kotka szczerbatka

moi rodzice maja ok 5 letnia kotke. kicia jest zadbana, wysterylizowana, dostaje dobra karme. kotka ma spora nadwage, ale dostaje dietetyczna karme i powoli chudnie. wczoraj podczas zabawy z nia zauwazylam, ze kicia nie ma czesci zebow. nie ma wiekszosci malych zabkow z przodu i tych sluzacych do odgryzania. wokol czesci pozostalych zebow ma zaczerwienione dziasla. wydaje mi sie, ze musiala stracic te zeby w ciagu ostatnich miesiecy. problem polega na tym, ze kotka panicznie boi sie wyjazdow do weta. po 4 latach od sterylizacji nadal pamieta w jakiej kurtce byla moja mama jak ja tam wiozla i ucieka na sam jej widok. zupelnie nie wyobrazam sobie zawiezienia jej gdziekolwiek. pomysl z wezwaniem weta do domu tez odpada, bo kotka panicznie boi sie obcych. boi sie do tego stopnia, ze jak uslyszy dzwonek do drzwi to wciska sie w najglebsza dziure i wychodzi po paru godzinach.
poradzcie mi co z nia zrobic. mozna podac jej cos bez wozenia jej do weta? a moze jest w warszawie jakis wet, ktory potrafi sobie radzic z takimi przypadkami? no i jakich uzyc argumentow zeby przekonac rodzicow, ze ta wizyta jest naprawde potrzebna.
poradzcie mi co z nia zrobic. mozna podac jej cos bez wozenia jej do weta? a moze jest w warszawie jakis wet, ktory potrafi sobie radzic z takimi przypadkami? no i jakich uzyc argumentow zeby przekonac rodzicow, ze ta wizyta jest naprawde potrzebna.