Miau.PL

Trzy kociaki i kotka najpewniej ciężarna potrzebują domku.... Mieszkają na osiedlu w okolicy Warszawy (na razie wiem tylko tyle) Kotka miała być sterylizowana, czekano aż odchowa maluchy, niestety zrobiła surprise i jest już zaokrąglona

Jakby co to kontakt do Agnieszki, ich opiekunki 0 602 716 317

Dwie fotki kociambrów


http://4lapy.pl/ogloszenia/images/2051_3qyxIzVSwB.jpg


http://4lapy.pl/ogloszenia/images/2051_3fXIAfGOrC.jpg

Och Boze, jakie cudeńka, jakie maja okraglutkie mordziaczki, ślicznosci! Szkoda że nie mogę sie już dokocić...

Kasiu maluszki cudne
Czy kici nei mozna zrobic aborcyjnej? Zimowy miot ma tak minimalne szanse na przezycie jak ciezarna kicia na adopcje ...

cudne, cudne, jak wszystkie kociaki

Dzisiaj miała z Agnieszką rozmawiać Ania z Warszawy (dla mnie to za duże koszty ), która jest tutaj na forum, mam nadzieję, że coś razem wymyśliły w sprawie kiciaków I że się odezwie jutro (dostęp do netu ma w pracy)

Może chociaż jakieś schronienie na czas szukania im domu sie znajdzie....

Mogłabym im dać dom na jakiś czas, ale to zadaleko. Chyba , żeby je jakoś dowieść. 13 grudnia jest spotkanie w Katowicach.

Koteczkę trzeba zdecydowanie wysterylizować. Te małe nie mają domu, a za chwilę będą kolejne. Nie przetrwają zimy, a kotka znowu zajdzie w ciążę...

Maluchy są

podnosze

up. Maluchą są takie piękne...

sliczne maluszki... czy one caly czas mieszkaja na podworku?

A tych maluchów nie ma na adopcyjnej.... Czemu?? Miałyby szansę, są małe, puchate i śliczne.

No właśnie i co z nimi?

Hej,

kontaktowalam sie z Agnieszka...... ten kociak koło nogi od krzesla to kocurek a pozostale to kotki. Niedlugo bedzie zdjecie trzeciego kociaka

Dalam ogloszenie do gazety wyborczej i i na innych stronkach. W poniedzialek porozwieszam jeszcze ogloszenie w lecznicach.

Jezeli ktos chcialby adoptowac kociaki nie z Warszawy to chetnie pomoge je dowiezc
Mam nadzieje ze telefony niedlugo zaczna dzwonic One sa takie cudowne.
Acha..... a kotka pojdzie do sterylizacji jak tylko maluchy znajda domek - tak mowi Agnieszka. Nie chce zeby kociaki zostaly same

A tych maluchów nie ma na adopcyjnej.... Czemu??

Wczoraj wysłałam info więc pewnie niedługo się ukarzą

Kasiu, jedyne co mi pozostaje, to trzymanie mocno zacisniętych kciuków, aby się udało, że by kotusie mogły spędzić święta w domu pełnym miłości.

Są trzy nowe zdjęcia kociaków (każde przedstawia innego malucha - tzn wszystkie jakie szukają domu)


http://4lapy.pl/ogloszenia/images/2051_LxGu12UFzh.jpg


http://4lapy.pl/ogloszenia/images/2051_VPQcDXPkwv.jpg


http://4lapy.pl/ogloszenia/images/2051_wyXIaoV3NM.jpg

I telefon domowy do Agnieszki: 022/ 711 17 33

podnosze