Strona 1 z 10

Iskierka czeka na dom.Pchełka w DS!!!

PostNapisane: Sob cze 19, 2010 18:25
przez kotek72
Te biedne maluszki mają ponad 4 tyg.Wyglądają na najwyżej 3 :(
Kocięta mają zaawansowany kk,jeden dodatkowo zapalenie oskrzeli.
Czarny kotuś nie ma już jednego oczka,bure maleństwo kwalifikuje się do usunięcia oczka,a maluszek z zapaleniem oskrzeli ma zmiany na oczku jednym-widać,że uszkodzenie rogówki a drugie nie wiadomo czy wogóle jest.
Dostały dzis antybiotyk,tobrosopt na oczka lub pozostałości po oczkach.
Kociątko z zapaleniem oskrzeli nie wiadomo czy przeżyje :( wet oglądał i stwierdził,że jego stan jest najcięższy.
Czyli czarny kotuś już bez oczka,bury 1 z oczkiem do usunięcia i bury 2 nie wiadomo czy wogóle będzie widział.
Jeśli ktokolwiek byłby chętny na przyjęcie maluszków to byłoby dla nich dobrze.U mnie ilośc kotów przekroczyła max,na dodatek sprawy się skomplikowały,TŻ stracił pracę i nie stać mnie na dodatkowe koszty związane z leczeniem maluszków.Nie wiem co robić dalej,zostawić ich tam nie mogłam z ósemki kociąt zostały te 3 pozostałe nie żyją.Czy ktoś mógłby malce przejąć,ewentualnie pomóc w ich utrzymaniu?
Za chwilkę wstawię zdjęcia...

Re: Sierotki z toruńskiego podwórka.

PostNapisane: Sob cze 19, 2010 18:32
przez kotek72
Obrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.us
Maluszki jedzą same,nie trzeba karmić,może ktoś zabierze i wyleczy do tego stopnia ile się da?

Re: Sierotki z toruńskiego podwórka.

PostNapisane: Sob cze 19, 2010 19:35
przez kotek72
Nikt nie chce pomóc maluszkom? :(

Re: Sierotki z toruńskiego podwórka.

PostNapisane: Sob cze 19, 2010 22:19
przez kotek72
Do góry biedactwa...

Re: Sierotki z toruńskiego podwórka.

PostNapisane: Nie cze 20, 2010 18:53
przez delfinka
o cholerka,
Kotek, nie mogę ich zabrać :evil:
mam nieszczepione kocięta i sporą gromadkę.

Zgłaszam te bidulki do Klubu Śplepaczków, może znajdzie się grosz na leczenie,
choć dla nich chyba najlepiej byłoby jakiś osobny dt znaleźć

Re: Sierotki z toruńskiego podwórka.

PostNapisane: Nie cze 20, 2010 19:16
przez delfinka
zgłosiłam

viewtopic.php?f=1&t=105275&p=6105549#p6105549

a ja tymczasem jakiś bazarek wystawię na najpilniejsze potrzeby

Re: Sierotki z toruńskiego podwórka.

PostNapisane: Pon cze 21, 2010 9:55
przez delfinka
co u kocików?

Re: Sierotki z toruńskiego podwórka.

PostNapisane: Pon cze 21, 2010 9:59
przez dolabra
kotek,
mogę kupić dla nich karmę, napisz mi jaką...

Re: Sierotki z toruńskiego podwórka.

PostNapisane: Pon cze 21, 2010 10:36
przez alessandra
dellfin612 pisze:zgłosiłam

viewtopic.php?f=1&t=105275&p=6105549#p6105549

a ja tymczasem jakiś bazarek wystawię na najpilniejsze potrzeby


myślę, że kociaczki jakiś grosik dostaną od slepaczko, wszyscy sie z tym zgodzą w klubie, jednak teraz najważniejsze to dt

kotku72, napisz w tytule prosbe o dt, bedzie czytelniej dla ogólu, moze ktos ma wolne miejsce

Re: Sierotki z toruńskiego podwórka.

PostNapisane: Pon cze 21, 2010 10:39
przez delfinka
qrcze, kocham ślepaczki
ale nie mogę być teraz dla nich dt :evil:

Re: Sierotki z toruńskiego podwórka.

PostNapisane: Pon cze 21, 2010 12:44
przez kotek72
Dwa maleństwa są bardzo słabe :( O 15 dopiero mogę być u weta,nie chcą jeść,nawet wciskanie na siłę conva nie przynosi efektu.Nie wiem co z nimi będzie :(
Tak szczerze mówiąc to według mnie największą szansę ma bura koteczka.Nadrabia apetytem za całą trójkę,podskubuje braci i jest strasznie ciekawska.Wszędzie jej pełno.Widzę,że jej nic nie jest,ale nie chcę zapeszyć bo u takich maluchów zmienia sie jak w kalejdoskopie.
Dziękuję wszystkim za chęć pomocy,maluszkom najlepiej smakował gerberek,ewentualnie mogą byc saszetki animondy w sosie dla kociąt.Oby tylko chciały walczyć...

Re: Sierotki z toruńskiego podwórka.

PostNapisane: Pon cze 21, 2010 13:06
przez dolabra
kotek,
podaj mi swój adres..

Re: Sierotki z toruńskiego podwórka.

PostNapisane: Pon cze 21, 2010 20:55
przez delfinka
Byliście u weta? Co z maluszkami?


zapraszam na bazarek dla nich viewtopic.php?f=20&t=113033

Re: Sierotki z toruńskiego podwórka.

PostNapisane: Pon cze 21, 2010 21:11
przez Pertilien
Ja też bardzo proszę o wieści o ślepaczkach. Żałuję, że tak niewiele mogę zrobić aby im pomóc, ale cały czas mocno trzymam za nie kciuki.

Re: Sierotki z toruńskiego podwórka.

PostNapisane: Wto cze 22, 2010 8:24
przez delfinka
Kotek, co w tej chwili najpilniej potrzebujesz dla maluszków?