Strona 1 z 1

Wrocław - zginął pręgowany, b. miziasty kotek!!!

PostNapisane: Sob cze 12, 2010 22:19
przez kowalskij
We wtorek ok. godz. 17 8.6.2010 przy zbiegu ulic Monte Cassino i Partyzantów zginął 8 imesieczny kotek. Jest bardzo ufny do ludzi i przyjazny dla innych kotów.Nie oddalał sie od domu na ponad 50 m, jest wykastrowany jak go się bierze na ręce to robi sie lejący i głośno mruczy. Prawdopodobnie wzieły go dzieci ponieważ myślały że jest bezdomny lub pogonił go pies - sąsiedzi niczego nie widzieli. Jest bardzo chudy i ma długi ogon.
Jeżeli ktoś coś słyszał proszę o informację i z góry dzięki.
jimmykowalski@ymail.com

Re: Wrocław - zginął pręgowany, b. miziasty kotek!!!

PostNapisane: Sob cze 12, 2010 22:26
przez kowalskij
P.S. Kotek jest nazbyt ufny i bardzo gapowaty mimo ze razem z siostrzyczką z ktora jest bardzo zwiazany i ta bardzo za nim teskni do 4 m-ca zycia byl na dzialkach. Obawiam sie ze bez domu nie poradzi sobie.
jimmykowalski@ymail.com

Re: Wrocław - zginął pręgowany, b. miziasty kotek!!!

PostNapisane: Sob cze 12, 2010 22:28
przez felin
Porozwieszajcie ogloszenia ze zdjęciem w okolicy.

Re: Wrocław - zginął pręgowany, b. miziasty kotek!!!

PostNapisane: Sob cze 12, 2010 22:46
przez piccolo
Kilka rad jak szukać (przekopiowane z innego wątku)

Ogłoszenia koniecznie ze zdjęciem. Z ofertą nagrody! Na takie ludzie zwracają uwagę.
Porozmawiać z okolicznymi dzieciakami i młodzieżą, a jak macie Panów "spod budki z piwem" to też porozmawiać. Mówić, że nagroda. Na ogłoszeniu umieścić informację, czy reaguje na imię, na kici kici.
Zamieścić ogłoszenia w necie, w lokalnej gazecie.
Szukać w nocy, nad ranem. Sprawdzić piwnice w okolicznych blokach.
Szukać z latarką, z chrupkami.
Jeśli w okolicy są karmiciele dziczków to z nimi porozmawiać, karmiciele zauważają nowe koty.
Obdzwonić schroniska/przytuliska czy co tam jeszcze w mieście macie.
Obejść wszystkie lecznice weterynaryjne w mieście. Zostawić ogłoszenia.
Przeszukać krzaki i inne możliwe schowki w okolicy.

Jak się kot znajdzie to już go nie wypuszczać!

Re: Wrocław - zginął pręgowany, b. miziasty kotek!!!

PostNapisane: Pon cze 14, 2010 12:27
przez wegadzia
ogloszenia porozwieszane, noc w noc szukanie,i nic!!!!!!!!! ja mysle ze ktos go poprostu przywlaszczyl!! kotek sobie sam nie poszedl,sasiedzi kolo domu widzieli kotka o godz 18.a ja po 18 go wolalam i nic! zawsze byl w ogrodzie albo obok w ogrodzie sasiada.

Re: Wrocław - zginął pręgowany, b. miziasty kotek!!!

PostNapisane: Pon cze 14, 2010 13:13
przez Agulas74
Mimo wszystko jeśli będzie ogłoszenie i obietnica nagrody, może ktoś odda. Poza tym może pójdzie z nim do weta, więc warto żeby weci byli uprzedzeni. Jest szansa moim zdaniem.

Tak ufnego kota bardzo łatwo stracić, jeśli wychodzi bez nadzoru :(

Re: Wrocław - zginął pręgowany, b. miziasty kotek!!!

PostNapisane: Sob cze 19, 2010 5:54
przez CoToMa
Znalazł się???

Re: Wrocław - zginął pręgowany, b. miziasty kotek!!!

PostNapisane: Sob cze 19, 2010 20:10
przez wegadzia
Niestety jeszcze sie nie znalazl! :cry:

Re: Wrocław - zginął pręgowany, b. miziasty kotek!!!

PostNapisane: Pon cze 21, 2010 19:07
przez Monisek
Tu jest wątek wrocławskiego schroniska.
Od str.50 są najnowsze zdjęcia kotów, zajrzyj i sprawdź, może akurat kotek trafił do schronu:
viewtopic.php?f=1&t=110858&start=735