteczka ma ok. 2 mies. i szuka ciepłego domu.Po ciężkich przejściach ledwo uciekła spod kół samochodu.Koteczka jest bardzo zabawowa i lubi się przytulać, a jej niezwykle umaszczenie, ciemno-brązowa sierść w czarne pręgi, dodaje jej uroku.Po przebytej chorobie Kicia jest osłabiona i trochę wychudzona, potrzebuje więc dużo ciepła i miłości ze strony nowej rodziny : ) Obecnie przebywa w domu tymczasowym. KONTAKT:501-533-524 albo napisz maila anna.huzik@gazeta.pl
Mam na imię Oliwka. Mam 1,5 roku. Przez długi czas tułałam się po świecie bez domu. Niedawno urodziłam dwa maluszki, bardzo ciężko było mi je wykarmić w ciemnej piwnicy. Na szczęście ktoś przyszedł i nas zabrał. Niestety trafiłamdo klatki w schronisku. Dostawałam jedzenie ale jednak cały czas czekałam na dom. Znalazła się miła rodzina, która mnie przygarnęła ale tylko tymczasowo. A ich koleżanka wzięła moje dzieci. Cały czas czekam na swój domek. Mogę być z innymi zwierzętami. Jestem spokojną kotką, która nie rozrabia i lubi ciszę ale lubi się też poprzytulać. Odwdzięczę się jeżeli postanowisz podzielić się ze mną swoim domkiem. Jeżeli chcesz mnie poznać zadzwoń do rodziny, która się mną zajmuje 501-533-524 albo napisz maila anna.huzik@gazeta.pl
lubi towarzystwo ludzi i jest grzeczna. Czy ktoś chciałby zaadoptować takiego kochanego kotka?