Zeby miec nowy wsad do KOTerii postanowilam dzis dopstrykac film. Chcialam zrobic sobie wspolne zdjecie z Kitka, z samowyzwalacza. Trudno bylo. Brakowalo reki, zeby rownoczesnie ustawic aparat i nacisnac spust oraz zlapac i przytrzymac kota. Zdaje sie, ze na zdjeciu bede ja i koci ogon, a reszta kota juz poza kadrem.
Zdjecia Gapczynskiego juz zrobione, z tym, ze aktualnie przebywaja w "grzecznosciowym" skanowaniu, wiec jeszcze chwile mi to zajmie...
W galerii bylam - czadowa!!!!!!!!!!!
mam pytanie, ile kosztuje skaner, widziałam kiedys w promocji w cos tam offece taki za 200zł, ale nie wiem jakiej klasy był ten skaner. moge przeznaczyc nie wiecej niz 500zł, chetnie mniej i własciwie potrzebny mi głownie jest do skanowania zdjęc. Nie chće pytać nikogo z rodziny, bo bedzie zwariowalas po co ci skaner itd
Skanery kosztuja tak od 150 zl w gore , jak kupisz takiego za 500 to bedze juz sredniej klasy (Hewlett Packard ScanJet 3400c , Canon N640P , Canon N670U) musisz wiedziec na jaki port ma byc skaner (usb,lpt,scsi)