K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 20, 2010 19:43 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Tweety trzymam kciuki.

Asia trzymaj się. Myślami jestem z Tobą ....

Musi być dobrze nie ma innej opcji. Musi być dobrze .....
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Nie cze 20, 2010 19:52 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

PYTANIE Z SERII GŁUPICH

Czy kotom (dużym i maluchom) można czyścic uszy patyczkiem namoczonym w parafinie??

Nie mam nic innego a zbliżenia na zdjęciach ujawniły brudne nie wiadomo skąd uszy :/

I czy kot ma ucho zbudowane tak samo jak pies, tzn że patyczek i tak nie dotknie błony bębenkowej ponieważ kanalik jest w literze L i nawet wpychając patyczek za głęboko nie ma szans zrobić zwierzakowi krzywdy??
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 20, 2010 20:02 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

katgral pisze:PYTANIE Z SERII GŁUPICH

Czy kotom (dużym i maluchom) można czyścic uszy patyczkiem namoczonym w parafinie??

Nie mam nic innego a zbliżenia na zdjęciach ujawniły brudne nie wiadomo skąd uszy :/

I czy kot ma ucho zbudowane tak samo jak pies, tzn że patyczek i tak nie dotknie błony bębenkowej ponieważ kanalik jest w literze L i nawet wpychając patyczek za głęboko nie ma szans zrobić zwierzakowi krzywdy??



Kasia, wczoraj w audycji akurat ktoś o to zapytał - Doktor Wojtek (Kujawski), który ostanio stwierdził " a kot nie zna Kaśki Gralak", powiedział, że oczywiście można, tylko niewielką ilością. nie zalewać uszka, tylko nasączać patyczek :)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie cze 20, 2010 20:07 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Ja czyszczę takimi patyczkami dla niemowląt, one sa grubsze. Dorosłym ćwiartka wacika kosmetycznego.

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 20, 2010 20:11 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

kosma_shiva pisze:
Doktor Wojtek (Kujawski), który ostanio stwierdził " a kot nie zna Kaśki Gralak",


Możesz rozwinąć myśl?? 8O
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 20, 2010 21:09 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Obrazek

To jest Toro.
Toro zaginął w okolicy Salwatora.

Dla znalazcy przeznaczyłam nagrodę.
Proszę - pomóżcie go odnaleźć!
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 20, 2010 22:19 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Tweety wiadomo coś ???

Jak Asia ?? Co z resztą ??

Please napisz coś...
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Nie cze 20, 2010 22:23 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Aga, trzymajcie sie. Musi byc dobrze...

Sabinka juz w nowym domu. Pani przekazala darowizne dla AFN - 50 zl. Wplace w poniedzialek z adnotacja ze to od Sabinki.
Bardzo fajnie sie odnalazla w nowym otoczeniu. Wyszla z kontenera, obwachala sciany. Na psiaka nie zwrocila uwagi, natomiast siedziala z nami w kuchni - pozwolila sie wziac na rece, przytulic. Pani zachwycona :) Drugi kot mniej - osyczal ja, ochrzanil, ofuczal i caly czas ja sledzi i sie oburza. Dzis spedza pierwsza wspolna noc sami bo pani ma na noc do pracy takze trzymajcie kciuki :)
Mysle ze bedzie jej tam dobrze...

Kciuki za odnalezienie Toro...
I za Henka rowniez kciuki. Moze to faktycznie zatoki powoduja zaburzenie pracy mozgu? To nie musi byc padaczka jako przyczyna ale jako objaw... bedzie dobrze, musi byc.
Akima, kciuki za stara koteczke. Niech zyje jak najdluzej w spokoju i bez cierpienia...
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie cze 20, 2010 22:39 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

ZAGINĘŁA KOTKA, OK. PIASTOWSKIEJ/PODCHORĄŻYCH

Słuchajcie, moja koleżanka z grupy adoptowała od edit_f kotkę. Prawdopodobnie wymknęła się przez balkon, to I piętro. Ma rok, właśnie miała być sterylizowana. Biała, z szarą sierścią na główce i ogonku. Niestety jest dość nieufna w stosunku do ludzi, ale gdyby ktoś z tamtych okolic ją dojrzał...
Tel. kontaktowy do Basi - 793 612 123

Obrazek

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Nie cze 20, 2010 22:54 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Etiopia pisze:Tweety wiadomo coś ???

Jak Asia ?? Co z resztą ??

