Misiu FIP ['] Krawatek FIP ['] Snickers FIP ['] ;(((

O widzę że dziewczyny już się zajęły ogłoszeniami. Przepraszam że nie podrzuciłam tekstu ale zupełnie nie miałam do tego ostatnio głowy :oops:

(Aniu wiesz czemu

)

Malutki Rudzielec dzisiaj o 15:04 z Łodzi pojechał do domciu stałego do Gdańska.
Przyjechała po niego madziszkie, miła i sympatyczna dziewczyna.
Wystarczyło jedno spojrzenie i on już był Jej, a Ona jego :mrgreen:

Przed nimi 7,5 godziny jazdy pociągiem i jestem madziszkie bardzo wdzięczna, że chciało Jej się przyjechać taki świat drogi po małego szkrabika :1luvu:

Teraz czekamy na relację z nowego domku, oczywiście nie natychmiast po przyjeździe, bo droga długa...

Jesteśmy też ciekawi co tam u jego rudej siostrzyczki w jej domku ?

Wielkie kciuki za dobra jazde i dobra aklimatyzacje.

SecretFire pisze::dance2: Brak slow i ciesze sie!

Ja z Figusia w samochodzie tez dlugo jechalam, z tym ze w pociagu mozna sie z kociakiem przez kratki bawic. Zal mi jej wtedy bylo, ale ona znosi te podroze tak pieknie i jest kochana. Tylko na poczatku troszeczke "placze", potem spi.
Figunia od Ciebie jest, nie Dorcia? Dobrze pamietam?

TAK ,FIGUNIA JEST ODE MNIE

i mocne za rudzielca ,niech będzie szczęśliwy w nowym domku :ok:

Figunia jest cudowna i kradnie kazde serce.

Dziekuje za takie mile slowa:) Maluch zniósł podróż dzielnie. Spał,bawił sie i mruczał przez cały czas. On jest tak rozkoszny,jak tylko dojechaliśmy do domku zaczął zwiedzać,potem spał ze mną w łóżku:) ma wilczy apetyt i nie wiem,gdzie on to mieści:D
wieczorem wrzuce jakies zdjecia