Pewnie juz było ... ZAKOPYWANIE MISKI :))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 05, 2003 19:46 Pewnie juz było ... ZAKOPYWANIE MISKI :))

Witajcie :))

Pewnie od czasu istnienia forum wszelakie kocie zachowania zostały przez Was skrzętnie opisane, ale może o tym jeszcze nie było?

Oto, czy Wasze koty zakopują miskę?

Tosi zdarza się to bardzo często :) Dostaje karmę - kitekat z kurczczkiem, a jakże - chwilę wącha i jak nie zacznie zagarniac lapką niewidocznego piasku dokola miski.

Wyglada to tak, jakby glaskala kafelki w kuchni, ale robi to z takim zapamietaniem i wrecz ze zloscią, ze czasem wywraca miskę do góry dnem. Odchodzi wtedy zadowolona zadzierając ogon.

Ten ruch bardzo przypomina zakopywanie kupki w kuwecie, stąd moja hipoteza, ze zakopywanie miski jest takim komunikatem "Co wy mi tu za g .. dajecie!" (za przeproszeniem).

Szczerze mowiac jestem totanie skolowana, bo po paru chwilach Tosia wraca i niby od niechcenia wsuwa cala miche karmy az jej sie uszy na tej malej lepetynie trzesa.

No wiec .. chcialam tylko zapytac .. czy mam kota górnika? :)))

Pozdrawiam ciepło,
Natalia

Rybakowna

 
Posty: 49
Od: Nie mar 30, 2003 15:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 05, 2003 19:47

tudzież ogrodnika :wink:
nasze koty misek nei zakopuja, za to suka ONka, zapamietale, najchetniej pod moja poduszka albo w
kuwecie :twisted: :twisted:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt gru 05, 2003 19:48

Fajnie ze o to zapytalas Natalio, bo ja tez to u kotow zauwazylam i rowniez nie wiem jak interpretowac :?: :D

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Pt gru 05, 2003 19:49

Jasne, że zakopują :lol: chyba na później, bo po jakimś czasie Kissa wraca do miski i zjada :D

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 05, 2003 19:59

Kociś jak był jeszcze w łazience, to znalazł sobie czystą ściereczkę i nią przykrywał michę. Teraz też czasem zakopuje i co ciekawe czasem robi to Szczęściarz
Pozdrawiam, Krzysio

Krzysio

 
Posty: 2622
Od: Pt lut 21, 2003 0:59
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post » Pt gru 05, 2003 20:14

Ina też zakopuje i zauważyłam, że im lepsze jedzenie tzn. im bardziej jej smakuje tym dokładniej stara się "ukryć" miskę 8) , a czasem podczas zakopywania powącha co zakopuje i jeszcze skubnie.
Gdy dostanie do miski coś, co według niej nie nadaje się do jedzenia, to też zakopuje, ale wtedy dodatkowo trzepie łapkami tak, jakby miała mokre i próbowała strząsnąć wodę :roll: Pewnie stara się pokazać jakie to obrzydliwe :lol: bo po zakopywaniu w kuwecie też trzepanie łapkami jest obowiązkowe.

ina

 
Posty: 4096
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 05, 2003 20:17

Batmiś zakopuje wszystko - każdą kropelkę na podłodze. dzięki temu wiem, że coś się rozlało, wyrzygało albo zsiusiało :lol:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt gru 05, 2003 20:39

Moja kota miski nie zakpuje :P może to i dobrze... :)

kociolubna

 
Posty: 111
Od: Pt sie 15, 2003 21:07
Lokalizacja: k-ów

Post » Pt gru 05, 2003 21:51

Pupsi-niejadek nauczyla sie zakopywac miche gdy przeszly do nas maluchy. Biedactwo mialo nadzieje, ze da sie schowac papu przed tymi odkurzaczami ;) Bo w brzuszku juz sie nie miescilo :lol:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pt gru 05, 2003 21:55

