Strona 1 z 3

Krufka juz nie chora :)

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 19:52
przez Dorota
Syn wrocil z pracy i zadzwonil do mnie, ze Krufce cos jest. Nie przybiegla przywitac sie, nie stawila sie do jedzonka. Lezy apatyczna. Tylko lezy.
Wczoraj jeszcze wszystko bylo OK.
Pojechal juz z nia do weta. A ja siedze jak na szpilkach :(

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 19:53
przez ani
Oj, trzymamy kciuki!

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 19:54
przez eve69
wczoraj bylo ok a dzis chora? Mam nadzieje ze chwilowa niedyspozycja tylko - nie martw sie na zapas.

a jak lulu ?

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 19:58
przez Dorota
eve69 pisze:a jak lulu ?


Lulu jak zwykle szalona. Dom roznosi.
A po Krufci - wczoraj nic nie bylo widac.
Ona nigdy nie chorowala. Tylko swierzbowca miala.

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 20:32
przez zuza
Trzymam kciuki! Miejmy nadzieje, ze to tak chwilowo tylko i juz :-)

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 20:33
przez LimLim
Ech..dlaczego te nasze maluchy tak chorują :(

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 20:37
przez kociolubna
TRZYMAMY KCIUKI !!!!!!! :P :P :P :P

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 20:37
przez Dorcia
Biedactwo, trzymamy kciuki.

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 20:47
przez Dorota
Krufcia wrocila juz od weta.
Podobno to jakas infekcja wirusowa. Ma temp. 40,5 stopnia.
Dostala jakies dwa zastrzyki. Syn nie wie, jakie. W niedziele
kolejne.
Co do zakaznosci tego paskudztwa - trudno na razie powiedziec.

Jutro syn pracuje, wiec ja pojade z Krufcia posiedziec.
Zebym tylko miala pewnosc, ze nie przywleke do moich
kotow tej zarazy... No ale takiej gwarancji nikt mi nie da.

Lulu na razie zdrowa.

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 22:14
przez M.
Dorota pisze: W niedziele kolejne.

To prawdopodobnie antybiotyk i we wtorek pewnie bedzie ostatnia dawka :) Widocznie Krufka miala obnizona odpornsc i cos zalapala, reszta kociej ferajny na pewno bedzie zdrowa :) Trzymam kciuki za Krufke :ok:

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 22:22
przez Katy
Jejku, Dorota :( Trzymam kciuki za Krufcie. Jakby coś to wiesz... Jestem.

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 22:25
przez Dorota
M. pisze:
Dorota pisze: W niedziele kolejne.

To prawdopodobnie antybiotyk i we wtorek pewnie bedzie ostatnia dawka :) Widocznie Krufka miala obnizona odpornsc i cos zalapala, reszta kociej ferajny na pewno bedzie zdrowa :) Trzymam kciuki za Krufke :ok:


Nie wiem, jak mozna nie zapytac, co wet kotu podaje :mrgreen:
Jutro posiedze przy Krufce, w razie czego bede weta alarmowac.
Bardzo boje sie o nia.

Dzieki za kciuki.

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 22:27
przez Katy
Dorota, wiesz, jakby trzeba było coś kupić i podesłać... Daj znać...

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 22:47
przez Dorota
Dzieki, Katy.

Tomek dzwonil, ze Krufka spi na monitorze.
Lulu w drugim pokoju, zeby jak najmniej
sie kontaktowaly :(

PostNapisane: Pt gru 05, 2003 22:52
przez Aniutella
Zdrówcia dla Krufci :lol: