Konina dla kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 11, 2003 14:03 Konina dla kota

Mam takie pytanie: czy mozna podawac kotu konine? Nie jest szkodliwa, jak np. wieprzowina?
Ash + Mysza + Luciano Pavarotti + ADHD tego ostatniego...
Obrazek

Ash

Avatar użytkownika
 
Posty: 2215
Od: Pon lis 17, 2003 9:55
Lokalizacja: Rio de Janeiro

Post » Czw gru 11, 2003 14:07

uwazam ze ze wzgledu na polskei dziedzictow kulturowe a takze na fakt, ze konie sa szczegolnie wrazliwe, transportowane i ubijane w skrajnie niehumanitarnych warunkach poniewaz zazwyczaj walcza o zycie, zaskoczone ze czlowiek zawsze im tak przyjazny nagle chce je skrzywdzic. uwazam ze koniny wogole nie powinno sie kupowac.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw gru 11, 2003 14:09

Jeśli zaś chodzi o to, czy podawać można, to żadnych przeciwwskazań absolutnie nie ma.

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw gru 11, 2003 14:10

z racji mego wykształcenia ( i olbrzymiej miłości do koni) podpisuję się pod Eve69

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 11, 2003 14:58

Basia28 pisze: podpisuję się pod Eve69

ja rowniez
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Czw gru 11, 2003 15:16

Kotce B konie sa obojętne , ale podpisuje się pod Eve wszystkimi swoimi czterema łapkami . Chodzi o cierpienie niewinnych istot .
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw gru 11, 2003 16:02

Nie bylabym w stanie dac kotu koniny. Podobniez krolika. Z racji miesozernego charakteru kotow puchaty dostaje wolowine, bo glodzic go nie bede :roll: ale... Zgadzam sie z Eve w tym wzgledzie... calkowicie.
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw gru 11, 2003 16:53

eve :ok:

sluchajcie a kraby? kupilam kiedys na sprobowanie (takie w puszcze) no i nie dalo sie tego jesc. dalam kociakom na sprobowanie i malo sie nie pozabijaly o jeszcze jeden kawaleczek, no ale to przeciez skorupiak nie ryba no i nie wiem. ma ktos pomysl? :roll: :oops:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw gru 11, 2003 17:30 Re: Konina dla kota

Ash pisze:Mam takie pytanie: czy mozna podawac kotu konine? Nie jest szkodliwa, jak np. wieprzowina?


:( Chyba nie jest szkodliwa.. ale sam pomysł.. nie.. nie...
Tak jakoś... smutnym obrazkiem zaleciało...:(
MOże dlatego że koń... to koń...
- pies... to pies...
- kot... to kot...
może psinka tez sie znaleźć w jadłospisie.. i kocina tez... :cry:
(Chiny, Japonia)
... :?
- baraninka?
- wołowinka-krowinka...?
- koninka-nie... nie.../ za bardzo wrazliwe zwierzatka... :?
Ostatnio edytowano Czw gru 11, 2003 20:21 przez kerk, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Nemo i Wampir

kerk

 
Posty: 49
Od: Sob gru 06, 2003 21:00

Post » Czw gru 11, 2003 17:40

podpisuje sie pod eve i wszystkimi popierajacyni ja!!!
ja uwazam, ze jesc sie powinno to, co sie do tego specjalnie hodowalo... a nie psy, koty, konie... przeciezb tojeste okropne!!!
W ZYCIU NIE TKNELABYM KONINY... I MOJE KOTY TEZ :)

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 11, 2003 18:02

Ja nie dałabym kotu koniny, ale np. moja ciotka daje psom... :roll:
I tradycyjnie :wink: podpisuję się pd eve69

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Czw gru 11, 2003 19:40

W niektórych puszkach dla kotów kraby można znależć, więc chyba są OK. Oczywiście od czasu do czasu :) .
Pozdrawiam BeaBea
Obrazek
A oto Nesko

BeaBea

 
Posty: 341
Od: Pt paź 17, 2003 20:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 11, 2003 19:59

Lili pisze:ja uwazam, ze jesc sie powinno to, co sie do tego specjalnie hodowalo... a nie psy, koty, konie... przeciezb tojeste okropne!!!


Nie bardzo rozumiem taki pogląd na sprawę...
Czy zwierzę specjalnie hodowane na rzeź cierpi mniej niż np. sarna upolowana w lesie przez myśliwego? Czy koń cierpi bardziej od świni? (podobno świnie sa niezwykle inteligentne).

Nie jestem wegetarianinem, ale nie jadam też psów ani kotów... ale nie umiem dorobić żadnej logicznej teorii dlaczego traktujemy tak różnie różne gatunki... Chyba to tylko tradycja i przyzwyczajenia, że jemy świnie, a nie jemy psów.

Enio

enio

 
Posty: 40
Od: Sob gru 06, 2003 17:10

Post » Czw gru 11, 2003 20:20

ara pisze:eve :ok:

sluchajcie a kraby? kupilam kiedys na sprobowanie (takie w puszcze) no i nie dalo sie tego jesc. dalam kociakom na sprobowanie i malo sie nie pozabijaly o jeszcze jeden kawaleczek, no ale to przeciez skorupiak nie ryba no i nie wiem. ma ktos pomysl? :roll: :oops:


Nie wiem, jak z wartoscia odzywcza itd ale jest to polecane (podobnie jak "mule") jesli kot nie chce jesc.... Podobno zapach jest nie do odparcia i potem mozna stopniowo dodawac np puszki lub mieska (przyznaje, ze tylko czytalam, nie mialam okazji sprobowac jeszcze :wink: )

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw gru 11, 2003 21:07

Czuje sie zmuszona wrecz zastrzec, ze primo: nie ja chce dawac koty konine tylko kumpela, a secundo: osobiscie uwazam, ze cierpienia swin czy krow sa tak potworne, ze w takim razie w ogole nie powinnismy dawac kotom miesa :cry: . Powod dokladnie ten sam. Zwlaszcza w obliczu niedawno puszczanego filmu o swinkach w rzezni (makabra :cry: ).
Ash + Mysza + Luciano Pavarotti + ADHD tego ostatniego...
Obrazek

Ash

Avatar użytkownika
 
Posty: 2215
Od: Pon lis 17, 2003 9:55
Lokalizacja: Rio de Janeiro

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 47 gości