Kluska zakopuje swoja miske, moja kawe, zawartosc mojego talerza :roll: czyli wtedy jak czegos nie lubi. Hugo nie zakopuje nic, wciaga wszystko co pojawi sie w jego zasiegu, ostnim osiągnieciem byly cukierki Milka Lila Stars Maxi :twisted:
Teraz juz nic, nawet najbardziej niekocie jedzenie nie zostaje na wierzchu nawet przez 5 sek.
Oj nauczy on nas porzadku, nauczy :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek

zojka

 
Posty: 1345
Od: Pon lut 24, 2003 14:19
Lokalizacja: W-wa Białołęka

Post » Wto gru 09, 2003 12:09

hmmm........... moja kota też zakopuje jedzenie, a że ma miskę zintegrowaną (woda + jedzenie) to chlapie przy tym okropnie :twisted:

z tego co wiem, to psy robią tak żeby schowac jedzenie na potem, ale koty???? 8O 8O

Kira zakopuje zazwyczaj jak jest najedzona, ale jak widzę u góry to nie ma reguły :roll:

Pozdrowienia
YYahyoo & Kira & Melody

yyahyoo

 
Posty: 667
Od: Wto paź 14, 2003 18:10
Lokalizacja: Warszawa-Gocław

Post » Wto gru 09, 2003 12:36

Mao jedzonka nie zakopuje nigdy :) Suche lubi, i kiedy ma ochote wcina, mokre (miesko) nie daj boze znajdzie sie za blisko kotka - kotek wykona dziki taniec obrzydzenia - takie paskudztwo zakopa, co to, to nie ;)

Omu zakopuje za to jak najete :) Robi to wtedy, kiedy juz sie napcha do pelni wypornosci, a w misce cos zostanie, albo kiedy zje wszystko, ale odchodzac od misek natknie sie na pozostalosci po Maotkowym posilku - wtedy zawsze zakopie - glaska lapkami kafelki, z tej strony jeszcze przysypie, troche z tamtej ;) Odruch zakopywania udziela mu sie czasami rowniez po wizycie w kuwetce, najpierw zakopuje zwirek, a kiedy juz wylezie z toaletki, poprawi jeszcze zakopujac kafelki :) Co ciekawe, Mao przyglada mu sie zawsze wtedy z wielkim zainteresowaniem, i peniwe zastanawia, o co takiego chodzi :lol:

evi

 
Posty: 208
Od: Sob maja 31, 2003 20:31

Post » Wto gru 09, 2003 12:51

moje najpierw jedza a potem zakopują - więc chyba na potem? moze mysla że jak " zakopią" to nikt nie zauważy misek i bedzie można pochrupac po cichu :wink:
Ostatnio edytowano Wto gru 09, 2003 14:39 przez Batka, łącznie edytowano 1 raz

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto gru 09, 2003 12:52

Po pierwsze witam sie ze wszystkimi.
Przegladam Forum juz od jakiegos czasu, ale niniejszym chcialam zainaugurowac moja bardziej aktywna tu obecnosc.

Cieszę się że ten temat został poruszony, gdyż jest to niwątpliwie najbardziej nurtujące mnie pytanie ostatnimi czasy. I mam wątpliwości, czy jest to raczej wyrażenie uznania dla serwowanego żarcia czy wręcz przeciwnie, skrajnej niechęci....?

Moj Gaculek właśnie ostatnio dostawszy po raz pierwszy trochę puchy Iamsa Kitten Pate po polizaniu jej może 3 razy dokonał zasypania suchą karmą z michy obok, z miną pełną oburzenia (co ty mi tu kobieto dobra serwujesz za kupy??????) Faktem jest ze taka wlasnie ma ta pucha konsystencję i zapaszek jak również..... dobrze że tylko dwie kupilam...
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Wto gru 09, 2003 13:17

Kitek nie zakopuje jedzonka nigdy. Czasem zdarzy się, że podejdzie, powącha i grymasem pełnym obrzydzenia da do zrozumienia, że w misce stoi coś zupełnie niejadalnego. Odwraca się pełen godności, unosi ogon sztywno i pełnym godności krokiem odchodzi...

Sigrid

 
Posty: 6643
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Luiza411, Marmigeder i 58 gości