zakładam wątek na prośbę osoby, która pomaga kotom ale nie ma jej na forum.
Z huty Młociny na emeryturę odchodzi pracownik, przed emeryturą chciał koniecznie wysterylizowac 2 kotki, obie były w ciazy. To matka (5 lat) i córka (ok 1,5 roku). Kotki są po zabiegu, niestety matka ma test na FIV pozytywny. Kotki szukają dt, jeśli go nie znajdą, córka trafi z powrotem na hutę i będzie znowu gryziona, matka prawdopodbnie zostanie uśpiona.
nie wiem więcej nic, poza tym ze ten pan nie moze zabrac kotów (naporawdę nie moze, bardzo by chciał) ale obiecał sponsorowac - na pewno kotkę z FIV. Tak więc byłyby pieniądze na utrzymanie - być moze i obu.
Czy ktoś mógłby pomóc? Prosiłam o nie usypianie kotki, ale lekarz podobno obawia się ze ona będzie zarażać resztę, tam koty się gryzą między sobą. Moim zdaniem kotka po sterylce nie powinna budzic agresji, ale to nie do mnie nalezy decyzja.