Please napisz coś...


wrócili już wszyscy. Bardzo dziękuję Miszelinie :1luvu: , że odholowała Joaśkę z Rydygiera do domu, bo Robert miał dodatkowo przy sobie kluczyki do naszego auta a Lutrze, która ruszyła na pomoc wysiadł po drodze samochód. Zresztą Miszelina ponoć też miała problem z zapanowaniem na samochodem, bo ślisko więc jakieś ogólne fatum dzisiaj. Córcia obolała, w kołnierzu, mięśnie karku najbardziej ucierpiały. Podejrzewam, że taki konkretny ból to dopiero jutro da jej w kość, jak adrenalina całkiem opadnie. Robert narzeka na nogę ale na razie - twardziel :wink:
Zatrzymali się przed przejściem dla pieszych, facet za nimi też się zatrzymał ale już w bagażniku "Tadeusza" czyli samochodu dziecka. Jako, że Tadeusz jest mocno wiekowy to kiepsko mu wróżę.
No nic, na dzisiaj dość wrażeń, mam nadzieję, że z dnia na dzień nie zaczną wszystkim uczestnikom wychodzić dodatkowe przypadłości :roll:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 20, 2010 23:04 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Witam,
bardzo dziękuję mojej serdecznej przyjaciółce Leone za post o poszukiwanej Melii.
Tak, moja kotka zaginęła 18.06.2010 koło godz. 10.00...
Musiała spaść z balkonu i przepuszczam, że poleciała w stronę działek, które się znajdują
między ul.Piastowską a Młodej Polski.
Bardzo bym prosiła o pomoc w szukaniu! Jestem pełna wiary i nadzieji, że jej się nic nie stało!
Z niecierpliwością czekam na telefony,
serdecznie dziękuję
Basia

Helvetia

 
Posty: 2
Od: Nie cze 20, 2010 22:49

Post » Nie cze 20, 2010 23:07 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Leone pisze:ZAGINĘŁA KOTKA, OK. PIASTOWSKIEJ/PODCHORĄŻYCH

Słuchajcie, moja koleżanka z grupy adoptowała od edit_f kotkę. Prawdopodobnie wymknęła się przez balkon, to I piętro. Ma rok, właśnie miała być sterylizowana. Biała, z szarą sierścią na główce i ogonku. Niestety jest dość nieufna w stosunku do ludzi, ale gdyby ktoś z tamtych okolic ją dojrzał...
Tel. kontaktowy do Basi - 793 612 123 begin_of_the_skype_highlighting              793 612 123      end_of_the_skype_highlighting

Obrazek


trzeba dać znać Kindze z Warmijskiej i dziewczynom, które łapały koty do sterylki z tamtej okolicy.
To kotka od Edit_f? nie bardzo kojarzę z żadną :oops:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 20, 2010 23:09 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Helvetia pisze:Witam,
bardzo dziękuję mojej serdecznej przyjaciółce Leone za post o poszukiwanej Melii.
Tak, moja kotka zaginęła 18.06.2010 koło godz. 10.00...
Musiała spaść z balkonu i przepuszczam, że poleciała w stronę działek, które się znajdują
między ul.Piastowską a Młodej Polski.
Bardzo bym prosiła o pomoc w szukaniu! Jestem pełna wiary i nadzieji, że jej się nic nie stało!
Z niecierpliwością czekam na telefony,
serdecznie dziękuję
Basia


a co zrobiliście do tej pory aby ją odnaleźć? zważywszy, że minęły już dwa dni więc parę rzeczy można było wykonać

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 20, 2010 23:14 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Tweety pisze:trzeba dać znać Kindze z Warmijskiej i dziewczynom, które łapały koty do sterylki z tamtej okolicy.
To kotka od Edit_f? nie bardzo kojarzę z żadną :oops:

Tak, nazywała się Malinka.
Mam nadzieję, że Twoi nie odchorują za bardzo tego wypadku, przekaż uściski.

Mogłąbyś przedzwonić jutro do Kingi i dziewczyn? Ja niestety nie mam żadnych numerów..

edit: ja dowiedziałam się dopiero dzisiaj, Basia szukała po osiedlu, jutro rozwiesi ulotki. poradziłam telefon do schronu i od razu zamieściłam info tutaj.
Ostatnio edytowano Nie cze 20, 2010 23:18 przez Leone, łącznie edytowano 1 raz

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Nie cze 20, 2010 23:18 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Ogłaszarki i Tweety, wysłałąm Wam dziś Lusię (tekst i zdjęcia), a wcześniej - Kretki, Filipa, Dorę i Polę. Czy do wszystkich dotarło?

Znalazłam w końcu jeszcze jedno zdjęcie Toro: Obrazek
Ktoś chciał je na maila, kto? W razie czego ejst na mojej picasie (http://picasaweb.google.pl/gerith/KotyA ... 7143793362)

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Abariel, Goldberg, Google [Bot], Jamessmext, kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 451 gości